[Gliwice] wspolne jezdzenie

[omen]

edir lepiej nie jedz na crossie bo tu na dsd jest pewnie dosc mokro chyba.:] po za tym jednak 1.9 to minimum.

[nabial]

slyszalem o jakichs zawodach na czechowicach 16 wrzesnia - warto na to jechac? jakie byly poprzednie edycje?

[omen]

niestety nic nie wiem. sam myśle czy by nie jechać?

 

edit.

niestety jade też na ten wyscig.:] wiec niestety na dsd mnie nie zobaczycie. szkoda ale to jest silniejsze odemnie.

[lukashs]

dajcie jakies info na temat wyscigu na czechowicach

[omen]

wejdz w temat imprezy i tam gdzieś coś jest :]

[nabial]

pogoda zapowiada sie ok, napiszcie ostatecznie gdzie i o ktorej spotykamy sie jutro

[Shogun]

Ja z Dąbrowy G. przyjadę. Co prawda śmigam na crossie z oponkami 700x35, ale terenu się nie boję. Z Baraniej zjeżdżałem, na Jura Marathonie byłem, więc trochę błotka mnie nie odstraszy Tylko napiszcie kiedy mam się stawić.

[omen]

tak jak pisałem mnie nie będzie. szkoda.

[dezerter]

Raz byłem na tym wyścigu na Czechowichach, lokalne zawody xc, nic specjalnego żeby nie powiedziec ze kiepskie.

[ejpok]

to kiedy w koncu to dsd? sobota czy niedziela? p.s. zawody w czechowicach sa kiepskie.

[omen]

a ja jade po to zeby sie dobrze bawić ;] a na dsd hm. mógłbym sie pokazać popołudniu zaraz po tych zawodach jak bede wracał. ale to też nie na 100% bo niewiem w jakim bede stanie.

[Shogun]

Mi pasuje jutro, bo na niedzielę się przed chwilą umówiłem. Tylko dajcie znać w miarę szybko bo zaraz idę spać.

[dezerter]

Mi pasi niedziela, już trochę DSD obadaliśmy z dresikiem w czwartek super teren

 

Moja propozycja 11 przed dworcem PKP ( dla tych z Gliwic ), w DSD bylibyśmy kolo 12 i tam można się spotkać z reszta ludzi.

 

Co do wyścigu... w poprzednim roku wpisowe wynosiło 10 zł, przejechanie trasy zajeło mi cienkiemu bolkowi jakieś 40 min,trasa całkiem ciekawa chociaż dla ludzi z Gliwic zjeżdżona już na większość możliwych sposobów, nagród brak tzn, są ale dla zwycięzców klasyfikacji generalnej po ostatnim wyścigu. Jak dla mnie szkoda połowy dnia spędzonego tam dla tak kiepsiego wyścigu.

[omen]

jutro juz nie dam rady sie z Wami chyba zobaczyć. musze bika przygotować i ogólnie.;/ a tam jade sie dobrze bawić a na nastepna edycje też może pojadę. Zobacze jak mi jutro pójdzie.

Dezerter czemu nie pisałeś? byłem w okolicy w czwartek.:]

[ejpok]

jestem za niedziela, stawie sie o 11 pod pkp

[nabial]

powinienem byc

[Shogun]

A o której będziecie na DSD, bo tak się złożyło, że jednak przyjadę?

[dezerter]

Na DSD bedziemy pewnie po 12

[SLOSO]

...nie wiem czy się wyrobie na 11 :/ ale postaram się

[nabial]

dezerter dzieki za info, bo nieciekawie byloby czekac jak jelonek pod pkp ... mam nadzieje ze nikt tego nie doswiadczyl

 

moze za tydzien w sobote/niedziele o 11?

[Shogun]

Ekipa się posypała, ale nic nie szkodzi, pojechałem sobie za to do Krakowa. Pogoda dopisała, nawet Tatry było widać z drogi

[riker]

Shotgun, jak rozmumieć trp:403,2 ? 10 godzin w siodle z prędkością 40 km/h ?

 

W alpy też jeździsz na rowerze ??!.........a pireneje.......w sumie 4000 km to tylko 100 godzin, w 4 dni obrócisz bez spania.

 

gratulacje. jesteś moim Hero. Aż strach z tobą jeździć.........pewnie na luziku podjeżdżasz pod skrzyczne na "blat-oś", a jak sprintujesz to z 70-75 km/h

[Ombre]

Riker nie rozumiem Twojego podejścia do sprawy. Przecież każdy jest inny, jeden lubi to a drugi tamto. Ty, np. lubisz zjazdy, enduro, wolną jazde bez wyrzeczeń, ale taki Shogun moze lubiec zylowac sie na rowerze i spedzil calutki dzien na nim zeby wykrecic 400km.

[tobek]

Takie moje pytanie, czy na DSD można wbić za friko i pojeździć sobie po tamtych rejonach?

[Ombre]

Pewnie, bez problemu. Czasami tylko tacy smieszni panowie mowia ze impreza zamknieta, na nich dziala predkosc powyzej 40km/h albo objechac dookola