[dętka]przebija się od strony obręczy

[mipli]

siema,

 

mam problem bo dętka cały czas przebija mi sie od strony obręczy i za każdym razem w innym miejscu, cały czas sprawdzam opone i obręcz i nic tam nie ma, za każdym razem dziura jest w innym miejscu.

 

jak by kogoś interesowało to opony mam Schwalbe Rapid Rob PP 26"x2.1", a obręcze KROSS Disc (Aluminiowe, podwójna ścianka)

[Foxi]

Może jak zakładasz dętkę to do opony wpadają jakieś kamyczki kolce patyki czy coś i później się przebija. Jak rozwali ci się dętka to jest to jakaś mała dziurka czy rozcięcie? 
 

[venom2000]

Coś musi być na rzeczy skoro ciągle dziurawi się guma,zaznacz najlepiej miejsce w którym dochodzi do uszkodzenia na obręczy i porównaj jeżeli znowu padnie

[Fenthin]

1. Jakiego rodzaju to przebicia? Jeśli snake, nie czytaj dalej, tylko weź pompkę i dorzuć trochę powietrza. Jeśli nie, patrz niżej:

2. Opaska na obręczy w dobrym stanie?

3. Sprawdź wnętrze koła na obecność kamieni/fragmentów szkła czy drewna

[Marcint96]

Może być to wina, szprych, a dokładniej nypli, niby są zakryte taśmą, ale w jakiś sposób przebijają dętkę, miałem tą samą sytuacje, w końcu się zdenerwowałem obkleiłem obręcz taśmą izolacyjną i jest dobrze, koło już mam zmienione, ale po tym zabiegu przestawał pojawiać się problem

 

PS. dętka się przebijała ale na taśmie nie było dziurek, właśnie tak mi się działo.

[artex232]

Zainwestuj w taśmę ochroną na obręcz. Taka gumowa, naciągana lub przyklejana. Komplet można dostać za ok. 10 zł

[mipli]

mała dziurka zawsze jest. raczej nic nie wpada bo jak zakładam dętke na koło to trzymam wszystko nad ziemią

[Fenthin]

Nie ważne, gdzie trzymasz koło. Ważne, czy przypadkiem kiedyś coś tam nie wpadło i teraz robi zamieszenie.

[robertrobert1]

mała dziurka zawsze jest. raczej nic nie wpada bo jak zakładam dętke na koło to trzymam wszystko nad ziemią

 

 

Przejechałeś palcem po obręczy i wnętrzu opony... a może po prostu sama dętka jest niskiej jakości i przepuszcza powitrze na szwie...

[mipli]

opaska jest w dobrym stanie żadnych dziur i przetarć w niej nie ma. szprychy też raczej jej nie przebijają bo w obręczy jest jakaś komora https://www.google.pl/search?q=obr%C4%99cz+jednokomorowa&hl=pl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=8fKUUfrQB8bd4QTQo4CABw&sqi=2&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1536&bih=839#imgrc=4iwRpKaxOBhsIM%3A%3BnhcwlODfMHl_JM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.bikefun.pl%252F726132-654-thickbox%252Fobrecz-szosa-alexrims-da22-700x32otwbok-cnc-czarna.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fbikefun.pl%252Fszosowe%252F726132-obrecz-szosa-alexrims-da22-700x32otwbok-cnc-czarna-5907558600087.html%3B768%3B680

 

 tak to mniej więcej wygląda ta komora

[Fenthin]

Co nie zmienia faktu, że nyple i ich otwory MUSZĄ być zabezpieczone chociażby taśmą izolacyjną.

[Marcint96]

Czyli pewnie tak jak pisałem, nyple przebijają dętkę, nie ma inne możliwości, mówię Ci, zainwestuj 2 zł. z krążek taśmy izolacyjnej i przyklej na obręcz

[Mongol96]

Może masz jakieś zadziory na obręczy?

[maniek56]

Podłączam się do tematu pękających dętek.Piszę celowo "pękających" bo w moim przypadku dziury we wewnętrznej stronie dętki nie są jak po gwożdziu lecz 2mm długości jakby nacięcia.Przerobiłem już wszystkie rady jakie forumowicze sugerowali dla "mipli".Dodatkowo przetarłem papierem ściernym wszystkie otwory przez które przykręca się szprychy.Taśma ochronna też nie jest uszkodzona.Mam podejrzenia że może za dużo pompuję koło (ponad 3 bary).Dętki też jakieś tajwańskie.Do tej pory jak jeżdziłem po terenie na niższym ciśnieniu nie miałem żadnych problemów.Ostatnio trochę więcej po szosie,na twardych kołach i w ciągu 2 tygodni jedna opona do wyrzucenia(po klejeniu pękła w tym samym miejscu na długości 2cm) ,dzisiaj druga była klejona .Co o tym sądzicie?

[Marcint96]

Do tej pory jak jeżdziłem po terenie na niższym ciśnieniu nie miałem żadnych problemów.Ostatnio trochę więcej po szosie,na twardych kołach i w ciągu 2 tygodni jedna opona do wyrzucenia(po klejeniu pękła w tym samym miejscu na długości 2cm) ,dzisiaj druga była klejona .Co o tym sądzicie?

rozumiem że klejona była dętka a nie opona czy mówisz o bez dętkowych, ale to samo sobie przeczy...(wcześniej pisałeś o dętce)

Ok.

Jak masz coś takiego, to może być i pewnie jest drobne "coś" w oponie, może być to malutkie szkiełko, cokolwiek.

miałem tak, że maleńki drucik był w oponie, i w momencie silnego najazdu, drucik wybierał mniejszy opór, czyli dętkę... i to czasami było na 2 dzień a czasami po tygodniu. a sprawdzałem oponę, niby nic nie było. dążę do tego, że takie rzeczy lubią się chować w oponie, raz wychodzą raz nie, i ciężko je czasami wyczuć, czy zobaczyć. ja przyciskałem oponę aż w końcu wbiło mi się to w palec. ale przynajmniej, było wyciągnięte

może być jeszcze tak że sama opona jest pęknięta. i w momencie najazdu na coś, tą małą szczeliną dętka obrywa. 

zależy jakie masz opony, jeśli dętka nie jest dopasowana szerokością i zastosowaniem do opony to to może być powód, chociaż, ja na swoich dętkach jeżdżę w przodu na 3.5 bara a z tyłu na 3.0 bara, z tym że wg. mnie i tego co sprawdzałem to, ilość powietrza w dętce ma wpływ tylko na 2 rzeczy.

- szybkość zużywania się opony 

- komfort jazdy.

(są inne aspekty ale nie dotyczą tematu, przyczepność samej opony, opory toczenia itp.itd)

[maniek56]

Przepraszam, oczywiście we wczorajszym wpisie była pomyłka.Do wyrzucenia była dętka.Myślę ,że następnym razem jak złapię gumę,zastosuję się do rady jednego z forumowiczów i dodatkowo zabezpieczę na obręczy jakąś owijką.Pozdrawiam.

[Marcint96]

Ja bym Ci radził od razu zanim jeszcze złapałeś gumę przejrzeć dokładnie oponę po co się wkurzać w trasie, jak można poświęcić chwilę i ułatwić sobie życie