fero323 Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 wszystko zalezy od tego ile zapłaciłes za dany rower, ja nie mam zarzutów do Crossfire, kupiłem do w cenie Kandsa Maestro. a tak dodatkowo, dzis przejechalem sie KAndsem Maestro 2013( sasiad zakupił), i stuka mu suport, niestety kupil na allegro, i bedzie musial odeslac. Dlatego skromnym zdaniem,kupujac rower budzetowy nowy, warto poszukac marki, ktora ma przedstawicielswo w okolicy. Ale jezdzi sie spoko, pozycja i wyglad jak najbardziej ok. Znaczacych roznic nie zauwazylem. Minus tego roweru to brak regulacji pochylenia mostka, mała pierdoła ale uzyteczna.Osprzet przerzutek o 1 poziom wyzszy,amor ten sam, piasty tez, w krotkim tescie, brak roznicy. Malowanie ma ładniejsze od Unibike:) Jak dla mnie Unibike ma malowanie antykradzieżowe ;-) złodziej zawsze zwróci uwagę na ładniejszy rower
Piehursson Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 @@Sidi, Jasne, kupując przez internet jest jakieś ryzyko ale z Kandsami w przeciwieństwie do Lazaro jest o tyle lepiej, że można je kupić w normalnym stacjonarnym sklepie. Co do Crossfire, nie chcę być źle zrozumianym. To nie jest zły rower ale w starciu z Lazaro i Maestro zwyczajnie jest słabszy a już w szczególności gdy kupujesz takiego Crossfire'a w pełni sezonu w cenie katalogowej lub nawet ze 100 zł rabatem. Czy Maestro ma ładniejsze malowanie? Kwestia gustu. Mi się np. malowanie Crossfire'a podoba i nie wiem czy nie bardziej niż Maestro. i stuka mu suport to wcale nie musi być suport. Też miałem stukanie z okilic suportu po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Przyczyna jednak okazała się błaha... pedał. Trzeba było odkręcić, przeczyścić szmatką, nasmarować i stukanie ustało Zaproponuj to sąsiadowi
fero323 Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 @@Sidi, Jasne, kupując przez internet jest jakieś ryzyko ale z Kandsami w przeciwieństwie do Lazaro jest o tyle lepiej, że można je kupić w normalnym stacjonarnym sklepie. Co do Crossfire, nie chcę być źle zrozumianym. To nie jest zły rower ale w starciu z Lazaro i Maestro zwyczajnie jest słabszy a już w szczególności gdy kupujesz takiego Crossfire'a w pełni sezonu w cenie katalogowej lub nawet ze 100 zł rabatem. Czy Maestro ma ładniejsze malowanie? Kwestia gustu. Mi się np. malowanie Crossfire'a podoba i nie wiem czy nie bardziej niż Maestro. to wcale nie musi być suport. Też miałem stukanie z okilic suportu po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Przyczyna jednak okazała się błaha... pedał. Trzeba było odkręcić, przeczyścić szmatką, nasmarować i stukanie ustało Zaproponuj to sąsiadowi Może i jest słabszy od maestro ale kupiłem kobiecie rower w sklepie stacjonarnym żeby miał gwarancję w sklepie i to była jedyna przewaga unibajka nad lazaro
Piehursson Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 Może i jest słabszy od maestro ale kupiłem kobiecie rower w sklepie stacjonarnym żeby miał gwarancję w sklepie i to była jedyna przewaga unibajka nad lazaro Reasumując powyższe z poniższym: - Lazaro i Maestro są osprzętowo lepszymi rowerami niż Crossfire - kupując Crossfire decydujesz się na gwarancję sklepu stacjonarnego, z którą i tak będziesz się musiał bujać w przypadku gdy będziesz chciał wyegzekwować swoje prawa konsumenckie - kupując Lazaro bądź Kandsa desydujesz się na gwarancję sklepu internetowego, z którą i tak będziesz się musiał bujać gdy będziesz chciał wyegzekwować swoje prawa konsumenckie i dodatkowo musisz się liczyć z kosztami wysyłki roweru do serwisu
Piehursson Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 dlatego lepiej kupić Vipera za niecałe 2tyś o tej godzinie już chyba nie bardzo dociera do mnie co masz na myśli w kontekście naszej poprzedniej wymiany zdań ale tak, jeśli kogoś na to stać to czemu nie
mmiksa Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 Też mam taki dylemat czy kupić lazaro (mogę go mieć za ok 1050zł) czy kupić po sezonie Vipera - liczę, że za 1700-1800. Dużo jest za, dużo przeciw...
Piehursson Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 Też mam taki dylemat czy kupić lazaro (mogę go mieć za ok 1050zł) czy kupić po sezonie Vipera - liczę, że za 1700-1800. Dużo jest za, dużo przeciw... musisz sobie odpowiedzieć tak naprawdę tylko na jedno pytanie: czy jestem w stanie poczekać aż sezon rowerowy się skończy a ja jestem gotów zapłacić 700-800 zł więcej za lepszą tylną przerzutkę, lepsze dzwignie hamulca, lepszy łańcuch, gorszą lepszą korbę, inne malowanie i naklejkę?
Piehursson Napisano 24 Maja 2013 Napisano 24 Maja 2013 Viper ma korbe acere a Lazoro altusa jakby co.... oczywiście masz rację, miało być lepszą dzięki za zwrócenie uwagi
Bakus44 Napisano 25 Maja 2013 Napisano 25 Maja 2013 dlatego lepiej kupić Vipera za niecałe 2tyś Tak też zrobiłem i od wczoraj jestem szczesliwym posiadaczem Nie wiem czy w stosunku jakość-cena nie bardziej opłacalny byłby zakup kandsa/lazaro, ale tutaj mam przynajmniej serwis na miejscu, napis UNIBIKE i większą rame 23" Zakup na lata, także poskromiłem na chwile moje skąpstwo i kupiłem Vipera. Dzieki wszystkim za rady....
Ravs Napisano 29 Maja 2013 Autor Napisano 29 Maja 2013 Rozmawiałem przed chwilą z BF Bike i twierdzą, że wytrzymałość ramy do 130 kg i tu mnie zastanawia bo dużo jest opinii, że jednak do 100 kg max obciążenie. Zastanawia mnie takie luźne podejście do tematu, nic nie jest z góry określony i w sumie to gość się zdziwił jak zadałem to pytanie i nie wiem co i jak teraz
Kluska Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 że wytrzymałość ramy do 130 kg niech da Ci to na piśmie BF Bike deklaruje że rower xxx o nr ramy YYY ma dopuszczalną masę całkowitą roweru lub dopuszczalne obciążenie roweru równe 130 kg jak coś będzie się dziać niepokojącego, reklamację będą musieli uznać druga kwestia, nie sama rama przenosi takie obciążenie, piasty, obręcze, ram aby pękła musiałbyś pewnie skakać, ale obręcze będą się gięły, a piasty szlak trafi inna kwestia, to kwestia bezpieczeństwa, nie chciałbym aby przy prędkości ok 30 km/h obręcz się zgięła, lub piasta się rozsypała
Ravs Napisano 29 Maja 2013 Autor Napisano 29 Maja 2013 niech da Ci to na piśmie BF Bike deklaruje że rower xxx o nr ramy YYY ma dopuszczalną masę całkowitą roweru lub dopuszczalne obciążenie roweru równe 130 kg jak coś będzie się dziać niepokojącego, reklamację będą musieli uznać druga kwestia, nie sama rama przenosi takie obciążenie, piasty, obręcze, ram aby pękła musiałbyś pewnie skakać, ale obręcze będą się gięły, a piasty szlak trafi Rozumiem, będę tam dzisiaj po południu to zobaczę co i jak i pogadam wówczas z nimi. Czyli mówicie, że de facto to prędzej mogą pójść podzespoły aniżeli sama rama?
Kluska Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 Czyli mówicie, że de facto to prędzej mogą pójść podzespoły aniżeli sama rama? jeśli będziesz „normalnie” jeździł, bez hopek to rama powinna (ale nie musi) wytrzymać to jest takie ryzyko, ale każdy ponosi jakieś ryzyko, kupując nowy rower nawet jeśli rower jest wart 5 tys.
Ravs Napisano 29 Maja 2013 Autor Napisano 29 Maja 2013 jeśli będziesz „normalnie” jeździł, bez hopek to rama powinna (ale nie musi) wytrzymać to jest takie ryzyko, ale każdy ponosi jakieś ryzyko, kupując nowy rower nawet jeśli rower jest wart 5 tys. Owszem to jest zrozumiałe bo nawet najwytrzymalsze ramy mogą ulec uszkodzeniu. Ryzyko ryzykiem ale jeżeli producent (Unibike) deklaruje mi na piśmie w karcie gwarancyjnej, że rower wytrzyma te 140kg to jest to dla mnie stosunkowo wiarygodna informacja ponieważ oni są świadomi tego, że w razie usterki nie będą zasłaniać się faktem, że ktoś ważył te 105 czy 110 kg co może mieć miejsce w przypadku rowerów Lazaro/Kands.
Kluska Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 że w razie usterki nie będą zasłaniać się faktem, że ktoś ważył te 105 czy 110 kg co może mieć miejsce w przypadku rowerów Lazaro/Kands dlatego jak producent da Ci taką deklarację jak pisałem wcześniej to również można „spokojnie spać” jak szukałem roweru miałem podobna sytuację, upatrzyłem sobie rower Author Mission /sklep - serwis na miejscu - 500m od zamieszkania/, w internecie dopatrzymałem że są limity wagowe, w sklepie poinformowano mnie że nie ma takiego zapisu, wiec poprosiłem abym taką informację otrzymał na piśmie, sprzedawca powiedział ze napisze jeszcze do dystrybutora aby się upewnić, jeśli odpisze że nie ma limitów to wydrukujemy tą wiadomość wraz z oświadczeniem o braku limitów, za kilka dni dzwonie do sklepu dowiedzieć się o limity wagowe, sprzedawca powiedział że dostał info od dystrybutora o braku limitów i że jak dojdzie do kupa to wydrukujemy wszystko, do sklepu poszedłem dopiero po tyg. (córka chora i ogólny brak czasu), celem zamówienia/kupna roweru, sprzedawca powiedział że dwa dnie po pierwszym e-mailu od dystrybutora dostał drugi gdzie już wpisano limit wagowy 110 kg DMC, gdybym poszedł od razu kupić rower, to jeździł bym dzisiaj Authorem z oświadczeniem że nie ma limitów wagowych. Sprzedawca mnie zapewniał ze rama wytrzyma tak jak inne, że inni producenci piszą więcej ale wszystkie ramy wytrzymują to samo, wtedy spytałem się dlaczego wszyscy producenci nie piszą takich samych „limitów wagowych” skoro wytrzymują to samo życzę owocnych przemyśleń
fero323 Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 dlatego jak producent da Ci taką deklarację jak pisałem wcześniej to również można „spokojnie spać” jak szukałem roweru miałem podobna sytuację, upatrzyłem sobie rower Author Mission /sklep - serwis na miejscu - 500m od zamieszkania/, w internecie dopatrzymałem że są limity wagowe, w sklepie poinformowano mnie że nie ma takiego zapisu, wiec poprosiłem abym taką informację otrzymał na piśmie, sprzedawca powiedział ze napisze jeszcze do dystrybutora aby się upewnić, jeśli odpisze że nie ma limitów to wydrukujemy tą wiadomość wraz z oświadczeniem o braku limitów, za kilka dni dzwonie do sklepu dowiedzieć się o limity wagowe, sprzedawca powiedział że dostał info od dystrybutora o braku limitów i że jak dojdzie do kupa to wydrukujemy wszystko, do sklepu poszedłem dopiero po tyg. (córka chora i ogólny brak czasu), celem zamówienia/kupna roweru, sprzedawca powiedział że dwa dnie po pierwszym e-mailu od dystrybutora dostał drugi gdzie już wpisano limit wagowy 110 kg DMC, gdybym poszedł od razu kupić rower, to jeździł bym dzisiaj Authorem z oświadczeniem że nie ma limitów wagowych. Sprzedawca mnie zapewniał ze rama wytrzyma tak jak inne, że inni producenci piszą więcej ale wszystkie ramy wytrzymują to samo, wtedy spytałem się dlaczego wszyscy producenci nie piszą takich samych „limitów wagowych” skoro wytrzymują to samo życzę owocnych przemyśleń Oświadczenie nie umieszczone w gwarancji bez podpisu osoby upoważnionej na temat czegokolwiek w tym wagi maksymalnej to możecie sobie wsadzić wiecie gdzie Wydruk maila nie wystarczy, dlatego czasem jak sie ma trzy cyferki na wagowym liczniku to warto skusić się jednak na rower z odpowiedzialnej firmy.
Ravs Napisano 29 Maja 2013 Autor Napisano 29 Maja 2013 Oświadczenie nie umieszczone w gwarancji bez podpisu osoby upoważnionej na temat czegokolwiek w tym wagi maksymalnej to możecie sobie wsadzić wiecie gdzie Wydruk maila nie wystarczy, dlatego czasem jak sie ma trzy cyferki na wagowym liczniku to warto skusić się jednak na rower z odpowiedzialnej firmy. Otóż to reasumując na pewno kupuję Vipera, czekam w chwili obecnej na dostawę w sklepie w Rzeszowie i jadę po maszynę.
Kluska Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 Oświadczenie nie umieszczone w gwarancji bez podpisu osoby upoważnionej a przeczytałeś wcześniej co napisałem BF Bike deklaruje że rower xxx o nr ramy YYY ma dopuszczalną masę całkowitą roweru lub dopuszczalne obciążenie roweru równe 130 kg każde oświadczenie musi być podpisane przez osobę upoważnioną /właściciel firmy/, to jest logiczne że oświadczenie bez podpisu jest tylko kartką papieru z ciągiem znaków, tak samo jak każda umowa bez podpisu obu stron których dotyczy umowa. Wydruk maila nie wystarczy według mnie wystarczy, jeśli wysłałeś zapytanie do firmy X, czy dany produkt spełnia jakieś wymogi, firma odpisuje że TAK kupujesz produkt, okazuje się że nie spełnia wymogów o które pytałeś się w e-mailu, na podstawie odpowiedzi firmy X, która napisała że produkt spełnia wymogi, możesz żądać zwrotu całkowitych kosztów zakupu danego przedmiotu, tak samo jest ze sklepami, jak wystąpisz oficjalnie o udzielenie odpowiedzi na twoje pytanie, nie ważne jak , pisemnie, elektronicznie, jeśli chcesz otrzymać odpowiedź w rozmowie najlepiej mieć świadka lub nagrać rozmowę, odpowiedź jest wiążąca Otóż to reasumując na pewno kupuję Vipera według mnie dobry wybór
fero323 Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 według mnie wystarczy, jeśli wysłałeś zapytanie do firmy X, czy dany produkt spełnia jakieś wymogi, firma odpisuje że TAK kupujesz produkt, okazuje się że nie spełnia wymogów o które pytałeś się w e-mailu, na podstawie odpowiedzi firmy X, która napisała że produkt spełnia wymogi, możesz żądać zwrotu całkowitych kosztów zakupu danego przedmiotu, tak samo jest ze sklepami, jak wystąpisz oficjalnie o udzielenie odpowiedzi na twoje pytanie, nie ważne jak , pisemnie, elektronicznie, jeśli chcesz otrzymać odpowiedź w rozmowie najlepiej mieć świadka lub nagrać rozmowę, odpowiedź jest wiążąca Jak nagrasz kogoś jak z nim rozmawiasz to tak, masz podstawy do roszczeń jeśli to była osoba upoważniona do udzielania informacji. ALE mail bez podpisu elektronicznego w mocy prawa polskiego nie jest dokumentem więc nie stanowi dowodu w ewentualnej sprawie sądowej a więc równiez zapewne zostanie olany przy gwarancji. Na maila może ci odpisać nawet sprzątaczka i podpisać się jako prezes dla jaj. Oczywiście możesz próbować walczyć, ale od dobrej woli sprzedawcy będzie zależało czy cokolwiek dostaniesz, a w sprawie sądowej która będzie kosztowała więcej niz rower i trwała 2 lata szanse na dopuszczenie maila jako dowód są znikome. Mail musi zawierać podpis elektroniczny, i nie mówię tutaj o ciągu znaków w podpisie pod mailem. Dlatego ważne jest by takie informacje były zawarte w oficjalnych dokumentach. Tyle w kwestiach prawnych a Viper to dobry wybór
Gość PiotrowskiGD Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 Witam Was. Jako, ze jest to mój w sumie powitalny post na forum. Przywiały mnie tutaj prądy morskie znad miasta Gdańsk. Ale jako, ze szukam dokładnie takiego samego roweru jak autor tematu, to zamiast zakładać kolejny topic to od kilku dni przyglądam się wypowiedziom tutaj. Mam lat..."Kilkadzieści" , waga 78 kg, wzrost 176 cm. Czego zatem szukam..?? Crossa w omawianych w temacie modelach, dodałbym jeszcze jeden model. Czytając po kolei dochodzę do następujących wniosków: - Unibike Viper GTS - producent ze średniej półki, ale wiarygodny gwarant. Osprzęt nie powala, cena nieco zawyżona. Chociaż przy utargowanej cenie 1900 godny zastanowienia - Kands Maestro - dobra cena w stosunku do wyposażenia - niewiadomego pochodzenia rama i w sumie firma to jakiś krzak, który w chwili awarii może się po prostu zwinąć z rynku. - LAZARO INTEGRAL V3 - j/w ale z "gorszym" amortyzatorem przednim pozbawionym regulacji - ale to akurat dyskusyjna sprawa. - ROWER CROSSOWY EUROBIKE LIMITED 0.2 ALIVIO 2012r.! - http://allegro.pl/rower-crossowy-eurobike-limited-0-2-alivio-2012r-i3254641921.html kompletnie nie wiem co na ten temat powiedzieć. Cena wydaje się ciekawa, ale rama podobnie jak w przypadku dwóch powyżej to niewiadoma. jednakże cena 1099 również interesująca. - wpadło mi jeszcze coś takiego BIRIA 28" CROSS-TX/ALIVIO 3x8 http://allegro.pl/biria-28-cross-tx-alivio-3x8-i3276228146.html cena o blisko 200 pln wyższa od Kands Maestro. Ale to ponoć bardziej "markowy" produkt,. Nie wiem, niestety nie znam się W przypadku wszystkich modeli powyżej suppoort mnie zadowala. jedynie montaż pozostaje niewiadomą jak i jakość zastosowanych ram. No i o produkcie UNIBIKE też nie wiem kto de facto wyprodukował tę ramę. Wiem - dolałem oliwy do ognia w tym temacie, ale czekam na Wasze spostrzeżenia. Piehursson - tak, już wyedytowałem, mój błąd. Jakoś utkwił mi w pamięci inny obraz korby w Lazaro.
Piehursson Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 - Kands Maestro - dobra cena w stosunki do wyposażenia - niewiadomego pochodzenia rama i w sumie firma to jakiś krzak, który w chwili awarii może się po prostu zwinąć z rynku. - LAZARO INTEGRAL V3 - j/w ale z gorsza korba i "gorszym" amortyzatorem przednim pozbawionym regulacji - ale to akurat dyskusyjna sprawa. gwoli ścisłości Maestro i Lazaro mają tę samą korbę
Ravs Napisano 29 Maja 2013 Autor Napisano 29 Maja 2013 Ludziki, byłem dzis w BF Bike. Powiem krótko firma krzak totalny (fotki wrzuca jutro jak podejmę tel do kompa). Lazaro dla kobiety kupione za 1030 bez blotnikow i uchwyty na kubek. Podjechalem tez do Trans Roweru czyli producenta Lazaro/kands i powiem Wam ze to widać firma przy domu kogoś i nawalaja mega ilości roweru bo na posesji leży tysiące kartonów osprzętu Shimano. Niestety fotekvz Trans Roweru nie mam bo bylem tam dosłownie 3 minuty po czym pojechałem do BF Bike, wioskę obok w budyneczku gospodarczym )) Lazaro póki co ok a zobaczymy po tygodniu czy dwóch
Piehursson Napisano 29 Maja 2013 Napisano 29 Maja 2013 Jobs i Apple też zaczynali od jednego komputera w garażu Może kiedyś Kands lub Lazaro będą potężną korporacją... kto wie Mam nadzieję, że żona będzie ukontentowana Ja czekam na nową aukcję z damkami i również kupuję dla swojej lubej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.