Mod Team mrmorty Napisano 7 Maja 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Hej Ostatnio szukałem kapci na szybkie szutry i padło na Rapid Roby. Może dla kogoś ten opis nie będzie miarodajny bo zrobiłem na nich niecałe 200 km czyli tydzień treningów.Cóż mogę powiedziec - jestem nimi totalnie rozczarowany. Asfaltu to one może widziały łącznie z 20 km, nie jeżdżę na niskim ciśnieniu no bo bieżnik jest tam prawie że żaden... Na weekendzie wyskoczyłem sobie na objazd trasy Kresowych w Olsztynie - sporo korzeni na zjazdach itp. Dziś wychodząc na rower ujrzałem na tylnej oponie coś co mnie zszokowało - co drugi środkowy klocek albo urwany albo nadszczerbiony. Boczne klocki również nie są w lepszej kondycji. Przód trzyma się lepiej ale bardzo mocno widac już zużycie środkowych klocków.Gwoli ścisłości - umiem hamowac, nie blokuję koła bez potrzeby itd.Opony zupełnie nie radzą sobie ani na piachu ani na luźnym żwirze, nie mam pojęcia zatem jakie mają przeznaczenie. Szybciej na polnych drogach też nie da się pojechac bo zdarzyło mi się wyleciec z drogi na zakręcie.Ogólnie - brak mi słów. Może opis jest lakoniczny i zbyt krótki jak na test ale moim zdaniem nie ma co tu testowac i opisywac. Coraz częściej spotykam się z opinią że Schwalbe ze swoimi produktami schodzi na psy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aciek Napisano 7 Maja 2013 Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Widziałem kilka pozytywnych opinii o Smart Sam-ach, jeśli chodzi o Schwalbe. A Rapid Roby mam w nowym rowerze i faktycznie będą szły do wymiany. Choć pierwsze kilometry na pierwszym w życiu "prawdziwym" rowerze dam rade na nich przejechać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon90 Napisano 7 Maja 2013 Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Ja swoje rapid roby zajeździłem w 2 miesiące, po przejechaniu 1000 km nie miały praktycznie bieżnika ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
derwisz Napisano 7 Maja 2013 Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 U mnie w wersji 29 trzymają się już koło 2kkm. Tył co prawda rozciąłem o coś na ściance, ale zlepiłem łatką i trzyma. Nie wiem gdzie wy jeździcie, że wam tak znika, u mnie po takim przebiegu przód nieruszony, tył może z 1mm stracił, jeżdżę prawie 100% las. Z trzymaniem też nie mam problemów, ale tu to już subiektywna ocena. Do RoRo evo im brakuje, ale jako treningówki uważam że nie ma się do czego przyczepić. Klocki nie odpadają u mnie, może to kwestia nieprawidłowości w magazynowaniu czy coś. Dodam że to mój drugi ich komplet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi