[remont] Składak wigry - czy jest sens?

[swirr]

Witam!

 

Odnalazłem w piwnicy stary składaczek Wigry. Prawie taki sam jak na zdjęciu. Zastanawiak się jednak czy jest sens go remontować. Mam 188cm wzrostu i chyba byłby dla mnie za mały? - głupio bym na nim wyglądał?

 

Czy zmiana kół na większe (na jakie) zaradzi takiemu problemowi? jakie jest dobre wyjście z tej sytuacji?

 

Pozdrawiam

[Kiciok]

Hmm. Ja mam 180cm i taki składak dla mnie do jazdy do sklepu po zakupy jest idealny. Ogólnie zawsze lubiłem jeździć na składakach. Żadne tam z przerzutkami, najzwyklejsze takie

 

IMHO warto

[swirr]

A najlepiej jakie koła zakupić?

[siimon]

Najlepiej takie jak były w oryginale.

[seraph]

Zależy w jakim stanie są koła.

Większe koła mogą się nie zmieścić w ramę, a jeśli nawet tak to uniesie to cały rower i będzie się ciężej jeździło przy tym samym przełożeniu.

Zostań przy oryginale. Fajne znalezisko

[swirr]

Ok, dzięki

[Bartek3033]

Na wigrach się fajnie jeździ. Moje pierwsze 40km zrobione właśnie na czymś wigrastopodobnym

[Puklus]

W Wigry nie ma co remontować ... koło sie centruje, a wymienia sie je dopiero jak już bęben jest tak wytarty ze nad wymiarowe wałki sie nie sprawdzają. Taki rower jest niemal niezniszczalny ... co prawda nie obeznaje sie na jakości dzisiejszych "wigrusów" ale moje ok 30 letnie mimo ze wyglądają jak zombie ciągle są na chodzie

[Bartek3033]

A w moim się suport sypał : (

Ale nie mam kiedy tego naprawić

[Puklus]

jak klin sie nie wyrobił, znaczy korba to żaden problem

[Bartek3033]

nie nie, korba dobra.
ewidentnie w supporcie przeskakuje, i kiwa korbami na boki

[Puklus]

No bo jest luz, trzeba to dokręcić. Najlepiej rozkręcić wyczyścić, ocenić stan, czy sie nadaje do dalszej eksploatacji i złożyć.