Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Chciałbym zdać relacje z użytkowania kendy khan z k-shieldem.

Słowem wstępu chciałbym napisać że w 2012 roku kupiłem rower marki Cube ltd lcs pro w którym fabrycznie były zamontowane opony Schwalbe Rapid Rob.

Przejechałem na nich około może 800-900 km. Po około 200-300 km opona zaczęła łapać gumy tzn. przy wycieczce jaką miałem z elbląską grupą rowerową nie wyjeżdżając jeszcze z miasta złapałem gumę.

To była moja ostatnia guma na tych oponach.

Aha żeby nie było nie porozumień przyczyną tak częstej wymiany dętek nie było w oponie nic wsadzone nawet lupą patrzyłem nic nie było.

Wkrótce po tym incydencie kupiłem opony KENDA KHAN z powłoką antyprzebiciową.

Opony mają zrobione około 800 km i jak na razie odpukać nie złapałem żadnej gumy dlatego jak najbardziej je polecam.

Te opony kendy mają naprawdę grubą gumę i jest to wersja drutowa.

Mam schwalbe jeszcze w 2 rowerze ale teraz już więcej chyba schwalbe nie kupie.

Poprzednie schwalbe-28 x 1,35

kenda-28 x 1,75

 

  • +1 pomógł 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...