[10582] Mondraker Lithium RR 2013 Custom

[outta82]

Jak mają inserty ( wzmacniające wtopione wkładki na końcach ) to off course że tak. Ja mam takowe w mojej kierze Haibik'a (  low rizer 660 ).

 

[mike24]

spróbuje najpierw pojeździć bez rogów

 

aha, zdecydowałem się na low rizera w karbonie, ale 635mm... do tego lekki mostek KCNC i powinno być gitara

Edytowane 5 Czerwca 2013 przez mike24

[mike24]

3500km nowym bajkiem pękło.. Czas na krótkie podsumowanie dla zainteresowanych.

 

1. geometria ramy idealnie spełniła moje wymagania; rower jest bardzo uniwersalny i z powodzeniem używam go zarówno na długie (ponad 200km) trasy w urozmaiconym terenie, jak i do zabawy na singlach górskich, podjazdy na nim to czysta przyjemność

 

2. zawieszenie jest bardzo komfortowe; prawie nie buja przy pedałowaniu, wybiera wszystkie małe nierówności, a po zblokowaniu zamienia rower w HT (zero ugięcia)

 

3. po testach wróciłem jednak do prostej kiery i rogów... rizer poszedł do bajka mojej pani, której wyższa pozycja pasuje, mnie nie za bardzo

 

4. oryginalna budowa zawiechy ma swoje wady - wszelki syf ląduje bezpośrednio na damperze i przegubach zawieszenia co powoduje konieczność ciągłego czyszczenia i częstszego smarowania; sytuację poprawiło nieco zamontowanie autorskiego (moje kumpla) chlapacza umieszczonego za damperem (coś na wzór błotnika w cube stereo), po testach w górach zdam relację jak się sprawuje

 

5. po ostatecznych zmianach na ten sezon (mostek i kiera ze skandium + zalanie mleczkiem) waga bajka to 10273g; w planach na przyszły sezon jest zejście na 9900g

[rauf]

3500km nowym bajkiem pękło.. Czas na krótkie podsumowanie dla zainteresowanych.

 

1. geometria ramy idealnie spełniła moje wymagania; rower jest bardzo uniwersalny i z powodzeniem używam go zarówno na długie (ponad 200km) trasy w urozmaiconym terenie, jak i do zabawy na singlach górskich, podjazdy na nim to czysta przyjemność

 

2. zawieszenie jest bardzo komfortowe; prawie nie buja przy pedałowaniu, wybiera wszystkie małe nierówności, a po zblokowaniu zamienia rower w HT (zero ugięcia)

 

3. po testach wróciłem jednak do prostej kiery i rogów... rizer poszedł do bajka mojej pani, której wyższa pozycja pasuje, mnie nie za bardzo

 

4. oryginalna budowa zawiechy ma swoje wady - wszelki syf ląduje bezpośrednio na damperze i przegubach zawieszenia co powoduje konieczność ciągłego czyszczenia i częstszego smarowania; sytuację poprawiło nieco zamontowanie autorskiego (moje kumpla) chlapacza umieszczonego za damperem (coś na wzór błotnika w cube stereo), po testach w górach zdam relację jak się sprawuje

 

5. po ostatecznych zmianach na ten sezon (mostek i kiera ze skandium + zalanie mleczkiem) waga bajka to 10273g; w planach na przyszły sezon jest zejście na 9900g

 

Ciekawe jak różne mamy potrzeby, ja np. nigdy nie wrócę do czegoś węższego niż 720mm, nawet w kolarce

Może przegapiłem opis, byłeś tym w górkach? Jak sprawuje się napęd?

 

PS fajny sprzęcik

 

[mike24]

w ramach kolejnego sprostowania... wróciłem ponownie na low rizera 660mm... niejako przymusowo, bo moją ulubiona kiera zaczęłą przeraźliwie skrzypieć! chyba rzeczywiście była za bardzo wylajtowana

 

oczywiście, że byłem w górach... conajmniej 1500km z przejechanych w tym sezonie to teren górzysty, czytaj górskie szutry

 

co do napędu...

 

2 x 10 to coś co spełnia wszystkie moje wymagania, bałem się trochę małego blatu 40, ale jest spoko i w zupełności wystarcza

 

przerzutka tylna shadow+ mnie trochę zawiodła... blokady używam tylko i wyłącznie na zjazdach w trudniejszym terenie i wtedy rzeczywiście nic się nie obija, ale przy normalnej jeździe, nawet na wertepach nie blokuję, bo... lubi sobie poskrzypieć, a ja jestem na takie dźwięki uczulony