Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nazwa : Ritchey Superlogic Carbon

Typ kierownicy : Flat (prosta)

Mocowanie mostka : 31,8mm

Szerokość : 660mm

Materiał : Carbon UD

Kąt wygięcia  5°

Waga (realna) : 123 g 

Kolor : UD Carbon

Cena : 90zł

 

Ostatnimi czasy coraz bardziej popularne wśród bikerów stały się części stworzone z włókna węglowego potocznie mówiąc karbonu. Moja dotychczasowa kierownica aluminiowa (Truvativ Team) mimo niskiej wagi straciła na przełomie 2 lat względy estetyczne a także szerokość jej nie dawała mi należytego komfortu. Wybór padł na kierownice właśnie z karbonu jednak budżet miałem mocno ograniczony. Postanowiłem dać szansę kierownicy No Name zwanej repliką topowego modelu Ritcheya - Superlogic. Wybrałem model prostej kierownicy o szerokości 660mm (dostępne są również inne szerokości). Włókno węglowe można w prosty sposób skrócić więc jeśli taka długość okazała by się zbyt duża można przyciąć. Przejdźmy wiec do wyglądu. Powierzchnia kierownicy jest gładka zaś na froncie w miejscu montażu mostka materiał jest szorstki co w znacznym stopniu zwalcza możliwość obracania się kierownicy(fot1). Taki zabieg jest bardzo pomocny wiem to z doświadczenia z własną sztycą wykonaną tą samą technologią. Napisy kierownicy na pierwszy rzut oka nie sprawiają wrażenia podróbki jednak nie mam odniesienia do oryginału(fot2). Końce kierownicy w miejscu montażu korków są nieco mniejsze od tych w kierownicach aluminiowych przez co konieczna była modyfikacja samych korków (przycięcie materiału)(fot3). Waga realna kierownicy wynosi jedyne 123 gramy co jest bardzo dobrym wynikiem biorąc pod uwagę średnicę montażu 31,8 mm jak i samą szerokość 660 mm. Pod względem wytrzymałości poddałem kierownicę lekkim ugięciom oczywiście w ramach rozsądku - sprawiała wrażenie sztywnej (porównanie do aluminium). Czas na jazdę. Po zamontowaniu osprzętu udałem się na krótką przejażdżkę głównie to była szosa ale wjechałem także do parku gdzie miałem możliwość  przejechania się po hopach. Słyszałem wiele opinii o tym że karbon pracuje. W moim odczuciu nie ma różnicy pomiędzy rurką z włókna a aluminium, obie pracują tak samo. Na chwile obecną kierownica nie pękła nie mam zastrzeżeń co do działania. Kwestie wizualną pozostawiam forumowiczom - osobiście przyznam że kierownica robi pozytywne wrażenie. Pozostała część testu po rozsądnym przebiegu ;)

 

7696e58979879021gen.jpg

(fot1)

 

2685b1173d5905cagen.jpg

(fot2)

 

28464edbb95b5ebcgen.jpg

(fot3)

 

 

654c87d423ee21fbgen.jpg

(fot4)

Napisano

dlaczego niestosowne?

Opisuje swoje wrażenia i doświadczenia, a nie namawia do jej kupna. Wolę czytać takie tematy, zamiast kolejnego o np stukaniu łańcucha w napędzie :)

Napisano

Riczej to dla niektórych przemiot kultu, może dlatego niestosowne jest "deptać" świętność po chińsku? :)

Nigdzie nie jest napisane że oryginał kupiony w okazyjnej cenie 90 zł. Jest "chiński Ritchey" :)

Napisano (edytowane)

 

Jeśli masz amortyzator to nie ma jak porównać pracy obu materiałów.

 

Wysłane z mojego 15rl18j.jpg za pomocą wrxb2d.jpg

Mam w amortyzatorze coś takiego jak blokada skoku :)

 

 

200 km przebiegu - kiera cała i zdrowa nic nie puka czy stuka. 660mm okazało się lekiem na całe zło - przy 190 cm tego mi było trzeba. Jest wygodnie rower nabrał zwrotności. Co do zakupu to oczywiście istnieje chiński Superlogic lecz bez napisów propozycja dla kadargo ;)

 

 

Edytowane przez szliri
Napisano

Amortyzator nie blokuje się na beton więc to nadal kiepski wyznacznik. ;)

Założy sztywny widel niech. :)

 

Oj kolego, wetknales kij w mrowisko. ;)

 

Co do cen. Niestety nie do końca jest tak, że wartość jest adekwatna do jakości czy technologii. Wiecie ile kosztuje Wasza przerzutka XTR, albo hamulce Avid montowane do seryjnych rowerow? Jakieś 5x mniej niż cena detaliczna w sklepie. Czy to nie jest złodziejstwo? :-)

Nie dziwi mnie fakt iz ludzie kupują "repliki" (jakież to wdzięczne określenie) gdy mogą prawdopodobnie ten sam produkt kupić kilkaset zł taniej. Oczywiście nie popieramy kopiowania ale też trzeba zrozumieć pobudki.

 

Oczywiście w przypadku branży rowerowej można znaleźć substytut, jednak jak w przypadku zegarkow sprawa jest zupełnie inna. Np. miałem przyjemność porownywac Hublot Big Bang oryginał, i podrobke. Tu nie warto tracić kasy by ktoś pomyślał że śpimy na pieniądzach. ;-)

 

Wysłane z mojego 15rl18j.jpg za pomocą wrxb2d.jpg

Wiem, zostaje nie wielka część skoku. Jak uda mi się pożyczyć Mosso sztywniaka od kolegi to mogę to porównać obie kierownice.

  • Mod Team
Napisano

Temat dotyczy testu kierownicy, a nie głębszej analizy sumienia szliriego po jej zakupie. Ktoś chce dalej ciągnąć temat, nie ma sprawy. Proszę tylko założyć odpowiedni wątek, a tutaj już nie spamować.

Napisano (edytowane)

Zgłosiłem to do Miecia. I doskonale wiesz że nie chodzi o czyjeś sumienie, bo to mam gdzieś ale o przyklaskiwanie paserstwu. I jeśli możesz to w takim razie nie usuwaj niewygodnych postów ale wydziel nowy temat.

Edytowane przez kadargo
  • Root Admin
Napisano

Franio nie usuwał 'niewygodne' posty, tylko OT. Faktycznie, ta dyskusja może mieć ciąg dalszy w innym wątku będzie jak najbardziej ok, ale gadanie przez 2 strony o sumieniu, to nie jest test.

Napisano (edytowane)

Mieciu, posty, ktore zostaly usuniete byly jak najbardziej w temacie.

Tematem jest podrabiana kierownica Ritchey Superlogic Carbon, nikt nie wrzucal tutaj przepisu na pasztet z dzika i nie dyskutowal o Mongolskim balecie.

Moderator Franio moze osobiscie poklepac po plecach autora tematu i zapytac go gdzie kupic taka fajna podrobke, ale nie usuwac posty, ktore jak najbardziej sa w temacie.

Jesli autor tematu chwali sie na twoim forum popelnieniem przestepstwa jakim jest paserstwo to nie dosc ze powinien poleciec caly temat to jego autor powinien w ramach pokuty zostac odeslaly na dluzszy urlop.

Jesli stanie sie inaczej, kolejnym etapem moze byc wirtualne przybijanie piatki, wszystkim, ktorzy pochawala sie jak tanio kupili kradzione rowery.

 

Wyobraz sobie ze ktos moglby zarchiwizowac caly watek i doniesc o sprawie bezposrednio do RITCHEY DESIGN, INC., ktorzy sa bardzo wyczuleni w temacie podrobek swoich produktow.

Podobnie stalo sie na pewnym zamknietym juz Szkockim forum szosowym.

Edytowane przez McWolf
Napisano

Ja mam wrażenie, że niektórzy pomylili fora.

Autor opisuje swoje wrażenia z używania tej konkretnej kierownicy, nie zauważyłem, żeby namawiał kogokolwiek do jej zakupu. Może tego się trzymajmy - kwestie moralno/prawne zostawmy, bo budzą niezdrowe emocje. Nikt nie pochwala tutaj kupowania podróbek - każdy ma prawo do własnego zdania w tej kwestii i własnego osądu takiego postępku.

Mnie w tym temacie interesują właściwości tej kierownicy, na ile taka podróbka odstaje od oryginału, itp. I nie dlatego, że jestem zainteresowany zakupem, ale ze zwykłej ciekawości.

Czy możecie wrzucić na luz i normalnie podyskutować, a nie prowadzić kolejnej krucjaty? Czy wszyscy w muszą bawić się w jedynych sprawiedliwych, nieomylnych stróżów moralności???

 

Napisano

Premierze, a skad na dobrą sprawę możemy wiedzieć na ile podróbka odstaje od oryginału? Czekać, aż szliri (wypluć to słowo) będzie pisał posty z intesywnej terapii o tym jak bardzo się pomylił z zakupem? Ale okey, wolny wybór. Tyle jednak, że ten temat nakręca zjawisko nabywania produktów wykorzystujacych nielegalnie znak handlowy dużych firm. Autor tematu nie namawia do zakupu, ale czy zgoda na przeprowadzanie publicznych testów (w końcu forum jest otwarte) nie jest już lekkim przegięciem? Można było chociaz dla przyzwoitości napisać, że jest to podróbka duzej firmy na R i zasłonić logo. Wiem wiem, bzdety na poziomie głupoty politycznej, ale warto chociaż w ten sposób nie naginać wizerunku firmy. Po złamaniu tego czegoś, zawsze na 100 osób, kilka uwierzy, ze Richey robi zlom. KIlka negatywnych komentarzy potrafi czasem zepsuć renomę firmy - ot psychologia tłumu. Takich rzeczy nie powinno się promować. Kto chce niech kupuje, niech testuje we własnym prywatnym zakresie i cieszy się, że kawałek plastiku jeszcze się trzyma ;)

Napisano

Jak widać nie pozostaje nic innego jak faktycznie zgłosić, to do firmy Ritchey. Ciekawe czy Oni również będą mieli takie luźne podejście do tego tematu.

 

Pozdrawiam legalnych inaczej.

 

Smutne jest jakie rzeczy się akceptuje na tym forum.

Napisano

Nie no... mać ku... jak małe dzieci...

Potraktujcie ten temat jako ciekawostkę, czy uda Mu się z pełnym uzebieniem dojechać do końca sezonu czy nie.

Jedna czystkę już Franio zrobił, chyba musi powtórzyć akcję. -_-

 

Wysłane z mojego 15rl18j.jpg za pomocą wrxb2d.jpg

Napisano (edytowane)

No tak zapomniałem, tu dorośli kupują kradzione i wszystko jest cacy. Tylko Ci którym przeszkadza takie zachowanie i starają się postępować w życiu uczciwie, są jak małe naiwne dzieci. Świetnie.

 

A jak ktoś wytyka pasera palcem, to co robimy? Ano czystkę. :lol:

 

Może niech Franio zrobi czystkę i wywali ten temat w powietrze i nagradza za takie treści a nie udaje że jak zrobi "czystkę" to wtedy problemu nie ma.

 

A najlepiej nich mi da bana za nazywanie rzeczy po imieniu. Oczywiście pod pretekstem uciążliwego spamowania i offtopowania. Wtedy problem zniknie całkiem.

 

Edytowane przez kadargo
Napisano

Wytykacie koledze że kupił jakąś podróbkę, pewnie wy też robicie wszystko zgodnie z prawem ? Ależ tak, każdy z nas jest święty, przestrzegamy wszystkich przepisów- na pewno. Ale jak wam się przydarzy jakieś wykroczenie, to jesteście bez winy- tak często jest. Chcecie to se zgłaszajcie sprzedawców, a nie użytkowników którzy kupują ich towar. Niektórzy zachowują się tu gorzej niż niektóre osoby z mojego gimnazjum. Takie klasowe ,,kable,,

Napisano

Czy ktos zrobi czystke czy tez nie to juz bez znaczenia, caly temat zarchiwizowalem, za chwile biore sie za tlumaczenie i wysylam to do Ritchey Design, Inc.

Zobaczymy czy moderatorzy nadal beda tak beztrosko podchodzic do tematu podrobek, kiedy Mieciu dostanie list od prawnikow Ritchey Design.

Napisano (edytowane)

Hmmm... Jak ktoś ukradnie Twój rower a osoba która go kupi zrobi test na forum, nie ukrywając pochodzenia roweru, też będziesz taki wyrozumiały? Wątpię. Co do kablowania... tylko w Polsce jest z tym jakiś straszny problem. Pogadaj z ludźmi z zachodu, to Ci wytłumaczą jak powinno to wyglądać. Jak źle postawię auto pod domem albo zrobię imprezę w ciszy nocnej, od razu ktoś dzwoni na policję bo ma takie prawo i nikogo to nie dziwi.

 

Edytowane przez kadargo
Napisano

Kadargo weź sobie tabletki na uspokojenie. Nic nie wnosisz ciągle pisząc to samo. Chcesz coś zgłosić? Wolny kraj a jak masz jakiś problem to po prostu napisz do mnie na PW a nie robisz z tematu śmietnik.

Napisano (edytowane)

Tylko na zachodzie człowiek zarabia 2000€ i kupuje tego miernego Riczeja za 150€, a w Polsce człowiek zarabia 2000pln i za Riczeja płaci 650pln. Ot i cała tajemnica prawego zachodu.

Wysłane z mojego 15rl18j.jpg za pomocą wrxb2d.jpg

Edytowane przez ukaniex
Napisano (edytowane)

Widzę, że Panowie nadal nie widzą różnicy między złodziejem a paserem. I z tego co piszecie bieda usprawiedliwia, to drugie, tak? Poza tym nadal nie kumacie, że tu nie chodzi o autora ale o zjawisko jakim jest bagatelizacja złodziejstwa i paserstwa na forum mającym promować pozytywne wzorce zachowań. I to Wy śmiecie wyzywać mnie od dzieci? Litości.

 

Zasada jest prosta, nie stać Cię, kup tańsze ale nie od złodzieja. No ten zachód w dużej mierze ma bo jest uczciwy a nie odwrotnie. Może małymi kroczkami zacząć naprawiać własny kraj, zaczynając od siebie a nie brnąć w zakłamanie? Naprawdę nie wstyd Wam?

 

Edytowane przez kadargo
Napisano

Przecież kupił tańsze i nie od złodzieja, jedyne do czego możesz się przyczepić że naklejka jest znanego producenta. Widziałem już jak ludzie przemalowują swoje ramy i dają naklejki innych producentów, w mieście mam nawet kolesia który przerobił sobie całe nadwozie w aucie na replikę porshe. Nikt tutaj nie namawia do kupna podróbek, to jest po prostu test tańszej alternatywy. Ritchey sprzedaje kawałek karbonowej rury za ponad 400pln a okazuje się że można wyprodukować identyczny produkt sprzedając za poniżej 1/4 ceny i wciąż zarobić. Niestety komponenty ritcheya nie są do końca warte swych cen, polityka cenowa firmy wygląda raczej jak tych sprzedających znane marki odzieży w centrach handlowych. Skórzana torba za 1500pln przeceniona na 500pln, przy realnej cenie wykonania produktu może w granicy 200pln. Osobiście mam nawet koszulkę za 25pln która kosztowała wcześniej 150pln. Jak dla mnie to absurd aby 2-3 karbonowe rurki kosztowały tyle co topowe amortyzatory.

Napisano

Kupił tańsze wyprodukowane przez złodzieja! Kradzież znaku towarowego i myśli technicznej jest taką samą kradzieżą jak kradzież Waszych rowerów! Kiedy to wreszcie do Was dotrze? Pisanie, że Ritchey nie jest wart swojej ceny niczego nie usprawiedliwia, podobnie jak bieda nie usprawiedliwia kradzieży roweru czy kupowania go od złodzieja. Uważasz, że Ritchey czy Syntace bądź DT się przecenia? Kup Zoom-a lub Novateka, po to te marki powstały. Czy to naprawdę takie trudne?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...