Skocz do zawartości

[przerzutki] Deore vs. Alivio


Bartheck

Czy opłaca się kupić Deore zamiast Alivio ?  

6 użytkowników zagłosowało

  1. 1. TAK

    • NIW
      6


Rekomendowane odpowiedzi

Róznica ceny jest dosyć spora miedzy deore(75zł) a alivio(45zł)

U mnie w rowerowym Deore kosztuje 140zł :rolleyes: a Alivio chyba koło 50

 

no chyba, że mam zwidy na oczach i źle przeczytałem - jak pojadę to sprawdzę, dzisiaj tam wstąpie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem w Ps. że późno było i szybko sprawdzałem i pewnie to co widizałem na allegro to były używane. :)

Ale 140zł za deore to już przegięcie. Spokojnie poniżej stówki mozna dostać, widziałem na allegro-nowe. A po ile Alivio nowe chodzi to nie wiem. Ale zaraz zobacze... Po 85zł :eek: Co to za ceny?! A deore 2005 89zł Róznica 4zł, no nieźle. Zobacze dalej... tera widze allivio po 75zł. Jakby sie dobrze poszukało to pewnie koło 50zł jak piszesz Bartheck sie kupi. Niektóre ceny są wyssane z palca. Już sam nie wiem jaka jest różnica cenowa miedzy deore a alivio. :unsure:

 

A na allegro to tak:

 

Tu nówka deore za 75zł http://www.allegro.pl/item101067222_przerz..._gwarancja.html

Tutaj ta uzywka alivio za 45zł http://www.allegro.pl/item101394324_przerz..._8_rzedowa.html

 

A nowe alivio na allegro chodzi po 75zł. Gdzie tu logika? Deore i alivio (nowe) kosztują tyla samo, co wybierzesz? :D:PB)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co z tego, że 2005? Wcale nie jest takie pewne, że 2006 będzie lepsze, a nawet jeśli będzie to raczej niewiele. A droższe jest sporo...

deore 2006 ma piwoty pokryte fluorem i uszczelniane slizgi koleczek (wg. info z aukcji, nie mam czasu teraz patrzec na strone producenta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, nie wierzę własnym oczom w dosłownym tego zdania znaczeniu <_< Alivio u mnie są dwie po 80 i 90zł a Deore zwykła jest za 145zł !!! a LX za 175 !!!!!! nie wiem co o tym sądzić. Nie pytałem o nic gościa bo się spieszyłem

 

chyba przegięcie CIĘŻKIE

 

aha i jechałem dziś Giantem na Alivio [w swoim mam SIS] - nie wiem co to powoduje ale u mnie jak kręce pedałami w tył to szumi jak pieron a tym Giancie NIC nie słychać. Biegi wskakują płynnie i szybciutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, nie wierzę własnym oczom w dosłownym tego zdania znaczeniu <_< Alivio u mnie są dwie po 80 i 90zł a Deore zwykła jest za 145zł !!! a LX za 175 !!!!!! nie wiem co o tym sądzić. Nie pytałem o nic gościa bo się spieszyłem

 

chyba przegięcie CIĘŻKIE

 

aha i jechałem dziś Giantem na Alivio [w swoim mam SIS] - nie wiem co to powoduje ale u mnie jak kręce pedałami w tył to szumi jak pieron a tym Giancie NIC nie słychać. Biegi wskakują płynnie i szybciutko

Czemu ty sie dziwisz... maraza robi swoje...

 

Acha... No to jak ty sie jeszcze zastanawiasz czemu na SIS szumi, a na Alivio nie, to a wiecej pytan nie mam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Słuchajcie, nie wierzę własnym oczom w dosłownym tego zdania znaczeniu blink.gif Alivio u mnie są dwie po 80 i 90zł a Deore zwykła jest za 145zł !!! a LX za 175 !!!!!! nie wiem co o tym sądzić. Nie pytałem o nic gościa bo się spieszyłem

Jak w wielu badziewnych sklepach ceny sprzed 2 lat mniej więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha... No to jak ty sie jeszcze zastanawiasz czemu na SIS szumi, a na Alivio nie, to a wiecej pytan nie mam!!!

 

Przepraszam Cie bardzo ale ja się nie znam za bardzo na sprzęcie. A Deore i Alivio porównuje tu bo jedną ma PAnic a drugą Sign DS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia kumpli i mojego wiem, że róznice są minimalne i chodzi, by z każdej grupy dochodowej ściągnąć jak najwiecej kasy :D

 

Czyli ci co mogą dać 150 zł za tył - biorą modele tańsze,

ci co moga dać 400 zł - dają wiecej, w poczuciu, że mają dużo lepszy sprzęt :D

 

W końcu, jeśli opony rowerowe, czy nawet klocki ham. mają czasem te same ceny jak częsci samochodowe - to łatwo odpowiedzieć sobie na pytanie, że ktoś tu nas robi w konia :)

Zresztą na zdrowy rozum, rower jest około 100 razy lżejszy od samochodu,

wcale nie ma super techniki na sobie w porównaniu do samochodów,

rowerów też jest sprzedawanych wiecej - nie ma wiec mowy, że jest dobrem rzadkim (nie powinien być wiec extra dogi).

 

Więc na zrowu rozum, powinien być około 100 razy tańszy, no powiedzmy z 50 :P

 

A ile jest?

tani rower - 1 tys zł - tani sprawny samochód (używany) 10 tys. zł = tylko 10 razy

tańszy

średni rower - 5 tys. zł - nowy tani samochód 30 tys. = tylko 6 razy

 

drogi rower - 15 tys. - drogi samochód = 150 tys. = tylko 10 razy

Więc generalnie 1 kg roweru jest 10 razy droższy, niż 1 kg samochodu.

To dlatego wiele częsi rowerowych ma często cene zbliżoną do częsci samochodowych - co wg. mnie zakrawa o absurd :twisted:

B)

 

ja bym sie nie zgodzil z toba gdzie porownanie roweru za 1000 z samochodem za 10000 jest jeszcze w miare trafne to poruwnywanie roweru za 1500 czyli juz zawodniczego sprzetu z autem za 150000 calkiem nie trafne za ta cene dostajemy auto dla zwyklych zjadaczy chleba kjlasy mercedes ,bmw ktore z autem zawodniczym nie maja nic wspolnego w tym przypadku lepszym porownaniem roweru za taka cene jest raczej porownanie z autem zawodniczym czyli cos klasy wrc czylii co by nie gadac jakies 1000000 ale dolarow czyli juz przy takiej proporcji ceny wychodzi to calkiem inaczej prawda.oczywiscie to tylko moje przemyslenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...