Skocz do zawartości

[zaplatanie] Koła pod tarcze a koła pod v-ki.


darekk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Do tej pory złożyłem około 10 kół zawsze zaplatając na 3 krzyże. Koła te były przeznaczone pod hamulce v-brake, bądź do rowerów z hamulcem w piaście tylnej. Spotkałem się ostatnio z opinią że ma znaczenie umiejscowienie szprych "ciągnących" i "popychających". Konkretnie dowiedziałem się że szprychy zewnętrzne powinny być tak skierowane aby przenosiły większe obciążenia, czyli obciążenia pochodzące od "pedałowania" lub od hamowania hamulcami tarczowymi. Ja koła zaplatałem w taki sposób że szprychy zewnętrzne były "ciągnące" a wewnętrzne "popychające", zarówno w przednim jak i tylnym kole. Mam kilka pytań:

 

1. Czy koło tylne, przeznaczone pod hamulec v-brake powinno być wobec tego zaplecione tak że szprychy zewnętrzne są "ciągnące" a wewnętrzne "popychające"?

 

2. Czy koło tylne, przeznaczone pod hamulec tarczowy powinno być zaplecione tak, że szprychy od strony tarczy "popychające" powinny być na zewnątrz kołnierza piasty, a szprychy po stronie kasety "ciągnące" na zewnątrz kołnierza?

 

3. Jak więc powinno się zapleść koło przednie przeznaczone pod hamulec v-brake a jak pod tarczowy? Wydaje mi się że przednie pod v-brake większego znaczenia nie ma jak, a pod tarcze żeby "popychające" były zewnętrzne po obu stronach.

 

Odnośnie koła tylnego zastanawiam się czy czasem nie jest tak że przy "pedałowaniu" najbardziej obciążone są szprychy ciągnące po obu stronach, a przy hamowaniu tarczowymi hamulcami szprychy "popychające"? Gdyby tak było to jaki sens ma zaplatanie koła raz tak raz tak ( w sensie że inaczej po jednej a inaczej po drugiej stronie koła tylnego).

 

Wiem że sporo pytań, lecz osoby które się tym zajmują powinny mieć o tych sprawach pojęcie, mi to potrzebne amatorsko, jednak chciałbym składać dobre koła zgodnie ze sztuką.

Napisano

To nie jest kwestia powinno czy nie powinno. Jedni robia tak, a drudzy inaczej i obydwie grupy potrafia wyprodukowac bardzo dobre kola.

Nawet autorytery w temacie nie sa tu jednoznaczne, jak rowniez rozni producenci kol.

 

Napisano

Przyglądałem się dzisiaj w pewnym sklepie rowerowym właśnie jak są pozaplatane nowe koła w rowerach i kombinacji tyle ile rowerów... Czyli można zaplatać i tak i tak byle "porządnie" tak? :icon_wink:

  • Mod Team
Napisano

Mi zdarzyło się kilka razy zaplatać sobie kółka, korzystałem przy tym z poradników znalezionych w sieci. w żadnym z nich nikt nie wspominał że pod tarcze zaplata się inaczej niż pod Vki. Myślę że o wiele ważniejsze jest uwolnienie naprężeń w szprychach po centrowaniu, wtedy koło jest dobrze "zrobione" i długo pojeździ bezproblemowo. Moje kółka nie wymagały korekcji po zapleceniu i centrowaniu, a już wiele tys. km w terenie, czasem dość ciężkim, za nimi.

Napisano

Mój patent na "odpuszczanie" szprych to położyć na drewnianym czymś i "przespacerować" się po kółku.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...