[rower] Lazaro Integral V3

[JakubWelnowski]

Oponki są bardzo fajne. Pierwsze co wymień, to chwyty bo ręce odpadają na ori, i klocki hamulcowe, bo bynajmniej mi piszczały nawet na suchym i ciężko przy większej prędkości było wyhamować.

[Harrypor]

Opony są ok, tylko w głębokim piachu jest cięzko i przy dużych prędkościach niebezpiecznie na śliskiej nawierzchni. Chwyty są dobre, jak ma się rękawice. Według mnie klocki hamulcowe też dają radę. Jedyne co bym wymienił to błotniki z tych gratisowych na pełne.

[Harrypor]

Witam.

 

Mam pytanie, czy wasze łańcuchy (dotyczy standardowych, które były razem z rowerem) posiadają spinkę, czy trzeba rozkuwać? Jak ma spinkę, to jak ona wygląda? Jest coraz cieplej i wypadałoby wyczyścić łańcuch i zębatki, a nie wiem, czy mam inwestować w rozkuwacz i spinkę czy nie.

[Tomczaa]

Dzień dobry,

 

Po lekturze forum zamówiłem rower. Ma przyjść do końca tygodnia. Chce być na to przygotowany i proszę powiedzcie mi jakie klucze musze kupić aby go zlozyc do kupy? Moze jakis klucz all in one ? Jak mozecie cos polecic będę wdziećżny. 

 

Dziękuje

[Tadeus]

Dajesz do najbliższego Lidla, zanim wszystko sępy wykupią

 

Za 25 zeta:

 

 

Brakuje płaskiej piętnastki do przykręcenia pedałów. A cała reszta ci się z pewnością przyda, jak nie do złożenia, to do poprawiania tego i owego, czego się nigdy nie da uniknąć

 

Samo narzędzie bez torby jest za 12zł w Lidlu. Mam od paru lat. Bez rewelacji, ale zawsze dało radę

 

Edytowane 11 Marca 2014 przez Tadeus

[Tomczaa]

Fajnie dziękuję bardzo. Podjadę dzisiaj i zobaczę czy jeszcze coś uda się kupić. 

Co do klucza jak to nazwałeś "płaskiej 15" to jest coś takiego? http://imgur.com/N9XN299

Nie za bardzo ogarniam klucze, wkrety, itd

Edytowane 11 Marca 2014 przez Tomczaa

[Tadeus]

Dokładnie. Najlepiej od kogoś pożyczyć, bo jak będziesz miał szczęście, to już ci się często nie przyda

 

A i wcześniej zgoogluj problem przykręcenia pedałów, bo przykręcają się w niespodziewanych kierunkach - parę osób sobie gwinty popsuło, bo kręcili na siłę w złą stronę

Edytowane 11 Marca 2014 przez Tadeus

[Tomczaa]

Tak tak nawet sprzedajacy w jednym z emaili juz mi wyslal instrukcje przykrecania.

 

Dzieki raz jeszcze za pomoc

[krism4a1]

Problem z kluczami z Lidla jest taki, że lepiej ich nie mieć niż myśleć, że się je ma.

[Tomczaa]

Czesc

 

Rower doszedl. Niestety nie jest wyregulowany. Szukam w internecie w warszawie i taki pierwszy przeglad to kos, t okolo 120 pln? Czy to o raki przeglad chodzi?

 

Bardzo prosze o informacje

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Tadeus]

Na regulacje do serwisu pójdziesz, jak sam zawiedziesz

 

 

 

Większość osób przy pierwszym rowerze nie miała o tym pojęcia i z pomocą youtuba sobie jakoś poradziła. Więc próbuj. Próbowanie jest za darmo. Jak się poddasz, zawsze będziesz mógł zapłacić.

 

Uprzedzam jednak, że niezależnie od tego, czy chcesz korzystać z serwisu, czy nie - i tak dużo lepiej się tego samemu nauczyć. Jak będzie szczyt sezonu i serwisy będą zawalone robotą, albo ci się coś przestawi na szlaku, to i tak będziesz musiał wiedzieć jak to działa, by jechać dalej.

 

Na pocieszenie warto dodać, że producent specjalnie skonstruował to wszystko łopatologicznie, by każdy Kowalski sobie z tym poradził (przynajmniej po paru dniach rzucania bluzgami, zanim nie ogarnie)

Edytowane 13 Marca 2014 przez Tadeus

[Tomczaa]

W sumie racja. Dzieki za informacje. Zastanawia mnie tylko jedno bo wyczytqlem ze aby gwarancja byla wazna mudi byc pieczatka z infornacja ze serwis ztobil jakis przeglad. Czy to tak jest jak rozumiem?

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Tadeus]

 

 

Czy to tak jest jak rozumiem?

 

To standardowy zapis w większości gwarancji. Z tego, co się orientuję:

 

a) nikt tego nie robi

jak się o to pyta sprzedawcę, to mówi, że nie trzeba

 

Dla świętego spokoju możesz jednak skontaktować się ze sprzedawcą i dokładnie dowiedzieć, co i jak. No i wypada sprecyzować, czy chodzi tu o przegląd zerowy. Bo jest jeszcze przegląd, który czasem jest obowiązkowy dopiero po przejechaniu iluśtam kilometrów.

 

Ogólnie to bardzo zagmatwane i większość sprzedawców i producentów tak naprawdę sama nie rozumie o co w tym chodzi i coraz to widać na forum posty, że na pytania o to, każdy z nich odpowiada inaczej

[Tomczaa]

Czesc,

 

Zlozylem rower. Przejechalem sie i jest jakis dziwny objaw ( nie był na przegladzie jeszcze rower). Na niektorych przerzutkach czuje na pedalach takie "chrobotanie" ( nie ma to dzwieku - tylko czuc w "nogach").

Stwierdzilem objaw na wszystkich przerzutkach z zakresu 3x 'wszystko' oraz 2x5,6,7. Podjechalem do rowerowego - zapytalem o to samo Pan stwierdzil ( nie jezdzac na rowerze i poswiecajac mi nie wiecej niz minute) ze pewnie korba lub przerzutka tyl do wymiany - fajnie spoko dobrze ze ramy nie kazal wymienic.

 

I tu pytanie czy to na pewno jest jakas wada fabryczna czy dobry serwis i regulacja moze to wyelimnowac? Dlatego pytam bo przeglad u mnie w okolicy okolo 100 pln i nie widzi mi sie placic za cos co jest np uszkodzone. Ciezko mi tez samemu to zdiagnozowac bo pojawia sie tylko w trakcie jazdy a ja jako laik nawet nie wiem od czego zaczac.

 

Prosze o jakas rade co sprawdzic jak sprawdzic.

 

Serdeczne dzieki za checi

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Edytowane 14 Marca 2014 przez Tomczaa

[Tadeus]

To chrobotanie jako wibracje wyczuwalną na wyższych biegach odczuwałem w mojej Meridzie, i w rowerze żony. Myślałem, że to kwestia tanich podzespołów, ale wymieniłem na droższe o zupełnie innej konstrukcji i dalej to wyczuwam.

 

Jest trochę o tym tematów i za każdym razem proponowana diagnoza jest inna Popularną radą jest by wkręcić głębiej tajemniczą śrubkę B w tylnej przerzutce. Kto wie, może zadziała. U siebie miałem spróbować, ale zapomniałem

 

Żeby było śmiesznie, jest pełno osób, które twierdzą, że w żadnych ze swoich rowerów czegoś takiego nie mieli... Krótko mówiąc, nie znam odpowiedzi

[krism4a1]

Czesc,

 

...Na niektorych przerzutkach czuje na pedalach takie "chrobotanie" ( nie ma to dzwieku - tylko czuc w "nogach").

Stwierdzilem objaw na wszystkich przerzutkach z zakresu 3x 'wszystko' oraz 2x5,6,7. ...

 

Przede wszystkim mając łańcuch na blacie 48 nie możesz krzyżować łańcucha na kasecie na trybach (wg manetki) 1 - 4, piątka to już maksymalne wychylenie łańcucha, dla przedłużenia jego życia powinieneś schodzić do maksymalnie 6. Mając łańcuch na środkowej przedniej tarczy możesz przy kasecie 8-mio rzędowej korzystać z całego zakresu kasety.

teraz możliwe wg mnie przyczyny:

1. łańcuch, założony fabrycznie jest zapaćkany takim klejącym "czymś" nowy łańcuch powinno się dokładnie umyć i naoliwić wg wszystkich znanych i tajemnych technik. "Fabrycznie" po pierwszej jeździe złapałeś na niego cały piach z okolicy i może to być przyczyną chrobotanie. 

2. linka/napięcie, na początku z nowymi linkami może być tak, że po kilku pierwszych km się trochę wyciągną, ułożą w pancerzach i należy wyregulować to śrubą/baryłką na przerzutce. Znajdź sobie filmik na Youtube jak wyregulować tylną przerzutkę. Najlepiej to sprawdzić na przełożeniu z tyłu właśnie 6-7.

3. Oczywiście możliwe jest że po prostu w transporcie zgiął się hak przerzutki i nigdy już tego poprawnie nie wyregulujesz.

Na pewno nie da się tego stwierdzić po minucie rozmowy, nawet nie zaglądając na napęd.

[Tomczaa]

Dziękuję za odpowiedzi. 

 

Wczoraj jeszcze uniosłem delikatnie rower i na każdej przerzutce słyszę chrobotanie - teraz słyszę . Wydaje mi się, że wszystko jest rozregulowane przynajmniej tak to wygląda dla laika. Łańcuch rzeczywiście ma na sobie dość dużo brudu. Dźwięk taki jakby wszystko tarło o siebie. Co do krzyżowania łańcucha to oczywiście zdaję sobie sprawę aby nie podróżować na przerzutkach 3x1 lub 1x7.

Skoro piszesz, że na środkowej przedniej przerzutce (czyli 2 ) można podróżować na wszytkich biegach z zakresu 1 - 8 to u mnie coś jest zdecydowanie nie tak. Chyba zaryzykuję i oddam do serwisu na ten przegląd bo może rzeczywiście rower wymaga wyczyszczenia łańcucha oraz dobrej regulacji. 

 

Ogólnie kolega 2 posty wyżej napisał, że też ma taki objaw i że można z tym jeździć natomiast strasznie mi to przeszkadza i nie chcę mieć takiego roweru gdzie na pewnych zakresach jest wszystko super płynnie a na innych jest dość kiepsko. 

 

Najbardziej się obawiam że coś jest uszkodzone. 

 

Dzięki za rady

[Tadeus]

Zauważ, że ja nie piszę o dźwięku, piszę o wibracji, jakby takim mieleniu. Dźwięku tam prawie nie ma. Poprawnie ustawione przerzutki nie muszą dawać pełnego zakresu tylnych przełożeń przy środkowej tarczy z przodu. Często jest tak, że przy skrajnych prowadnica z przodu obciera i to nie jest błąd regulacji. Zresztą masz to w tych poradnikach, 1-1,1-2,1-3 < 2-3 2-4 2-5 2-6 > 3-6 3-7 3-8 . Jak przy takich przełożeniach nie masz obcierania to jest ok. Czasem da się i parę biegów dalej, ale to zależy od konfiguracji osprzętu.

 

Ostatecznie jak mimo parokrotnych prób regulacji z pomocą youtuba nadal nie jesteś zadowolony to oczywiście możesz oddać do serwisu - skoro to tylko przerzutki to raczej nie policzą ci pełnych 120zł Ale ja bym się bał, skoro już wpadli na świetny pomysł, że trzeba wymieniać jakieś części

[krism4a1]

 

 

Często jest tak, że przy skrajnych prowadnica z przodu obciera i to nie jest błąd regulacji

Nie w jego przypadku, ma kasetę 8-mio rzędową i bez łaski musi mieć mozliwość pełnego zakresu z drugiego blatu, inaczej byłby to błąd konstrukcyjny np. zła linia łańcucha.

 

[Tomczaa]

Na chwilę obecną napisałem do sprzedawcy co on radzi bo jak okaże się to jakaś wadą fabryczna to kto zapłaci za przegląd, który w tym przypadku będzie bez sensu?

 

Przerzutki zmieniają się idealnie tzn jedno pstryknięcie i przerzutka jest tam gdzie chcę aby była. I tak jak pisałem wcześniej objaw ten (to chrobotanie) pojawia się tylko na wybranych przerzutkach. Proszę wyprowadźcie mnie z błędu ale WYDAJE mi się, że jak przerzutki byłyby źle ustawione to to "chrobotanie" pojawiało by się na wszystkich przełożeniach. Chyba że istnieje możliwość że jakiś zakres działa prawidłowo a przerzutki od pozycji np 5 już nie - czyli że przerzutka jest wyregulowana tylko w jakimś zakresie. Łańcuch nie spada - ani z przedniej, ani z tylnej przerzutki.  

[krism4a1]

źle ustawione mogą się objawić takim zjawiskiem jak napisałeś.

[Tomczaa]

Ok dziękuję. Zobaczę co odpiszę - wstępnie skłaniam się do oddania go na przegląd. Bardzo Wam dziękuję za rady.

Gorzej jak to "chrobotanie' nie ustąpi , ale jestem optymistą.  

[Tomczaa]

Przepraszam za post pod postem. Mam pytanie czy z takim objawem moge dzisiaj spokojnie wyjsc na rower korzystajac z przerzutek tylko tych ktore dzialaja bez problemu? Nie chce nic zniszczyc dlatego pytam.

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

[krism4a1]

Oczywiście, nie wygląda to na jakiąś awarję potrzebną pit stopu.

[Tomczaa]

Cześć,

 

Ostatnio pytałem na forum gdzie oddać rower na pierwszy przegląd o tu http://www.forumrowerowe.org/topic/155620-biketeam-warszawa-jakie-wasze-opinie-o-serwisie/?do=findComment&comment=1449213 . 

 

Jak widać odpowiedz była, że jest to dość prosta operacja i, że każdy ją jest w stanie wykonać. No więc rower oddałem wczoraj - dzisiaj odebrałem. 90 zł nie moje. Wyjechałem, przejechałem z 2 km i widać, że serwis coś majstrował bo obecnie przerzutki przeskakują jak szalone. Chce jechać na 2x6 to mam albo 6 albo 7 czasami nawet 8  i tak sobie przeskakuje tam i  z powrotem. Ogólnie jestem dość mocno zawiedziony wizytą  w serwisie. Oczywiście wróciłem do "serwisantów" i mam podjechać jutro bo Panów już spotkałem poza serwisem. Jak widać nie ma co oddawać roweru byle gdzie bo po prostu szkoda czasu i pieniędzy. 

 

PS

 

Chrobotanie o którym pisałem wyżej jest identyczne dzisiaj jak parę dni temu.... 

 

 

Pozdrawiam