Skocz do zawartości

[rower]Brzęczy, grzechocze, wkur...


Badek

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczorek,

 

Mam rower Kross Hexagon X5 z 2012 roku, który ma już przejechane blisko 1500km w 3 miesiące. Ale mniejsza o to...

 

Co w rowerze może się poluzować na tyle, aby podczas jazdy po wybojach i dziurach (jazda po płytach drogowych bez odpowiedniego zagłuszacza jest iście wkur...jąca) grzechotał sobie wesoło cały rower? Ciężko zlokalizować miejsce powstawania dźwięku, ale to raczej coś z tyłu.

 

Sytuacja nastała po 3 tygodniowej przerwie od jazdy, jakoś w okolicach 1000-1100km.

 

Macie jakieś pomysły? Bo ja już siły nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz w tarczach czy Ci nie dzwoni. Jak będziesz jechał po równy, to podczas jazdy mocno przechyl rower na jedną a potem na drugą stronę i posłuchaj. Jak coś będzie to zaciski ;) Ja w swoim Hexie V6 też tak mam. To obcierają luźne klocki o tarcze. Ja już zamówiłem hydraulikę i myślę, że problem ustanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, mają.

 

Odkręciłem mostek, dokręciłem kapsel - zero redukcji. Odkręciłem kapsel - także. I tak kilkanaście razy testowałem różne kombinacje - zero skutku.

 

PS: Mówiąc "luz" osobiście mam na myśli odczuwalne w dłoni "tykanie kierownicy" podczas poruszania przód-tył przy zaciśniętym hamulcu przednim, a nie poruszanie się kapsla na mostku. Słusznie?

 

PS2: Mam łożyska kulkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zgrzyta ci sztyca a raczej mocowanie siodła , u mnie to ostatnio tak w*** że to masakra...

Ale też mam zgrzyt czasami na sterach a raczej na gwiazdce wbitej w rurę bo weszła trochę krzywo i jest zgrzyt , ale także zgrzyta czasami łańcuch jak się obija o przednią przerzutkę .

 

To jest piękne jak coś chodzi idealnie bez zgrzytów , ale w rowerze może być dosłownie wszystko , nawet linka stukajaca o kierownice może doprowadzić do szału , dlatego ja mam na to sposób :) , słuchawki + muzyka= nie słychać zgrzytów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zgrzyta ci sztyca a raczej mocowanie siodła , u mnie to ostatnio tak w######*** że to masakra...

 

 
To też zgrzyta jak zapomnę przesmarować, ale to całkiem inny dźwięk generuje. :) 
 

w rowerze może być dosłownie wszystko , nawet linka stukajaca o kierownice może doprowadzić do szału

 

To prawda, ale dlaczego odezwała by się ona dopiero po tysiącu kilometrów? (wcześniej też jeździłem po tych drogach i była cisza). Troszkę wiocha, bo jak w okolicy są ludzie to już z 50m się oglądają, jakbym jakimś starym rzęchem jechał. 

 

Póki co chcę wyeliminować te luzy w sterach i jakoś nic nie idzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wybojach i dziurach ? A nie masz tylnej przerzutki za luźnej lub rozciągnietego łańcucha i się to tłucze o ramę ?

Bo to chyba jedyne co może głośny dzwięk wydawać, cała reszta raczej skrzypi.

 

Spróbuj pomachać intensywnie rowerem albo jak umiesz trochę na nim poskakać, ktoś Ci może pomóc i patrzeć z boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...