Skocz do zawartości

[Rogi] Rogi czy gripy? Co lepsze na długie trasy?


Radek0909

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

 

Planuję zacząć jeździć na długie trasy, ale niestety już teraz po 2-3 godzinach jazdy odczuwam dyskomfort w nadgarstkach. Co w tym wypadku będzie lepsze - rogi czy ergonomiczne gripy? Mam rower crossowy (Kellys Axell 2012), jeżdżę dość szybko, głównie po asfalcie/ścieżkach rowerowych/szutrze.

 

Co polecacie?

Napisano

Moim zdaniem chwyty ergonomiczne nie są zbyt wygodne. Może zależy od tego jaką ma kto dłoń, ale wydaje mi się, że trzeba mieć dość dużą. Ja polecam rogi. Mi wystarczają w zupełności krótkie (7cm) ale jak kto woli.

  • Mod Team
Napisano

Musisz sam przetestować, bo nikt Ci nie powie co dla Ciebie będzie wygodniejsze.

Natomiast gripy ergonomiczne nie są ekwiwalentem rogów i mogą być (i czasem są) stosowane razem.

 

A może po prostu pomoże zmiana gripów na jakieś miększe.

Napisano

Witam

a co sądzicie o chwytach zintegrowanych Ergo GS3 rozmiar L do kierownicy prostej Agang w rowerze Gangsta 7,29 , nie wykluczam zmiany kierownicy na giętą o wzniosie od 2 do 4 cm.

Jurek

Napisano

Żeby skontrować te peany na cześć rogów napiszę, że ja jakoś się do nich nie przekonałem, owszem, możliwość zmiany chwytu jest miła, ale w praktyce aluminiowe rogi są mniej wygodne od gripów, traci się też kontrolę nad hamulcami i przerzutkami, wydłużenie pozycji nie jest aż tak znowu olbrzymie, zwężają kierownicę. Eksperymenty (bo to w sumie jedyna pewna metoda) radziłbym zacząć od gripów.

Napisano

Rogi są super, teraz nie wyobrażam sobie jazdy bez nich, a założyłem je prawie rok temu.

 

Ja mam Smica Micro Bar, są leciutkie, więc i maniacy lekkości mogą sobie pozwolić. Znacznie poprawiają komfort jazdy, można dać odpocząć dłoniom, zmieniając chwyt z kierownicy na rogi i odwrotnie. Do tego super sprawdzają się na podjazdach czy zjazdach.

 

Ja używam rogów przez jakieś 80% czasu jazdy ;)

Napisano

Radek, a moze warto pochylić się nad źródłem problemu z nadgarstkami?

Stawiam na amortyzator, nie jest to górna półka - sprawdz czy pracuje poprawnie na całej długosci skoku czy nie trzeba go przypadkiem przeserwisowac? (chociaz to moze niczego nie poprawic bo tam sama sprezyna jest ale nie zaszkodzi sprawdzic)

Przejedź się na jakims rowerze o zblizonej geometrii, z lepszym amorem zobacz czy ból minie. (jesli bedzie wyrazna poprawa zmien amortyzator ;) )

- Mozesz pokombinowac jeszcze z ustawieniem kierownicy. (moze masz kąt jej cofnięcia np do dołu?)

- Przetestuj jeszcze jakieś chwyty żelowe, powinny wytłumić troche drgań idących w nadgarstki

Napisano

Rogi są super, teraz nie wyobrażam sobie jazdy bez nich, a założyłem je prawie rok temu.

 

Ja używam rogów przez jakieś 80% czasu jazdy ;)

 

Jak jeździsz głownie po asfalcie to okey, rogi sie przydają. Ale w terenie zawsze trochę upośledzą sterowanie, utrudnią hamowanie czy zmianę biegów. Od zawsze jeździłem z rogami, na różnych kierownicach. Po ich zdjęciu bardzo poczułem ich brak, ale znacznie szybciej i bezpieczniej mogę pojechać po kamieniach, krętych ścieżkach. Rogów przede wszystkim nie powinno się traktować jako rozwiazania na problemy z niewygodnym chwytem. Na to mamy kierownice z różnymi kątami (do tyłu, w górę), gripy o innym ukształtowaniu (wybrzuszone na srodku, pogrubione pod koniec, idealnie okragłe albo ergonomiczne...). Poza tym trzeba sobie optymalnie ustawić zadarcie siodła aby chwyt był pewny i wygodny w całym objęciu dłonią.  

Napisano

Zakupiłem ostatnio tzw. chwyty ergonomiczne i ogólnie mówiąc jestem niezadowolony(rower mtb), miałem te same objawy, po kilku godzinach jazdy drętwienie dłoni. Nowe chwyty nie rozwiązały tego problemu, dodatkowo doszedł nie pewny chwyt kierownicy(mimo najmniejszych chwytów), więc...rogi już zamówione,wrócę do dedykowanych gripów +rogi. 

Napisano

Polecam rogi. Jezdze czasem od rana do nocy i nie znalazlem nic lepszego a jezdze na MTB kilkanascie lat. Jedyny mankament to jazda po waskich szlakach, pelnych krzakow i drzew. Rogami mozna latwiej zlapac takowe w kierownice. Oczywiscie warto tez poeksperymentowac zustawieniami i szerokoscia kierownicy.

Napisano

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, widzę że zdania są podzielone, ale z przewagą rogów :) I myślę, że zacznę właśnie od nich, ew. potem zajmę się gripami. Jak to było już powiedziane, trzeba będzie poeksperymentować.

 

 

Radek, a moze warto pochylić się nad źródłem problemu z nadgarstkami?

Stawiam na amortyzator, nie jest to górna półka - sprawdz czy pracuje poprawnie na całej długosci skoku czy nie trzeba go przypadkiem przeserwisowac? (chociaz to moze niczego nie poprawic bo tam sama sprezyna jest ale nie zaszkodzi sprawdzic)

Przejedź się na jakims rowerze o zblizonej geometrii, z lepszym amorem zobacz czy ból minie. (jesli bedzie wyrazna poprawa zmien amortyzator ;) )

- Mozesz pokombinowac jeszcze z ustawieniem kierownicy. (moze masz kąt jej cofnięcia np do dołu?)

- Przetestuj jeszcze jakieś chwyty żelowe, powinny wytłumić troche drgań idących w nadgarstki

Rower jest nowy, więc nie sądzę żeby amortyzator wymagał serwisowania już teraz. W porównaniu do mojego przedniego roweru, przy którym też miałem ten sam problem z nadgarstkami, amor chodzi bardzo płynnie. Ale dzięki za pomysł, będę o tym pamiętał jeśli rogi nie pomogą :)

Napisano

Żeby skontrować te peany na cześć rogów napiszę, że ja jakoś się do nich nie przekonałem, owszem, możliwość zmiany chwytu jest miła, ale w praktyce aluminiowe rogi są mniej wygodne od gripów, traci się też kontrolę nad hamulcami i przerzutkami, wydłużenie pozycji nie jest aż tak znowu olbrzymie, zwężają kierownicę. Eksperymenty (bo to w sumie jedyna pewna metoda) radziłbym zacząć od gripów.

Niestety ale nie mogę zgodzić się z tą opinią. Na początku jednak chciałbym zając się gripami czy też chwytami. Moim zdaniem nie ma sensu wchodzić w super ergonomiczne lecz co najwyżej lekko wyprofilowane. One i tak będą spwłniały swoje zadanie dopiero z rogami. A jak już jesteśmy przy rogach to owszem, zwężają możliwość chwycenia kierownicy o całe 4 cm co jest wielkością pomijalną gdyż same rogi zwiększają jednocześcne możliwośc złapania kieownicy i dają conajmniej 4 możliwości innego uchwytu.

Zgodzę się, że jadąc w chwycie na rogach nie ma się kontroli nad hamulcami czy przerzutkami ale jazda długodystansowa to nie jazda wyścigowa więc nie ma potrzeby błyskawicznego dostępu do hamulców czy przerzutek.

Jednak co by nie pisać to i tak nawygodniejszą kierownicą do długodystansowej jazdy jest kierownica triatlonowa czyli nakładka na kierownice prostą czy giętą, nakładka zwaną także lemondką czy lezakiem. Polecam ję w przypadku samotnych wypraw.

Napisano

Niestety ale nie mogę zgodzić się z tą opinią.

 

Ależ absolutnie nie musisz!  :icon_cool:

 

A jak już jesteśmy przy rogach to owszem, zwężają możliwość chwycenia kierownicy o całe 4 cm co jest wielkością pomijalną

 

Dla mnie to zwężenie jest zauważalne, inny kąt ramion, inne obciążenie nadgarstków. Ale i rozumiem, że dla kogoś innego to może być bez znaczenia.

Jeszcze co do rogów - mam Ritcheye WSC Ergo (ta ostatnia część nazwy to śmiech na sali), ot takie ostro załamane aluminiowe rurki - z racji niewielkiej średnicy i co oczywiste twardości są one znacznie mniej wygodne od jakichkolwiek chwytów i po kilkunastu minutach obciążania ich czuję pewien dyskomfort dłoni i tak czy siak muszę zmieniać ułożenie rąk. Walkę z wygodą chwytu postanowiłem skierować na dobranie kierownicy o większym gięciu tylnym, bo zbyt płaski kąt i/lub gięcie górne też mogą swoje dołożyć do bólu nadgarstków.

Napisano

deF, te Twoje rogi faktycznie nie wygladaja zbyt ero. Ja uzywam rogow Giant, maja bardziej ergo przekroj i sa jak dla mnei mega wygodne. Kierownica powinna byc dobrana do rogow tak aby nie zawezac chwytu, to chyba oczywiste :)

Napisano

deF, te Twoje rogi faktycznie nie wygladaja zbyt ero. Ja uzywam rogow Giant, maja bardziej ergo przekroj i sa jak dla mnei mega wygodne. Kierownica powinna byc dobrana do rogow tak aby nie zawezac chwytu, to chyba oczywiste :)

I tak nie. Przeważnie chwyty sa na tyle szerokie, że dłoń nie zajmuje całej powierzcni chwytów. Jeśli jednak mamy zbyt małe chwyty to cały szpej możemy przesunąć 2 cm bliżej środka kierownicy. Ja mam gripy i bardzo krótkie/szerokie chwyty na tyle aby wystarczył minimalny ruch ręki podczas przenoszenia dłoni z rogu do klamki... a dokładniej nie muszę dłoni unosić lecz tylko ją obracam gdyż ani na chwilę nie odrywam dłoni od kierownicy.

I w ten sposób łącżę wszystko... zalety rogów, ergonomię jak i bezpieczeństwo.SAM_0128.JPG

Napisano

Nie podałeś budżetu, więc sam oceń czy Cię stać - linkuję do bardzo wygodnych rogów CaneCreeka,

które są na pewno wygodniejsze od alu-karborogów

http://www.cult-bikes.com/CaneCreekRozki.htm

 

Macam je w trasie od roku z dobrym skutkiem.

 

Moim zdaniem owe rogi dają zby małą ilość zmiany pozycji rąk i ... nie ma możliwości zamontowania w nich ani lusterka ani trąbki. Ze swej strony polecam długie aluminowe rogi takie jak w w yżej prezentowany zdjęciu. Same zalety.

 

954.jpg

 

Jednak do jazd technicznych czyli po lesie czy po górach polecam zdecydowanie krótkie rogi.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam,

wczoraj zakupiłem gripy zintegrowane z rogami Ergon GP3 do roweru Agang Gangsta 7,29. Jazda jest znacznie wygodniejsza, mniej bolą nadgarstki i mniej drętwieją ręce.Będę jeszcze zmieniał ustawienia gripów.Jeśli chodzi o rogi, są bardzo dobrze wyprofilowane i zapewniają świetny, pewny chwyt. Myślę jednak nad wymianą kierownicy na węższą, 700 mm to jednak zbyt dużo na monotonną jazdę np. po asfalcie. Jako całość GP3 są znakomite, mogę z czystym sumienie je polecić.

Jurek

Napisano

Witam,

wczoraj zakupiłem gripy zintegrowane z rogami Ergon GP3 do roweru Agang Gangsta 7,29. Jazda jest znacznie wygodniejsza, mniej bolą nadgarstki i mniej drętwieją ręce.Będę jeszcze zmieniał ustawienia gripów.Jeśli chodzi o rogi, są bardzo dobrze wyprofilowane i zapewniają świetny, pewny chwyt. Myślę jednak nad wymianą kierownicy na węższą, 700 mm to jednak zbyt dużo na monotonną jazdę np. po asfalcie. Jako całość GP3 są znakomite, mogę z czystym sumienie je polecić.

Jurek

Wszelkie problemy związane z bólem rąk i nadgarstków od długiej monotonnej jazdy po asfalcie rozwiązuje kierownica traitlonowa

 

http://www.koral.bielsko.pl/pl/87165_kierownice/113718_kierownica_triatlon_tx_jd_802_lemondka.htm

 

Ja z taką kierownicą przejechałem wiele tysięcy km i dopiero ją zdjąłem gdy zacząłem jeżdzić z dziećmi.

 

https://lh6.googleusercontent.com/-QJ-2XInjoF4/RwSomKD94wI/AAAAAAAACoc/m5pj59ZIHww/s912/_34_00246.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...