maćq Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Jeśli chodzi o komary to mi pomaga Autan - dostępny w każdej aptece. A co do kleszczy to nigdy w życiu żaden się do mnie nie przyssał. A co do goniących żmij to ja radzę przypinać do ramy dezodorant i zapalniczkę (vide james bond, część nie pamietam która, scena w łazience tuż po tarantuli w pościeli ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 4 Maja 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 witam na forum nie znalazłem nic na temat kleszczy lub komarów a żeby nie zakładać nowego topica moze jakiś admin zmieni tytuł...więc jak sie chronicei przed tym dziadostwem spray'e wystarczają? Pozdrawiam Na komary albo jakieś spraye albo wystarczy połknąć sobie witaminę B. Wtedy jak się pocisz to coś się wydziela i komar się nie zbliży. A kleszcze... myślę że rowerzystów aż tak bardzo ten problem nie dotyczy. Panuje mylne pojęcie, że kleszcze skaczą na ludzi z drzew czy krzaków tymczasem one żyją na podłożu więc raczej małe prawdopodobieństwo, że dopadną rowerzystę. A jak już dopadną to chyba trzeba takiemu łeb ukręcić, a właściwie nie łeb tylko całego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 4 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Niezly ubaw macie, nie? MOj najlepszy topic... lol A myslalem, ze mam z ludzmi do czynienia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszczu Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Ja mysle ze jezeli naprawde mialbys przykra sytuacje z wezem to na pewno nie zastanawial bys sie co zrobic ani na pewno nieprzypominalbys sobie co ktos pisal na forum tylko dzialal bys w akcie obrony i sam powoooli pewnie bys doszedl ze jednak najlepszym wyjsciem jest ucieczka lub odejscie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 :lol: jak czytam ten temat to mam niezłe wycia. . . spameriada nic więcej ale chętnie poczytam, a nóż widelec coś się dowiem na temat tych gadzin które chcą nas pożreć w lesistych zakątkach ^.^. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maćq Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 A jak już dopadną to chyba trzeba takiemu łeb ukręcić, a właściwie nie łeb tylko całego. trzeba całego drania wykręcic - odwrotnie do ruchu wskazówek zegara. Dobrze jest się zaopatrzyć jak sie jest w sklepie z arytkułami dla zwierzą w szczypce do wyciągania kleszczy dowolnym futerkowcom (psy, koty)Niezly ubaw macie, nie?a zebyś wiedział pozdrówko rozbawione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 4 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Przylaczylbym sie do tego ziania, ale jakos do smiechu mi nie jest. Nie wiem, co was bawi? Naprawde smieszne jest to ze cie upieprzy zmija w noge? To moze jedz do Australii i se kurcze jeździj po piaszczystach drogach, tyam, spotkasz pająki, weze, skorpiony i inne y. Ciekawe, co wtedy jak cie to cos ukąsi? Hę? :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 @Wilku89 zamnim tam pojade to kupie sobie zbroję zjazdową i mnie może nawet struś zaje. . . ujadowić ^.^, albo pójde po rozum do głowy i będe jeździł po mieście gdzie żadko takie żyjątka chodzą a nie będe jeździł po dzikich bezdrożach Australii.. . za dużo National Geograqphic . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 4 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 @Wilku89 zamnim tam pojade to kupie sobie zbroję zjazdową i mnie może nawet struś zaje. . . ujadowić To sobie kup, ile takie cudo kosztuje? Moze tez sobie sprawie na spotkanie ze zmiją... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 4 Maja 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Przylaczylbym sie do tego ziania, ale jakos do smiechu mi nie jest. Nie wiem, co was bawi? Naprawde smieszne jest to ze cie upieprzy zmija w noge? To moze jedz do Australii i se kurcze jeździj po piaszczystach drogach, tyam, spotkasz pająki, weze, skorpiony i inne y. Ciekawe, co wtedy jak cie to cos ukąsi? Hę? :/ Wilku Ty chyba nadal nie rozumiesz. Nie jest śmieszne ukąszenie przez żmiję, ale śmieszne jest to co napisałeś o ganianiu ludzi przez te stworzenia. Równie dobrze może Cię zaatakować dzięcioł i wydziobać oczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 4 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Wilku Ty chyba nadal nie rozumiesz. Nie jest śmieszne ukąszenie przez żmiję, ale śmieszne jest to co napisałeś o ganianiu ludzi przez te stworzenia. Równie dobrze może Cię zaatakować dzięcioł i wydziobać oczy. W sumie to prawda. Dobra, spaliłem zakladajac ten topic, wybaczcie, prosze modow o zamkniecie tematu. Dzieki Odi za "oświecenie". jeszcze ostrzezenie dostalem za ten topic... pozdrowki haniebne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thrackan Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Jeszcze wracając do kwestii ochrony przeciwkomarowej, ostrożnie polecam wypróbowanie olejku waniliowego (choćby takiego do ciast - dostępny w sklepach spożywczych). Tylko z tym to jest sprawa indywidualna. U mnie to działa tylko, jeśli nie jem przez tydzień ostrych przypraw. U znajomego to działa cały czas... :/ nawet jak sie opycha kebabami na ostro :/ Głupia fizjologia Ale Autan działa zawsze A już długie nogawki i długie rękawy po prostu wymiatają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
templariusz Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Wybacz OT, ale musze zapytać Kiedy założysz na forum topic o tym jak się masz dziś ubrać? o zesz... Wilku89 Twoje pytania w ostatnim czasie są delikatnie mówiąc bardzo zaskakujące i momentami zabawne. Jak uciekać? - Szybko. A czym? - Czym prędzej tu tez proponuje zalozyc podforum traperskie/lesnicze Moje rady: 1. Pozwol zeby Cie ugryzla, wtedy wysysasz "jad" i po problemie - pamietaj zeby go wypluc !! . 2. Dajesz po hamplach i sie nie ruszasz ( stojka ) tak wiec lepiej pocwicz 2a. ewentualnie mozesz dokupic jeszcze dwa kolka i sprawa zalatwiona 3. Jak Ci taki stwor/y zagrodza droge....przeskakujesz je 4. Plan awaryjny: wolaj lesnika/policje lub w przypadku gdy uciekles na drzewo po straz pozarna 5. uzyj pompki jako odstraszacza - dziala !! 5a. jak nie masz pompki to spusc troche powietrza z opon pewnie wymyslil bym cos wiecej, ale dosc sie dzisiaj opisalem ...zwierzeta nie maja w naturze atakowania ludzi, przeciez atakuja tylko i wylacznie jak czuja sie zagrozone jednak fakt pozostaje faktem, ze przejezdzajac spokojnie kolo takiego czegos moze cie zaatakowac.... nigdy mi sie cos takiego nie przydazylo Pozdrower ps. odrazu nadmienie, ze nie mialem na mysli nikogo urazic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 4 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 To moze ktos zwas zalozy topic: " Skuteczny sposoby ochrony przed komarami" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żbik Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 jeszcze ostrzezenie dostalem za ten topic... Ostrzeżenie dostałeś za to: jak was ui ta zmija... Temat zamykam, bo robi się za śmiesznie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.