Grand231 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 Witam mam problem gdyż od ok tygodnia muli mnie strasznie tzn. mam problemy ze wstawaniem rano, do tego w ogóle nie mam chęci na treningi, np. w okresie do tej pory czyli w zimie mimo mrozów itp. Zawsze trenowało mi się fajnie i były siły teraz mam kompletnego muła. Rozmawiałem z trenerem na ten temat i powiedział że to tzw. przesilenie wiosenne - no ok ale jak temu przeciwdziałać ?, są jakieś sposoby bo to zamulenie połączone z brakiem chęci nie wychodzi dobrze formie... . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nysa Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 powiesz ze nie zdrowo ale zrób sobie kawę jedną to lepsze niż energetyki choć jak lubisz to też mogą być , a jak ci to nie pomoże to jakieś witaminki itp a jeszcze lepiej idź do lekarza może to oznaka choroby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luk33 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 Trenuj z kimś, a najlepiej w grupie. Będzie większa mobilizacja, bo musisz wstawić się na określoną godzinę i musisz kręcić, bo jak nie to ci odjadą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 3 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 No ale przecież ja nie piszę że nie mam mocy, tylko trenowałem bardzo mocno przez 5 miesięcy i praktycznie teraz od tygodnia w ogóle mnie muli tak że hej, jeżdżę w grupie ale niestety są to osoby mniej wytrenowane ode mnie przez to i tak jadę sam... , no ale mniejsza o to w ogóle to jest to o tyle dziwne że jak wsiądę na rower i się rozjadę to jest ok ale wstawanie rano i w ogóle mulenie to jest jakaś masakra... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luk33 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 Myślałem, że chodzi raczej o niechęć do treningów, lenia. Nie sądzę, byś uzyskał satysfakcjonującą odpowiedź na twój problem. Może to być wszystko przetrenowanie, choroba, chwilowa niedyspozycja fizyczna, psychiczna. Pozostaje tydzień bez roweru,odpoczynek, odstresowanie. Banalna rzecz, ale może pomóc - przebywaj częściej na słońcu, trochę witaminy D może pomóc jeśli to przesilenie wiosenne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek1994 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 Ja niestety mam to samo Od tego zero chęci do treningów, totalna zamuła ... Może to faktycznie przesilenie wiosenne. Eh, oby szybko minęło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter233 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 Panowie, może po prostu za długo śpicie? Ja dużo lepiej się czuję jak wstaję ok. 6 niż jakbym wstawał o 8-10. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek1994 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 Ja dużo lepiej się czuję jak wstaję ok. 6 niż jakbym wstawał o 8-10. To jest oczywiste, że bardziej pobudzonym jest się, gdy wstajemy rano o 6, 7 czy 8 niż gdy śpimy do południa Wtedy człowiek jest zaspany i "przymulony" przez cały dzień Ja ostatnio sypiam tak jak zawsze, więc ilość snu raczej odpada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 3 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 U mnie objawiło się to tydzień temu w niedzielę podczas treningu interwałowego w połowie dopadło mnie uczucie jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze, potem różnie w rożne dni raz lepiej raz gorzej, tak jak pisałem rozmawiałem o tym z trenerem powiedział że to przesilenie wiosenne i że każdego dopada - no ok ale ile taki stan trwa?, bo zaczyna mnie to już wk*****c. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 mam teraz podobnie, ale u mnie skonczylo sie brutalnym odcieciem na treningu, oczywiscie wczesniej od 2tyg mialem hustawkowe symptomy, ale najlepiej strzelic 3-5dni totalnego odpoczynku, nawet bez rozjazdow, a pozniej delikatnie wracac do docelowych obciazen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek1994 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 najlepiej strzelic 3-5dni totalnego odpoczynku, nawet bez rozjazdow, a pozniej delikatnie wracac do docelowych obciazen Cóż, spróbujemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 4 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Zobaczymy ja już jestem 4 dzień bez treningów, zobaczymy co będzie w poniedziałek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 4 Maja 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 To się już po prostu "starość" nazywa zwyczajnie Mam podobnie niestety, jedyna sprawdzona metoda: przeczekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
redbull1 Napisano 4 Maja 2013 Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 miałem identyczne objawy na początku marca ,wtedy tez nie wiedziałem co jest i postanowiłem wolne zrobić ponad tydzień ,po tygodniu lekki trening i znów wolne ze 3 dni a potem to już powoli do tych cięższych treningów i teraz jakoś idzie:) ,być może w zimę za bardzo trenowałeś bo ja tez dzien w dzien prawie na bajku i były tego skutki ,w międzyczasie wolnego pobiegaj trochę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 4 Maja 2013 Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Sam mam problemy, przez strasznie dluga zime w tym roku, krecenie kilometrow jest juz dla mnie nuzace, szybko pojawiaja sie objawy zmeczenia itp Pogoda moze byc istotny wplyw na Twoje samopoczucie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek1994 Napisano 4 Maja 2013 Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 być może w zimę za bardzo trenowałeś bo ja tez dzien w dzien prawie na bajku i były tego skutki Muszę przyznać , że w zimę naprawdę dużo trenowałem, trenażer "grany był" praktycznie codziennie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 4 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 To się już po prostu "starość" nazywa zwyczajnie W wieku 24 lat ;p chyba nie Poza tym zimę przetrenowałem mocno, dużo siłowni biegania roweru stopniowo coraz więcej ale cały czas od listopada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 4 Maja 2013 Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 No panowie ale jak całą zimę tyracie mocno to nie dziwota. Ciężko podobne objawy znależć u kogoś kto w zimie odpoczywa. Dlatego najlepiej strzelić sobie odpoczynek od jazdy. Tydzień lub dwa i jest się jak nowo narodzony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 4 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Beskid inaczej się nie da ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 4 Maja 2013 Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Ja nie mówię aby całą zimę siedzieć na tyłku ale jednak na pewien czas dać sobie spokój z intensywną jazdą. Zwłaszcza gdzieś w okolicach marca i kwietnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 5 Maja 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 W wieku 24 lat ;p chyba nie No właśnie na tym dowcip polega to się już w tym wieku powoli zaczyna, teraz będzie już tylko gorzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 5 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 Ehhh co poradzić już zaczynam się starzeć właśnie mi to uświadomiłeś - hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek1994 Napisano 5 Maja 2013 Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 Czyżby wracała mi chęć do jazdy ? ;>Dziś wygrałem kryterium szosowe w pobliskim mieście Udany debiut na szosie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 5 Maja 2013 Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 rzuce jeszcze taki trop - zrobilem 4dni lezenia brzuchem, dzis test friela tak, aby zweryfikowac domysly o obnizeniu progow (od dluzszego czasu ciezko wchodzilo mi sie w wysokie zakresy, szybko pojawialo sie palenie) i okazalo sie, ze wynik byl o cale 9ud/min nizszy, niz ostatni...niezle sie zdziwilem, bo w zasadzie przez 3lata wahania nie przekraczaly 3ud/min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.