Skocz do zawartości

[remont] stara zaniedbana MIFA


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum rowerowego.

Założyłem tutaj konto, żeby dowiedzieć się czegoś na temat mojego znaleziska od fachowców. Rok temu u dziadka w garażu moje oko przykuł stary rower damski. Po znaczku od razu poznałem MIFA ale niestety nie wiem co to za rocznik. Dziadek mówi, że ma z 40 lat. Ile w tym prawdy? Nie wiem. Rower jest w opłakanym stanie. Widelec złamany (co widać na filmiku poniżej), koła nierówne no i wszędzie obecna rdza ale taka bardziej powierzchowna niż głęboka. Rower ma hamulec starego typu co mi się bardzo podoba, dynamo nie wiem czy działa bo oderwane kabelki niestety. Niżej zamieszczam link do filmu pokazującego ten rower.

Pytanie brzmi:  Co z tym zrobić ? Brać się za odnawianie ( pracochłonne i drogie, ale chciałbym to zrobić) czy może sprzedaż komuś w całości lub na części ? Jak uważacie, ile by pochłonął złotówek taki remont, a za ile i czy w ogóle ktoś by kupił tą piękną damkę ?


Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
Napisano

Witaj.

 

Pozwolę podpiąć się pod temat. W garażu tez czeka Mifa z dziadka na ojca na syna  ;-) Moja jest w dużo lepszym stanie ( nawet skórzana podsiodłówka się ostała ) ale żeby osiągnąć dobry efekt to i tak trzeba wszystko gruntownie i od postaw przerobić.

 

Bedzie  dużo pracy na zimowe wieczory, może do tego czasu uda się dorwać jakaś dokumentacje 

 

Jesli ten rower ma dla Ciebie jakakolwiek wartość niematerialną,  to nie warto sprzedawać ;-)

 

http://www.fahrradsammler.de/index.php?article_id=105

Napisano

Ja bym odnowił (na złomie, czy przy sprzedaży komuś w takim stanie dostaniesz za to grosze) :thumbsup:  Z kupnem części, wymagających wymiany nie będziesz miał problemu, a i sporo frajdy przy okazji...

Pewnie ze 4 setki w to wpakujesz -wspomniane koła- chyba, że uda się wycentrować, pewnie dętki wymagają wymiany, opony, widelec, być może korby, łańcuch i malowanie (lista pewnie się poszerzy w trakcie samego remontu).

 

Decyzja należy do Ciebie.

Napisano

Ja bym odnowił (na złomie, czy przy sprzedaży komuś w takim stanie dostaniesz za to grosze) :thumbsup:  Z kupnem części, wymagających wymiany nie będziesz miał problemu, a i sporo frajdy przy okazji...

Pewnie ze 4 setki w to wpakujesz -wspomniane koła- chyba, że uda się wycentrować, pewnie dętki wymagają wymiany, opony, widelec, być może korby, łańcuch i malowanie (lista pewnie się poszerzy w trakcie samego remontu).

 

Decyzja należy do Ciebie.

 

 

Widelec na pewno bo jest pęknięty co widać na nagraniu :) Rok temu dałem zwykły czerwony i wygląda to średnio :D

Napisano

Rok temu dałem zwykły czerwony i wygląda to średnio :D

 

 

Z kupnem nowego, na wzór poprzedniego nie będzie problemu. O ile nie znajdziesz w stacjonarnym sklepie, to na necie bez problemu (jakiś czas temu przeglądałem).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...