[max 2500zł]29er 120kg i spada.

[Yoschi]

Witam od 1 stycznia obecnego roku przeszedłem na dietę z "aż wstyd się przyznać" 150kg i doszedłem do 120kg i chciałbym powrócić do wagi z przed paru lat. Od miesiąca do zmiany stylu żywienia i lekkich ćwiczeń w domu doszedł rower. Obecny rower to stareńka merida kalahari 530 z 18 calową ramą zdecydowanie zbyt małą do 190cm wzrostu. Dziennie pokonuję od 20 do 40km po asfalcie z wielką ochotą na więcej, ze względu na wagę nie zapuszczam się w teren żeby rower nie wyzionoł ducha, kiedyś dużo czasu spędzałem właśnie na wyjazdach w teren/las i docelowo chciałbym do tego powrócić. Ze względu na moje zawzięcie dużą motywacje i chęci wiem że moja waga powróci do normalej wartości.

Dlaczego 29er?

-wygląd

-pozycja

-na 26 wydaje mi się że wyglądam na za małym rowerze.

http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/hardrock/hardrocksportdisc29#specs

http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/hardrock/hardrockdisc29#specs

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/sport/29er_sport/wahoo/#

Rower kupię w sklepie Sprint w Białymstoku.

Dlaczego ten sklep? ponieważ pracuję tam mój przyjaciel i mogę liczyć na rabat i dobry serwis

Moje pytanie czy w moim przypadku jest sens dopłacać do droższego Speca i czy może lepiej wziąć Treka.

Jak już pisałem na razie skupiam się na spadku mojej wagi i powolnym zapuszczaniu się w cięższy teren.

Proszę o jakiekolwiek wskazówki.

[kosiarzp]

Moim skromnym zdaniem najlepszym z tych trzech propozycji najbardziej atrakcyjna jest spec  HARDROCK SPORT DISC 29. Na jego plus przemawiają hamulce tarczowe ( nie zbyt dobre ale są) reszta osprzętu  nie wiele się rózni. 

 

[beskid]

Przy takiej wadze musisz przyjąć, że za te pieniądze kupisz słaby sprzęt. Dlatego niestety musisz się liczyć z dodatkowymi kosztami w przyszłości. W osprzęcie nie upatrywał bym aż takich problemów ale z kołami i widelcem już tak kolorowo nie będzie. Postarał bym się także jednak nie o hamulce tarczowe mechaniczne a jednak hydrauliki.

 

Te co wymieniłeś to jedna wielka padaka i tyle. Nie mają co startować do np. Unibik'a Flite.

[Yoschi]

Zdaje sobie sprawę z kosztami w przyszłości lecz jak już pisałem jestem w trakcie zmiany swojego życia pod względem fizycznym i spadek wagi jest sukcesywnie co tygodniowy. Dokładnie wiem że przy mojej wadze te rowery poddaly by sie bardzo szybko, dlatego początkowy plan to asfalt/ścieżki dopiero po osiągnięciu celu teren. Co sądzisz o unibike evolution troszkę zwiększył by zakładaną cenę maksymalna, przepraszam za brak linku piszę z telefonu.

[beskid]

Ten Evo jest na pewno ciekawszą propozycją od tych trzech. Tam masę kasy wydajesz za napis na ramie.

[Yoschi]

Dzisiaj kupiłem tego evo za 2400zl, jazda nim to sama przyjemnosc, teraz tylko jakieś dobre opony na asfalt i można kontynuować zrzucanie kg, dzięki za naprowadzenie na uninbike.