[Rower] Dla taty

[Kormoran]

W cenie 600 złotych. Zdajemy sobie sprawę, że to nie jest dużo na dobry, nowy rower.. dlatego rozglądamy się za używanym.

 

Myślimy nad rowerem górskim, ale o trochę zmienionej geometrii ramy, by móc siedzieć bardziej wyprostowanym (tatę czasem bolą plecy). Przydałby się przedni amortyzator. Ten Giant jest nawet kuszący, ale oczywiście cenowo odpada.

 

Celem mają być wszelkiej maści lasy o mniej lub bardziej ubitej drodze (no i tak, by nie trzeba było się martwić o to, jak rowerek poradzi sobie z jakimś korzeniem).

 

Tak już z czystej ciekawości, jakiej klasy jest amortyzator RST OMNI - 781C4?

 

I jaki amortyzator oraz przerzutki powinny być (o dobrej jakości) w rowerze używanym za te 600 zł? A których się wystrzegać z daleka (Shimano SISów, to wiem...).

[Lookas 46]

Sam masz V6 to może V4 będzie ok

http://www.allegro.pl/item100815176_rower_...ana_wersja.html :>

[Pawel_P]

Zaproponuj ojcu, aby przejechal sie na Hexagonie, jesli mu sie spodoba geometria, komfort itd to niech kupi V6.

Jesli jednak mu nie spasuje to ten Cypress bedzie wspanialym rozwiazaniem. Sam mam w planach kupic taki sam (lub podobny) dla mojego ojca.

[Raizel]

Otóż chcę sprawić Tacie niespodziankę i teraz zastanawiam się który rower bęzie lepszy dla niego. Hexagon 4 czy Kellys VIPER SF MODEL 2008. Tata skończy w maju 42 urodziny więc to na tą okazję ten prezent. Ma około 180 cm wzrostu i około 93 kg wagi. Oboje nie jesteśmy znawcami rowerów, ważne,żeby był wygodny i dobrze jeździł. Może ktoś zaproponuje coś innego w podobnej cenie czyli tak ok. do 1000 zł

[Mefisto]

Ja tam nie wiem czy MTB będzei tutaj najlepszym wyborem. Nie wiem jaki Twój tata preferuję styl jazdy ale zasadniczo większość tatów jeździ już spokojnie Myślę, że raczej nie będzie chciał szaleć po wertepach i większość czasu spędzać będzie na ścieżkach.

Osobiście ja bym polecał rower miejski (coś w tym stylu: http://tnij.org/c9px - oczywiście ten nie mieści się w żądanym przedziale cenowym ale chodzi mi o samą koncepcję). Poszukaj na Allegro, często trafiają się tam takie używane holenderki w przyzwoitych cenach.

Ewentualnie rower crossowy/trekkingowy?

Uważam, że wpychanie każdego na MTB niezależnie od preferowanego stylu oraz miejsca jazdy jest bardzo daleko idącym nieporozumieniem. No chyba, że Twój tata lubi poszaleć po bezdrożach, to oczywiście lepszy MTB

[Raizel]

No nie preferuje jazdy po wertepach i bezdrożach, ale ten typ roweru odpada, bo chodzi mi o taki na rodzinne wycieczki, a nie do jazdy po mieście