Skocz do zawartości

[hamulec tarczowy przedni] do zatrzymania około 57 kg


natia

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co mi się wydaje 160 tarcza wystarczy chociaż niektórzy mówią że lepiej większe ponieważ mniej się odkształcają.

Dodam że waga 57 to łączna z rowerem.

 

Tektro ma złe oponie, Shimano podobno się zepsuł, Magura nie znam ale wyglądają łanie ;) , Avid znam z tarczowych mechanicznych 5 są ok.

 

Z tyłu mocowanie IS, z przodu będzie prawdopodobnie PS.

 

Chyba Avid ale wolę aby bardziej obeznani w temacie wypowiedzieli się.

 

Myślę że mechaniczne mogą być ale niektórzy straszą że Avid 5 i 7 zostanie wycofany na rzecz hydraulicznych.

Dodam że wymieniam tylko jedną tylną Avid 5 IS mogę przełożyć do przodu albo odwrotnie zostawić Avid 5 IS z tyłu ale raczej wydaje mi się że sensownie jeżeli wymieniać to dać nowszy z tyłu.

 

Tak na marginesie dodam że zużycie klocków w Avid 5 niewielkie pewnie z powodu wagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

160ka wystarczy bezproblemowo, 180 zakłada sie jak ktoś jeździ długie, trudne zjazdy w górach na przykład, ze względu na większą pojemność cieplną. Poza tym to większą taczę łatwiej wygiąć, im mniejsza tym bardziej sztywna.

Ostatnimi czasy to właśnie Avid się bardzo popsuł, natomiast Shimano z nową serią swoich hamulców jest obecnie liderem na rynku. Nie piszesz jaki masz budżet, ale obecnie najbardziej opłacalny z tańszych hamulców to Deore 596:

http://virtualbike.pl/pl/p/Hamulec-tarczowy-Shimano-Deore-596-zestaw-przod/114

polecam, na pewno się nie zawiedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że hydraulik na przód! Nie wiem czemu tyle osób twierzi, że ważniejszy jest hamulec z tyłu :icon_question:

 

180 ma większą pojemność cieplną i oczywiście większą moc, kosztem modulacji. 160 będzie w sam raz.

 

Nie napisałeś ile masz do wydania ;).

 

Tak jak napisał kolega sznib Deore 596 będzie ok. Fajny hamulec, jak na swoją cenę to całkiem mocny. Miałem okazję go przetestować w górach i można by wymagać więcej, ale to przy jeździe bardziej w dół ;). Do zwykłego użytkowania będzie super ;). W tej cenie nie znajdziesz nic lepszego :).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

160ka wystarczy bezproblemowo, 180 zakłada sie jak ktoś jeździ długie, trudne zjazdy w górach na przykład, ze względu na większą pojemność cieplną. Poza tym to większą taczę łatwiej wygiąć, im mniejsza tym bardziej sztywna.

Ostatnimi czasy to właśnie Avid się bardzo popsuł, natomiast Shimano z nową serią swoich hamulców jest obecnie liderem na rynku. Nie piszesz jaki masz budżet, ale obecnie najbardziej opłacalny z tańszych hamulców to Deore 596:

http://virtualbike.pl/pl/p/Hamulec-tarczowy-Shimano-Deore-596-zestaw-przod/114

polecam, na pewno się nie zawiedziesz.

 

Czyli bezpieczniejsza jest tarcza 160.

A co rozumiesz jako ostatnie czasy, czyli np. Avid 5 był lepszy a Avid 7 już nie ? czy może chodzi o komponenty, Z tego co mi wiadomo Avid pochodzi od tej samej firmy co Sram, Rock Shox a te produkty są bardzo dobre, czy tak ?

Budżet nieokreślony ale oczywiście w ramach rozsądnego wyboru bez przesady nie chcę wydawać sporo setek skoro i tak Avid 5 dawał radę i to mechaniczny i nadal działa co ważne jednakże jeden będzie wymieniany pójdzie do z amortyzatorem przednim czyli sprzedany.

 

No i pamiętaj że hamulec przedni to hamulec podstawowy i lepiej mieć z przodu mocniejszy. Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

 

Naprawdę ?, a zawsze mówiono mi że tył ważniejszy i przedni to dodatek.

Oczywiście, że hydraulik na przód! Nie wiem czemu tyle osób twierzi, że ważniejszy jest hamulec z tyłu :icon_question:

 

180 ma większą pojemność cieplną i oczywiście większą moc, kosztem modulacji. 160 będzie w sam raz.

 

Nie napisałeś ile masz do wydania ;).

 

Tak jak napisał kolega sznib Deore 596 będzie ok. Fajny hamulec, jak na swoją cenę to całkiem mocny. Miałem okazję go przetestować w górach i można by wymagać więcej, ale to przy jeździe bardziej w dół ;). Do zwykłego użytkowania będzie super ;). W tej cenie nie znajdziesz nic lepszego :).

 

No właśnie , chyba dlatego że jak się naciśnie z całą siłą można przelecieć przez koło , chyba.

Cena już wcześniej określona czyli rozsądna.

Mam trochę obawy co do Shimano ponieważ znam Avid-y 5 i były ok ale może jednak jest inaczej.

@Piszaman

Wiele osób uważa że tył jest ważniejszy bo boi się otb ( największy mit ) , nie poruszają się szybciej niż prędkość spacerowa/jeżdzą po chodnniku.

Otb ? no wiesz bywa że i średnio 30 - 40 km a przy zjazdach bywa więcej, chyba raczej wolno nie jest. 

 

Ja od niedawna posiadam z przodu shimano deore 596 na orginalnych klockach. Ważę troche więcej i mogę spokojnie się zatrzymać gdzie chce i kiedy chce. Więc ja je osobiście polecam.

Jak widać wszyscy Shimano proponują, ale był tu jakiś wątek z tego co pamiętam że Shimano spadło na jakości, chyba chodziło o przerzutki ale może w hamulcach są ok ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deore i SLX to są bardzo dobre hamulce i podobno mniej awaryjne od avidów. Z hamowaniem to jest tak, że najlepiej jest umiejętnie hamować przodem (tył jest dużo słabszy, bo od razu wpada w poślizg). Ludzie nie chcą hamować przodem, bo się boją lotu przez kierownicę, ale w normalnej jeździe nie tak łatwo przekoziołkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktt9711, co do hamowania masz całkowitą rację, tak właśnie mi zawsze mówiono.

Czyli mówisz że nie muszę się obawiać wywrotki przez kierownicę jeżeli nawet nacisną na max ?

 

Deore i SLX, a czym się zasadniczo różnią ? Deore jest gorsze ?

Jeszcze droższe jest XT.

 

jasinski21444

 

rozumiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.encyklopediarowerowa.pl/otb.html

Jak naciśniesz mocno i przytrzymasz to przelecisz, ale normalnie nie zaciskasz hamulca z całej siły :)

A przy Twojej wadze deore wystarczą, ewentualnie możesz jeszcze się zastanowić nad SLX z metalicznymi klockami (i z radiatorem), ale to odczujesz gdy będziesz długo zjeżdżała (trudniej zagotować).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że hydraulik na przód! Nie wiem czemu tyle osób twierzi, że ważniejszy jest hamulec z tyłu

 

Tyle, że na ostrych technicznie zjazdach z kamieniami czy śliską nawierzchnią ten pomocniczy staje się podstawowym. Wiec jest odstępstwo od tej reguły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przy tak niskiej wadze bał bym Avidy, mają najlepszą modulację, na awaryjność najnowszych modeli nie ma narzekania. A najlepiej model XO Trali - czyli doskonała modulacja i duża powierzchnia tłoczka (przy tym niska masa) - esencja kontroli nad rowerem.

http://www.sram.com/avid/products/x0-trail

Shimanowskie przy tak niskiej wadze mogą działać nieco 0-1, no i z tego co pisze  "Tobo" (i nie tylko on) przy niskich temperaturach Shimano to lipa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Mogę polecić Shimano, kupiłem sobie model Deore 596 i mówiąc szczerze działaniem nie ustępuje nawet XTR, różnic w budowie miedzy Deore/SLX/XT jest bardzo mało, głownie to względy wizualne i wykończeniowe - im wyższy model tym ładniejszy ale wszystkie działają tak samo dobrze.

Niestety przy ujemnych temperaturach faktycznie mają skłonność żeby "głupieć" ale nowe deorki i tak zachowują się o niebo lepiej od starszego modelu XT, nie miałem z deorkami żadnego kłopotu wymagającego ingerencji serwisowej z mojej strony a przy cenie 400zł za komplet to niemal okazja.

Przejechałem się natomiast na Avidach Elixir 9 i wrażenia mam dobre, nie przekonały mnie tak od razu jak shimano ale też wydawały się ok, w końcu zrobili wygodną klamkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Inna półka ale mam jedne i drugie, po płaskich terenach nie czuć większych różnic, owszem XTR ma ten swój ostateczny szlif w działaniu ale różnica jest pomijalna moim zdaniem. Natomiast w górach nie testowałem jeszcze ani jednych ani drugich, dopiero w tym sezonie będę mógł odnieść xtr do innych hamulców w warunkach górskich. Przy czym nie wydaje mi się żeby autorce wątku przy wadze 57kg było potrzeba bardzo dużo mocy do komfortowego i skutecznego zatrzymywania się. Deore hamowaniem i tak kasują wszystkie moje przednie hamulce: R1, Juicy Ultimate, Hayes Nine. Moim zdaniem to wystarczająca rekomendacja, no chyba że ktoś jeździ na znaczkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może od razu Magurę Gustav M ? Ludzie, Ona nie waży nawet 60kg  :whistling: Taka osoba (a nawet osoba z dychę cięższa) nie poczuje ogromnej różnicy siły hamowania między Shimano SLX a Deore M596!  O XTR nie wspominając... Wg. mnie lepiej wziąć tańsze, wystarczą zupełnie, ba! 160mm tarczka z przodu "zrobi dość". Z tyłu jeśli rama pozwoli, to nawet 140mm da radę, choć 160mm będzie jak najbardziej okej :)

I nie rozumiem takiego ciągłego wyjeżdżania z zawodniczymi heblami... Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać ? M596 to sprawdzona i bezawaryjna konstrukcja, która spokojnie zatrzyma i osobę o połowę cięższą (ale z większą tarczą). Nie dodawajcie sobie centymetrów doradztwem drogich, wyczynowych części tam, gdzie nie ma takiej potrzeby  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mądre słowa kolego @adii22. Od siebie dodam, że jednak 140 z tyłu to troszkę za mało. Jak pojedzie gdzieś w góry na długi zjazd to na bank prędzej czy pożniej ją przypali. Dlatego po obydwu stronach 160-ki będą praktyczniejsze a jeśli stroni od takich klimatów to oczywiście, że mniejsza tarcza wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rulez , działać 0-1 co masz na myśli ?

Początkowo też w planach były Avidy ale później były rady że Shimano teraz już mam mix.

Dodam że Avid 5 tarczowe mechaniczne dawały radę i nigdy nie było , pomijając to że czasami źle się układały okładziny i tarły o tarczę.

Jeżeli wyborem będzie Shimano to SLX, ale teraz mam dylemat czy może jednak Avidy ?

Zwracam uwagę że moja waga to 45kg, razem z całą ramą około 57 kg.

Co do tarcz na pewno 160 wybiorę są pośrednio i najlepszym wyborem tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia sensowności i użyteczności zakładanie 140tki z tyłu nie ma jakiegokolwiek logicznego sensu :) Rozwiązanie tylko i wyłącznie dla ludzi chorujących na sprzętową anoreksję :)

Przy tej masie startowej całkowitej 160tka z przodu to bez względu na zjazd i jego długość bezproblemowy zapas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...