Skocz do zawartości

[rower] Lazaro Integral V3


Gość TheMan

Rekomendowane odpowiedzi

Regulacja polega na tym, że mam usiąść na rowerze i ustawić śrubę tak, by pod moim ciężarem się nie uginał tylko dopiero podczas jazdy w przypadku najechania na nierówność?

 

 

Właśnie nie. Ma być ustawiony tak by był ugięty na te 10-15 mm gdy siedzisz normalnie na rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulacja polega na tym, że mam usiąść na rowerze i ustawić śrubę tak, by pod moim ciężarem się nie uginał tylko dopiero podczas jazdy w przypadku najechania na nierówność?

 

 

Na odwrót - siadasz na rowerze i regulujesz by amor ugiął się o tyle o ile zaleca producent. Lazaro ma Santour NEX 63mm. Producent zaleca 15-20% SAG = w zaokrągleniu 9 - 13 mm.

 

W praktyce wygląda to tak - mocujesz opaskę na amor (lub kawałek sznurka), siadasz na rower bez bujania się, sprawdzasz gdzie znalazła się opaska, regulujesz i metodą prób i błędów ustalasz przwidłowe wstępne ugięcie.

 

Jeśli było Tobie do tej pory komfortowo to notujesz sobie jakie miałeś ugięcie, zawsze możesz do niego wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent zaleca 15-20% SAG = w zaokrągleniu 9 - 13 mm.

 

Wzasadzie to SAG ustawia się pod dyscyplinę sportu jaką się uprawia, i nie jest to tak jednoznacznie określane przez wszystkich, są różne szkoły. Ale zakres 15-20% jest w zasadzie jak najbardziej "uniwersalny" - sam jeżdżę bliżej 9mm i jest ok na szosie.

Edytowane przez krism4a1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, podzielę się też moją opinią na temat roweru Kands Maestro 2013. Rower zastąpił 12 letniego, taniego "fulla".

Jeżdżę głównie po asfalcie (rekreacyjnie), często w trasie jest jakiś przejazd przez las itd więc wybór padł na crossa 28".

Kands wygrał rozsądną ceną za dość dobry osprzęt i stosunkowo dobrą opinią.

Dlaczego nie Lazaro ? był niedostępny w momencie gdy kupowałem, a sama rama wydaje mi się bardziej w stronę trekkingu, ale to tylko ze zdjęć.

 

Rower przyszedł solidnie zapakowany, po zamontowaniu wszystko wyglądało OK, jedynie pedały i chwyty trochę odstraszały. Rama bez jakichś zarysowań i skaz na lakierze, jedynie naklejki dość niechlujnie przyklejone.

Rama 19" przy 178 cm wzrostu jest w sam raz.

Po pierwszych przejazdach miałem sporo problemów z pozycja na rowerze, skrzypieniem w okolicy korby, słabo zamontowaną kierownicą i ocieraniem łańcucha o prowadnicę przedniej przerzutki na 2 ostatnich biegach. Znalazłem też zagięcie na naklejce, na pierwszy rzut oka myślałem, że to pęknięcie :icon_confused:

qbh00Nd.jpg

 

Problemy z pozycją na rowerze rozwiązałem tymczasowo obróceniem mostka kierownicy w drugą stronę.

Pedały szybko zaczęły mnie denerwować, jeden odblask odpadł itd. Zakupiłem jakieś tanie aluminiowe. Pedały kręciły się początkowo dość ciężko, ale nowe mają tak samo, więc to pewnie kwestia przejechania kilkudziesięciu km.

Hamulce były źle wyregulowane, ale to był najmniejszy problem

Powodem ocierania łańcucha na 2 ostatnich przełożeniach był wg mnie spowodowany nieprawidłowym montażem przedniej przerzutki. Była ona przekrzywiona pod takim kątem, że nie dało się bardziej zwiększyć zakresu H (prowadnica ocierała o osłonę na korbie). Rozkręciłem wszystko i ustawiłem ją niemal równolegle (an oko) do zębatek. Zauważyłem też problem drgań przenoszonych przez napęd na najwyższych przełożeniach. Miałem nadzieję że było to spowodowane właśnie tym ocieraniem łańcucha - ale niestety tak nie było, drgania dalej występowały. Szukając przyczyny sprawdziłem łańcuch, nie wiem czym był smarowany, ale było to jakiś lepki i gęsty smar. Wytarłem łańcuch, przeczyściłem benzyną ekstrakcyjną i posmarowałem czymś dedykowanym do łańcuchów - drgania są praktycznie niewyczuwalne.

Następnie problem skrzypiącej korby pod obciążeniem - myślałem, że może to pochodzić od pedałów. Niestety po wymianie dalej to samo. Odkręciłem więc korby, przeczyściłem osadzenie. Lewa korba była montowana na sucho, prawa z jakimś lepkim, żółtym smarem (chyba to samo co na łańcuchu). Wytarłem dokładnie to badziewie od strony napędu, nałożyłem na czopy suportu szczątkową warstwę smaru miedzianego i dokręciłem korby z 30 cm ramieniem - skrzypienie ustało.

Po przejechani ~50 km sprawdziłem jak wygląda lakier pod pancerzami, bo na forum wiele osób na to narzekało. Niestety lakier bardzo szybko się rysuje:

VRN3Srl.jpg

 

Miejsca newralgiczne podkleiłem specjalną folią ochronną - widać ją praktycznie tylko na spawach.

 

Ogólnie rower jest wart swojej ceny, amor może nie powala, ale przy jeździe po asfalcie / ścieżkach leśnych w zupełności wystarcza. Jeździ się przyjemnie, tylna przerzutka działa świetnie, przednia dobrze. Siodełko po 200km i regulacji przestaje przeszkadzać, chwyty też na tą chwilę zostaną. Ogólnie rower wart polecenia (szczególnie w tym przedziale cenowym). Po wymianie kilku pierdół i odpowiedniej regulacji powinien sporo przejechać :thumbsup:

 

XoPpMce.jpg

Edytowane przez akostarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a tu rzeczone 1x1

 

Aha, bo to może być istotne, łańcuch świezo "wykąpany" w benzynie i delikatnie posmarowany

W moim jest bardzo podobnie, według mnie rolki na tylnej przerzutce wydają taki hałas.

Edytowane przez artur5236
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@akostarek, jaki smar użyłeś do korby, a jaki do łańcucha? będę zamawiał lazaro w przyszłym tygodniu pewnie i chce się wcześniej zaopatrzeć aby samemu w razie czego sobie wszystko ładnie zrobić o ile będzie taka potrzeba

na łańcuch poszedł ZEFAL PRO Lube, na korbę minimalna warstwa pasty miedziowej CU-10 - kupiona w motoryzacyjnym. Na czopach suportu dałem minimalną warstwę, bo wiele osób zaleca montaż na sucho.

A4skqP1.jpg

 

Wewnątrz jeszcze widać ten oryginalny "smar".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim jest bardzo podobnie, według mnie rolki na tylnej przerzutce wydają taki hałas.

wg mnie chyba tez, zreszta w serwisie mi to dokrecali - z tym, ze juz po okolo 50km sie problem pojawil na nowo... dzwiek to jeszcze jakos bym przezyl

 

(sluchawki na uszy i te sprawy) gorzej ze przez to czuc wibracje na pedalach ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@mariuszk007@@artur5236@@K4JT3K,  

Wrzuciłem do garażu zdjęcia roweru po przeszczepie kierownicy i mostka (mostek ustawiony na plus 5 stopni)

 

Poza tym, wczoraj kupiłem skuwacz i dziś wziąłem się za czyszczenie napędu. Rozkułem łańcuch, porządnie go "wyszejkowałem", dokładnie wyczyściłem kasetę, prowadzenie łańcucha i przednie blaty. Miałem mały problem ze skuciem łańcucha na rowerze (głupi, zapomniałem oprócz skuwacza zakupić spinkę) ale z pomocą przyszła niezastąpiona żona :) W każdym bądź razie po wyszejkowaniu łańcucha, porządnym jego naoliwieniu oraz przeczyszczeniu kasety, prowadzenia i korby podczas jazdy słychać tylko delikatny szum opon i wiatr w uszach, poza tym błoga cisza :)

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rogi chcę kupić bo na podjazdach, dłuższych trasach itp. są nieodzowne :) póki co jestem na etapie poszukiwań ;)

Torba jest zacna, polecam. to jest wersja medium, jest jeszcze wersja large ale ona jest już olbrzymia. Zastanawiałem się między tymi dwiema i w ostateczności zdecydowałem się na medium, którą można powiększyć przez rozpięcie zamka w środkowej części.

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś czyściłem rower więc zdemontowałem :) Poza tym, tak, czasami na przejażdżki go zrzucam, zajmuje to dosłownie 2 minuty a rower zyskuje +100 do wyglądu ;)

Generalnie bagażnik wraz z sakwami wisi od poniedziałku do piątku a w weekendy bywa różnie w zależności czy chcę sobie przygrzać szybki trening wokół komina czy też wybrać z żoną na kilkudziesięciokilometrową przejażdzkę krajoznawczą połączoną z piknikiem :)

Jutro wrzucę może fotki jak Maestro prezentuje się w roli muła roboczego w pełnym rynsztunku :)

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jutro wrzucę może fotki jak Maestro prezentuje się w roli muła roboczego w pełnym rynsztunku

O to wlasnie mialem poprosic   :thumbsup:

 

Tez zamowilem bagaznik od bg_bike'a i jakos nie moge sie przelamac zeby go zalozyc :D, tym bardziej do pelnych blotnikow - na razie zalozylem jakies stare simpli zeby calkiem nie byc zachlapanym jak troche popada.

Ale w sumie jak mowisz ze to szybka pilka to moze tez bede robil z mojej czarnej bestii mula dowozacego wygodnie do pracy, a kiedy przyjdzie chec pokatowac sie to pozrzucam zbedny balast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w sumie jak mowisz ze to szybka pilka to moze tez bede robil z mojej czarnej bestii mula dowozacego wygodnie do pracy

 

Serio, te 2 minuty to nawet na wyrost podane. Dla mnie to żaden kłopot i cała operacja odbywa się błyskawicznie, zarówno zdjęcie jak i założenie bagażnika :) Nie wyobrażam sobie dojazdów do pracy (18 km w jedną stronę) z plecakiem. Mam mały plecak biegowy o pojemności 10l. Raz wybrałem się z nim na krótką, szybszą przejażdzkę. Do plecaka zamontowałem bukłak z wodą ale to była masakra. Mimo dobrej wentylacji plecy bardzo szybko były mokre. Reasumują bagażnik+sakwy na codzienne dojazdy jak i na dłuższe wycieczki to genialna sprawa :) Natomiast na szybszą przejażdżkę wokół komina wybieram wersję Maestro saute ;)

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się sprawują te chwyty kellys za 50dyszek?  Jakie polecacie smary i czyścidła, bo chyba tez muszę przeprowadzić konserwacje bo już dziwne odgłosy mam. Ogólnie zestaw żeby przeprowadzić czyszczenie napędu, jakieś linki do alleg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@feru

LOL, właśnie przęglądam gripy na alledrogo, łapy mam całe w odciskach i albo inwestycja w nowe chwyty albo kupuję kilogram pumeksu. Zanalazłem fabrycznie montowane gripy za 2,80 :teehee:

 

Podłączam się do pytania.

 

 

Edytowane przez BikerLight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@mariuszk007@@artur5236@@K4JT3K,  

Wrzuciłem do garażu zdjęcia roweru po przeszczepie kierownicy i mostka (mostek ustawiony na plus 5 stopni)

 

Poza tym, wczoraj kupiłem skuwacz i dziś wziąłem się za czyszczenie napędu. Rozkułem łańcuch, porządnie go "wyszejkowałem", dokładnie wyczyściłem kasetę, prowadzenie łańcucha i przednie blaty. Miałem mały problem ze skuciem łańcucha na rowerze (głupi, zapomniałem oprócz skuwacza zakupić spinkę) ale z pomocą przyszła niezastąpiona żona :)  :)

 

ze spinka do włosów?:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...