Lucek17 Napisano 12 Maja 2013 Napisano 12 Maja 2013 Witam, Jeżdżę w większości po asfalcie 70%, a pozostałe 30% to leśne drogi, szuter, czasem jakieś lekkie błoto się trafi. Byłem zdecydowany na Geaxy, gdyż do terenu po którym jeżdżę są one stworzone, ale wielu użytkowników pisało, iż sprawują się one fatalnie na mokrej nawierzchni. Stąd właśnie powrót do chęci zakupu RK, które to mają większe opory toczenia,ale dużo lepsze trzymanie na mokrym. Pytanie do osób posiadających Geaxy Mezcal, jak faktycznie wygląda kwestia przyczepności na mokrej nawierzchni? Pozdrawiam
provid Napisano 12 Maja 2013 Napisano 12 Maja 2013 Nie ma opon idealnych i każda ma swoje plusy i minusy. Mam mezcale i jestem z nich bardzo zadowolony, jednakże do nich jak i do innych nie mam 100%-wego zaufania na mokrej nawierzchni. Jeżdżę w tedy zdecydowanie ostrożniej niż na suchym. Mimo wszystko na Mezcalach nigdy dotąd nie doświadczyłem żadnego uślizgu na mokrym asfalcie jadąc na wprost ale zakręty jadę wtedy ostrożniej i zdecydowanie wolniej. Tracą prędkość na luźnym piachu oraz błocie a nadrabiają w suchym terenie. Leśne ścieżki też nie są im straszne.
GhOsTwrc Napisano 12 Maja 2013 Napisano 12 Maja 2013 Ja na mezcalu zaliczyłem kilka gleb przy mokrej nawierzchni, głównie podczas manewru skrętu kilka razy na asflacie , w terenie równierz , dziś na zjezdzie 20% spadku , polecialem chwilke drfitem, ogolnie na mokre mam Saguaro i jestem zadowolony rozwazam jeszcze zakup Gato bynajmniej na przód. Uzywam 29"
maltan Napisano 13 Maja 2013 Napisano 13 Maja 2013 Stąd właśnie powrót do chęci zakupu RK, które to mają większe opory toczenia,ale dużo lepsze trzymanie na mokrym rozśmieszyłeś mnie tym tekstem
Sol Napisano 13 Maja 2013 Napisano 13 Maja 2013 Na mokrym asfalcie nie będzie dobrze trzymać żadna opona, choćby z nie wiem jak wypindrzonym bieżnikiem, więc kupowanie czegokolwiek pod tym kątem mija się z celem. Lepiej zwolnić albo się pomodlić. RK powinien dawać lepiej radę w terenie do Mezcala choćby dlatego, że nie jest semislickiem. Ale to nie znaczy, że jest stworzona na mokre i błoto - w sumie jak każda opona z drobnym bieżnikiem. Dlatego jeżeli myślisz tylko takich oponach, to trzeba się pogodzić z powyższym - i popracować nad techniką.
GhOsTwrc Napisano 13 Maja 2013 Napisano 13 Maja 2013 Dzis po wczorajszych deszczach wybralem sie na mazcalach 2.1 na pobliska gorke. Na moim ulubionym 25% podjezdzie w polowie drogi kolo sie uslizgnelo i bucik. Na tym samym zjezdze tez kawalek driftem polecialem. Nie bylem zachwycony mezcalami w tych warunkach. Udalem sie do domu i zalozylem Przod x king 2.2 tyl race king 2.2. Na conti nie bylo problemu z wjazdem i zjazdem . Brak uslizgow, saguaro by sie spisalo jeszcze lepiej ale waga nie zachwyca 750 g
Lucek17 Napisano 13 Maja 2013 Autor Napisano 13 Maja 2013 rozśmieszyłeś mnie tym tekstem Z tego co napisał kolega GhOsTwrc jest jednak różnica pomiędzy w/w oponami podczas jazdy na "mokrym". Jeśli jesteś innego zdania to bardzo proszę o więcej treści w poście, z której będę mógł wysnuć jakieś wnioski i dokonać trafnego zakupu. Pozdrawiam.
ukaniex Napisano 13 Maja 2013 Napisano 13 Maja 2013 Polecam test drogowy, mokry asfalt i wejscie z predkoscia 30kmh w zakret jadac po zebrze. Poprosze o szczegolowy przebieg operacji, notatki z obdukcji/sekcji uwienczone klauzula iz nie przyczynilismy sie do wyboru tychze opon. Howgh! Sent from my using
GhOsTwrc Napisano 13 Maja 2013 Napisano 13 Maja 2013 Zrobiłem tak ale przy 40 km/h miesiac wcześniej temp była bliska 0*C , tylko kilka siniaków i zarysowany zamykacz od koła:P jednak różnica pomiędzy w/w oponami podczas jazdy na "mokrym". Najbardziej wyczuwalna jest ta różnica gry pojawia sie wieksza nachylenie, na płaskim trzeba uwazać bardzo na przednie koło, ale można delikatnie poszaleć. Jezeli chcesz czuć sie pewnie w kazdych warunkach to bierz Saguaro. W wersji 26" waga nie az taka duża 560g 2.0 ,640g 2.2
rzezniol Napisano 14 Maja 2013 Napisano 14 Maja 2013 Mezcal na mokrym asfalcie jeździ jak wściekły ... trzeba na niego uważać ... w mojej karierze zaliczyłem 4 gleby na mokrym w zakręcie na Mezcalu. W błocie też nie ma miodu ale w końcu to opona nie na błoto ... Jednak od semislicka można wymagać lepszej pracy na mokrym asfalcie. Na zimę zakładam zawsze opony ze startówki ( Rubena Scylla / Charybdis zwijane) ona na mokrym asfalcie trzymają jak wściekłe ... Jednak każda mieszanka gumy ma swoje zalety i wady ... Jak na komplecie ślizgających się Mezcali zrobiłem już w 80% po asfalcie ponad 7000 km tak na 3000 km 80% w terenie robię drugi komplet Rubeny Top Design ... Na Mezcalu mam gumy jeszcze co najmniej na 3-5 kkm tak na Rubeny liczę jeszcze tylko na max 1 kkm. Jedno się ślizga i się nie ściera ... drugie trzyma jak wściekle i traci się w oczach. Mezcal to idealna opona na ubite dukty leśne i polne drogi ze sporą domieszką asfaltu ... producent zresztą sam sugeruje że na deszcz i błoto się nie nadaje . Pozdrawiam
Lucek17 Napisano 14 Maja 2013 Autor Napisano 14 Maja 2013 Chyba zdecyduje się na geax saguaro. Czy pomiędzy wersją 2.2 a 2.0 jest duża różnica w oporach toczenia? To moja pierwsza wymiana opon i nie mam doświadczenia. Będę wymieniał tylko 1 opone. Druga- Racing Ralph jest w dobrym stanie, która (saguaro czy RR) dać na tył? Pozdrawiam
ukaniex Napisano 14 Maja 2013 Napisano 14 Maja 2013 Densing Ralfa dej na przedzie. Sent from my using
deF Napisano 14 Maja 2013 Napisano 14 Maja 2013 Polecam test drogowy, mokry asfalt i wejscie z predkoscia 30kmh w zakret jadac po zebrze. Poprosze o szczegolowy przebieg operacji, notatki z obdukcji/sekcji uwienczone klauzula iz nie przyczynilismy sie do wyboru tychze opon. Na mokrej zebrze ślizga się absolutnie wszystko, polecam pośledzić fora motocyklowe – pełno jest ostrzeżeń i opisów przypadków przyglebienia, nawet taki tffardziel jak Dziewulski się ślizgnął i rączkę sobie połamał. Ba, również samochód skręcający na zebrze potrafi o pół metra w bok przestawić. Co do dobrych opon na mokry asfalt, jestem całkiem zadowolony z Schwalbe Sammy Slick. Przód nie ucieka przy ostrym hamowaniu, trzymanie w złożeniu jest bardziej niż ok, nawet jak się uślizgują wyraźnie daje się wyczuć kiedy i idzie wyjść z tego cało. Bardzo niskie opory toczenia. Cichutkie. W płaskim terenie jest nieźle, myślałem, że będzie gorzej. Lekkie. Z wad: dość szybko schodzą, po 2k km starcie bieżnika jest zauważalne na przodzie, tył z racji paru zabaw z celowym blokowaniem koła jest już zużyty gdzieś w połowie. No ale nie ma cudów, przyczepna mieszanka, to miękka mieszanka. Dość drogie. O ile w płaskim terenie jest nieźle, na ostrych podjazdach bitą ścieżką (dla Warszawiaków: np. fort Bema, podjazd pod wał od wnętrza fortu za którym jest wąski mostek) tylne koło potrafi mielić w miejscu, na podobnych zjazdach przy użyciu hamulców zdarzają się uślizgi. Kopny piach dłuższy niż ze 3 metry jest dla mnie nie do przejechania, przód koszmarnie myszkuje, tył mieli w miejscu (nawet przy 2 atm).
Lucek17 Napisano 15 Maja 2013 Autor Napisano 15 Maja 2013 Czy ktoś używał geax saguaro w wersji 2.2 i 2.0? Jest odczuwalna różnica podczas jazdy?
GhOsTwrc Napisano 15 Maja 2013 Napisano 15 Maja 2013 Ja uzywalem , a nawet zmeczylem kilka kompletow i dopuki bede mogl jezdzic na rowerze bede wlasnie meczył saguaro;) i tylko 2.2 Odnośnie wersji 2.0 i 2.2 przy 29er er jest taka:(oczywiscie kevlar) waga 2.0 700g, waga 2.2 720g-750g , różnicy w wadze w ogóle nie odczuwam natomiast na wersji 2.0 komfort strasznie spada. Zdecydowanie polecam 2.2 duży balon zdecydowanie dominuje podczas pokonywania wszelkich przeszkod od asfaltu po ciężki teren. Wersja do 26" wyglada tak 2.0 550g , 2.2 640g-670. Tutaj czuć delikatnie różnice w wadze , i nie ma az takiej przepaści w komforcie jak przy 29" , aczkolwiek w wersji 2.2 jest wygoda na plus, opory toczenia są niemal identycznie bez problemu mozna leciec powyzej 30 km/h nie meczac sie , w Mezcalu nawet powyzej 35 km/h( kosztem gorszej przyczepnosci w mokrych warunkach) To jest stan saguaro 2.0 po 3500 km , jezeli srodkowy pasek się zrówna z kolckami jak na fotce to wtedy saguaro maja tak niskie opory jak Mezcal bynajmmniej ja mam takie odczucie
venom2000 Napisano 16 Maja 2013 Napisano 16 Maja 2013 A wiesz jakie może ma ertro Saguaro 2.0 w wersji do 29"-era ??
Lucek17 Napisano 17 Maja 2013 Autor Napisano 17 Maja 2013 Która opona (Racing Ralph 2.25 czy Saguaro 2.2) lepiej sprawdzi się na przodzie?
GhOsTwrc Napisano 17 Maja 2013 Napisano 17 Maja 2013 Moim zdaniem saguaro , Racing Ralph jest narazona na uślizgi bardziej niż Saguaro , ale bedzie lzejsza i bardziej podatna na rozdarcia boczne
bruce95 Napisano 17 Maja 2013 Napisano 17 Maja 2013 Ra Ra jest wyraźnie szybszy i lżejszy. Saguaro ma wyraźnie lepszą przyczepność. W błocie Ra Ra jest bez szans.
Lucek17 Napisano 21 Maja 2013 Autor Napisano 21 Maja 2013 Dziś dotarła do mnie oponka Geax Saguaro 2.2. W weekend montaż i chyba trafi ona na przód a RaRa zostanie z tyłu. Zrobię trochę km i napiszę opinię. Dziękuję wszystkim za pomoc
wojtas7 Napisano 22 Maja 2013 Napisano 22 Maja 2013 też zauważyłem że jak saguaro się zetrze że środkowy pasek stanie się całkiem łysy razem z klockami to na afalcie opór bardzo spada i robi się oponka szosowa ;-)
rzezniol Napisano 22 Maja 2013 Napisano 22 Maja 2013 Jakie masz zęby w napędzie z przodu ? Wychodzi na to że jest szybsza od Mezcala bo moje v-max to jakieś 78 km/h z groszem Pozdro
GhOsTwrc Napisano 22 Maja 2013 Napisano 22 Maja 2013 Jako ciekawostka powiem , że opony Geax w wersji TNT maja dużo wiekszy komfort niż zwykłe kevlarowe , a wieksza masa przy szybkości w ogóle nie jest odczuwalna. Najlepszy gumy jakie mialem to Geax Saguaro 29" 2.2 TNT szybkosc, komfort, wytrzymałość odporność. Z allegro 80 zł sztuka czego chcieć wiecej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.