Skocz do zawartości

[remont]Naprawa staaaarej szosówki- opłaca się?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć, to mój pierwszy post tutaj i chciałem się przywitać. Jestem Michał i od jakiegoś czasu myślę nad remontem roweru leżącego w garażu odkąd pamiętam. Dziś trochę go pooglądałem i doszedłem do następujących wniosków:

rama-do malowania 

koła-całe pordzewiałe, szprychy są straszliwie luźne więc pewnie trzeba by wymieniać koła

hamulce-do najładniejszych nie należą ale działają

kierownica i siodełko- do wymiany, ale raczej ze względów estetycznych

przerzutki-do regulacji bo ciężko działają

zębatki- tu jest trochę problem bo z tyłu jest 5 a z przodu jedna, więc zastanawiam się nad wymianą 

łańcuch-nie zauważyłem jakichś specjalnych problemów-trzeba by go przeczyścić i nasmarować

 

Producent to romet a model "kormoran"(napis na ramie)

 

Dodał bym zdjęcia ale limit jest za mały :/

 

Ale wracając do tematu to mógłby ktoś określić przybliżone koszty doprowadzenia tego sprzętu do stanu "jeżdzalności"? :P

Napisano

Witaj,

ten rowerek nie jest jakimś cudem techniki więc przy takim stanie jaki jest odpuściłbym lub wynałbym remont bazując na częściach używanych. Moim zdaniem remont zamknąłby sie w kwocie 1000 pln oczywiście jeśli byłbyś budował od zera czyli od gołej ramy.

Napisano

1000?! za tyle to spokojnie znalazłbym coś fajniejszego ;) zrobiłem małe rozpoznanie i wyszło mi że na używanych rometopodobnych częściach udało by mi się zmienić większość popierdułek za trochę ponad 100 pln. Została by rama (którą właściwie można by chyba tylko podmalować), koła (wątpię czy nadają się do czegoś innego niż śmietnik) i te kasetki i tak sobie pomyślałem czy nie można by przeszczepić ich z innego trupa walającego się po moim garażu :P Wtedy musiałbym dokupić tylko drugą "dźwigienke" zmiany biegów. 

 

Zdjęcia postaram się wrzucić jutro.

Napisano

 

 

Tak też przypuszczałem. Odbudowa tej szosówki na częściach z minionej epoki moze być tania ale otrzymasz rower ledwo się toczący. Aby otrzymać rower nadający się do treningów szosowych praktycznie trzeba byłoby budować od gołej ramy, ramy, która jest ramą dużą czyli na człowieka ponad 180 cm wzrostu.

 

Tak więc pomyśl czy to ma być rower do toczenia się  czy to ma być treningowa szosówka...

Napisano

 

Tak też przypuszczałem. Odbudowa tej szosówki na częściach z minionej epoki moze być tania ale otrzymasz rower ledwo się toczący. Aby otrzymać rower nadający się do treningów szosowych praktycznie trzeba byłoby budować od gołej ramy, ramy, która jest ramą dużą czyli na człowieka ponad 180 cm wzrostu.

 

Tak więc pomyśl czy to ma być rower do toczenia się  czy to ma być treningowa szosówka...

Hmm to może po kolei:

-nie jestem i nie byłem osobą która jakoś namiętnie trenuje kolarstwo. Po prostu pomyślałem że taka szosówka mogła by być lepszym środkiem transportu(mam 16 lat i mieszkam i małej miejscowości) niż zwykły rower. Plan był taki aby doprowadzić ją do stanu używalności jak najmniejszym kosztem, jeżeli to w ogóle ma sens.

- co do tej ramy: jeżeli mam 175 cm to bardzo źle? jeździłem troche po podwórku tym rowerem i nie było jakoś źle.

Napisano

Hmm to może po kolei:

-nie jestem i nie byłem osobą która jakoś namiętnie trenuje kolarstwo. Po prostu pomyślałem że taka szosówka mogła by być lepszym środkiem transportu(mam 16 lat i mieszkam i małej miejscowości) niż zwykły rower. Plan był taki aby doprowadzić ją do stanu używalności jak najmniejszym kosztem, jeżeli to w ogóle ma sens.

- co do tej ramy: jeżeli mam 175 cm to bardzo źle? jeździłem troche po podwórku tym rowerem i nie było jakoś źle.

Ok.Jeśli już na niejjeżdziłeś i ci pasowała to ok. Także i do pojeżdżenia na krótkich dystansach będzie się jak najbardziej nadała. Jak najbardziej możesz składać na oryginalnych częściach ale nie oczekuj przy tym żadnego komfortu i żadnych osiągów.

To co ja na twoim miejscu bym zmienił to na pewno szczęki hamulcowe na współczesne gdyż te oryginalne posiadają bardzo niską siłę hamowania.

Także mógłbyś się zastanowić na wymianą pedałów na platformy bardziej przyczepne.

A reszta... będziesz wymieniać sukcesywnie w miarę zużywania sprzętu i w miarę jak będziesz poznawał ów sprzęt a twoje technika będzie wzrastała.

Napisano

Wszystko zależy ile wg Ciebie to "tanio" ;)

Na pierwszy rzut oka widać ze do wymiany są kółka (1 foto), zapewne opony i dętki też, jeśli rower stoi długo to na wiele się nie zdadzą. Lakier nie wygląda za ciekawie, chyba że to brud a nie korozja, jeśli tragedii nie ma malowanie można odpuścić. Linki i pancerze też wypada dać nowe ;)

Napisano

Dzięki za odpowiedzi, ale na razie chyba odpuszczę. Kupienie kół i popierdułek wyszło by mnie parę stów :/ A z tego to wolał bym dołożyć trochę i kupić taką odnowioną kolarke. Poza tym mam trialowca którego teraz używam. Dlatego pytam:czy jest jakaś zauważalna różnica w prędkości?(bo w komforcie to raczej na minus dla kolary)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...