Skocz do zawartości

[Powerade MTB Marathon] #2 Złoty Stok


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kto się wybiera?

Jaką trasę przewidujecie?

Czy przy opadach robi się tam bagno czy raczej trasa jest twarda (dylemat oponowy)?

Napisano

No to co? Podbijamy Złoty Stok? :)

 

Ja się wybieram na dystans GIGA... zobaczymy jak mi to wyjdzie.  Pierwszy raz będę na Golonie w górach.. ^^

 

A co do oponek... też mam pewien dylemat. Na tyle mam Maxxisa Cross Marka i pewnie na nim będę jechał.. A przód? Mam do wyboru dwie skrajności: Conti Race King, albo Spec Ground Control. Jak trochę popada to na pewno biorę tą drugą.. a jak będzie sucho...? Może zaryzykuje RK

Napisano

Byłem w Złotym Stoku w długi weekend majowy, kałuże były, ale błota nie za wiele. Race King z przodu to tylko na bardzo suche warunki, nie sądzę żeby było na tyle sucho żeby je warto było zakładać. Kiedyś jeździłem tam na RK przy ekstremalnie suchej pogodzie i na stromiznach nie dawały rady.

Generalnie nie ma co zakładać specjalizowanych opon na błoto, dobry średni bieżnik załatwia sprawę. Dwa tygodnie temu jeździłem na Rocket Ronie z przodu i Racing Ralfie z tyłu w wersji 2.25 i było świetnie. 

Tylko na 29erze, więc przyczepność była lepsza niż na tych oponach przy kołach 26 cali. Z przodu zawsze lepiej mieć na Powerade konkretniejszy bieżnik, jest kilka zjazdów na których można stracić przez brak trzymania.

Napisano

Ja też sie wybieram na mega i zostaje na Ritcheyach Shildach :), już przeżyły zawoje i istebne wiec teraz też muszą :) 

I mam nadzieje ze nie spadnie nawet kropla deszczu:) W zdzieszowicach sie wypadalo chyba za caly sezon :)

Napisano

Czyli można powiedzieć, że mam problem, bo mam tylko Race Kinga i Speca Ground Control... 

W którą stronę byście poszli? :)

Napisano

ja też jadę Giga :-) w końcu czas jazdy po górach czas zacząć ;-)

 

jadę 2x geax saguaro 26x2,0 - zalane mlekiem więc nie kombinuję tylko jeżdżę wszystko na tych uniwersalnych oponach.

Napisano

Ja jadę Mega ale raczej nastawiam się na mocny trening niż ostre ściganie. Mam na przodzie wrzuconego X-kinga wiec jeśli nie ma masakry błotnej to będę testował jak się w górskim terenie sprawuje.

Napisano

Jesli można wierzyć w prognozy długoterminowe to wszystko co bardzo mokre wyschnie do niedzieli.

Testowany będzie maxxis icon+aspen .

Dystans mega ( na początek 1500 m wystarczy by mnie zabić)

 

Zima dała po dupie wiec kondycyjnie kaszanka. Liczę na to ze nie będę jedynym zapóźnionym w tym sezonie ;-)

Napisano

YgreK --> Ciężko powiedzieć :). Ten spec trochę za ciężki, Race King za lekki na przód. Z drugiej strony, w górach małe opory toczenia nie dają prawie nic, za to lepsze trzymanie potrafi dać sporo na niektórych zjazdach. Dla mnie w porządku byłoby coś w rodzaju X-kinga z przodu a Race Kinga z tyłu albo 2x X-king.

Napisano

Wiem, wiem.. .Właśnie taki X-king albo RoRo by się przydały... Niestety jak na razie kasy brak.
Pogadam jeszcze z bardziej doświadczonymi niż ja zawodnikami i jakoś to sobie wybiorę. :)

 

Poza tym.. to nie opony wygrywają, tylko noga ;)

Napisano

Witam.

Jadę dystans MEGA pierwszy raz typowo górski maraton, więc raczej treningowo i doświadczalnie. Chociaż pewnie tryb ścigania się włączy. W porównaniu z Murowaną Gośliną zmiana opon na Racing Ralphy, kiera prosta z rogami (wcześniej gięta nie zdała egzaminu) i lepiej ustawiony amortyzator. Dwa tygodnie podjazdów powinny się przekuć na dobry wynik. Zobaczymy, choć zabawa jest najważniejsza.

Napisano

I ja zamierzam wystartować w Złotym Stoku. Dystans giga po raz drugi w życiu, a po raz pierwszy w górach :D Mam nadzieję, że przeżyję i liczę na to, że będzie ciekawie :P

Napisano

Jak już jesteśmy przy temacie ogumienia, to w odnośnie x-kingów ważne jest którą wersję chcecie założyć. Ja po raz pierwszy w górach wypróbuję wersję Racesport. Aczkolwiek boję się, że mogą być za delikatne. W zeszłym roku w górach startowałem na Maxxis Crossmark, które wagowo wychodzą w sumie tyle samo co Conti X-king Racesport (i tu i tu cienkie ścianki) i dwa razy łapałem kapcia. Jak w Złotym Stoku też  będzię kapeć, to pomyślę o czymś mocniejszym na kolejne starty.

A pogoda póki co zapowiada się nieźle :)

Napisano

moim zdaniem bardzo nie doceniacie ciśnienia i tubelesów jeśli chodzi o dobór opon. bardzo duży wpływ ma też rozmiar koła.

 

w 29" bieżnik może i powinien być dużo niższy ze względu na większą powierzchnię docisku i najlepszy jest taki uniwersalny niski gęsto rozstawiony bieżnik. Jesli do tego dochodzi tubeles i cisnienie np dla 80kg ridera 2 bary, dla 70kg np 1,7 bara odpowiednio, to juz bez znaczenia jest marka opony.

 

tak samo w 26". tubeles i niskie cisnienie (na tyle żeby nie nosiło na boki oraz zbytnio nie dobijało obręczy) da dużo lepsze prowadzenie niż najlepsza błotna opona nabita do 3 barów lub więcej.

 

W Złotym Stoku błota na trudnych fragmentach nie powinno być dużo, będą mokre szutry i korzenie na których szczególnie liczy się niskie ciśnienie w oponach bo opona "okleja" się na korzeniu i daje przyczepność.

 

na jakich konfiguracjach jedziecie Złoty Stok, jakie cisnienia i rozmiary opony, na dętkach? 

 

ja jadę na ghetto tubeles i 2 bary.

Napisano

A no wojtas nie do końca tylko ciśnienie i tubless. Ja na ostatnim XC w Wielkopolsce startowałem na RK ściśnienie 1,8 tubless i po pierwszym kółku miałem bieżnik całkowicie zaklejony i koło się totalnie ślizgało. Jak masz duże rzadko rozstawione klocki na oponie to z błota czyszczą się błyskawicznie i przez to przyczepność mają o niebo.

Napisano

moim zdaniem na takie warunki jak mówisz że błoto się klei błyskawicznie to nie ma żadnej rady i tylko wysokie i rzadkie klocki mogą pomóc. To czy ktoś pojedziecie 77km po szutrach na takich oponach to już jego wybór...

Napisano

No właśnie stąd było moje pytanie. Bo jeśli trasy są głównie szutry i tylko kawałki błota to nie warto ale jeśli trasę masz z tendencją do robienia się błota po osie na prawie całej długości to już żegnajcie małe opory toczenia.

Napisano

Race King na błoto się nie nadaje, obojętnie jakie błoto i obojętnie na jakim ciśnieniu :).

W ZS prawie w ogóle nie ma typowych szutrów. Będzie coś w rodzaju leśnych duktów pokrytych cienką warstwą błota jak jest wilgotno, będzie troche singli w typie mokrych Pniew ;), korzenie i parę miejsc kamienistych. Na giga będzie też upierdliwy podjazd błotnistą łąką, i jeszcze jeden, ale łagodniejszy i dłuższy przed Borówkową na mega. Ogólnie Race Kingi będą na pewno nosić na boki, no chyba że fuksem nie będzie żadnej burzy w piątek albo sobotę wieczorem. 

Nie będzie na pewno błota po osie, ale może być całkiem dużo lekkiego, 1-2cm głębokości błotka praktycznie na całej trasie.

Można tam i tak wyglądać:

 

zdjecie,600,101340,po-zlotym-stoku.jpg

Napisano

no przezorny zawsze ubezpieczony ;) Hutchinson Toro już przygotowane w razie jakieś nagłej sobotniej ulewy ;)

Napisano

Na tą chwilę pokazują spore opady na sobotę na meteo ale przy średnim zachmurzeniu także nie wiadomo co z tego deszczu będzie. Ale popołudniu już ok także na niedziele powinno być bardzo fajnie. :)

Napisano

I ja będę w Złotym Stoku. Będę się co prawda przyglądać jak to wygląda i wystartuję za rok, muszę bardziej poznać swój rower oraz dokupić niezbędne akcesoria do roweru: typu kask ;). Będę Wam kibicować :)

Napisano

Po maratonie cisza :), dla mnie było ciężko jeśli chodzi o zjazdy, palce dłonie były w stanie krytycznym, dały w d... bardzo :), sam dystans i przewyższenie nie dały tak w kość.

Czy też Was wynosiło na zakrętach na tym szutrowym zjeździe na końcu?

Rower dał rade :) 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...