Skocz do zawartości

[Bielsko-Biała] wspólna jazda


PanMat

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

 

dlaczego chcesz prowadzić od strony Porąbki rower, tam tak stromo?

Wiem że stromiej ale od Czrnichowa i tak nie wjadę a lasem mi się lepiej prowadzi i bliżej ;)
Zjazd z góry do Porąbki nie jest jakiś bardzo trudny, trzeba tylko na kamieniach ostrożnie, cały zajmuje na spokojnie kilka minut :)

 

Pogodę zapowiadają dobrą, ewentualnie jakaś burza po południu ale to się można w Porąbce schować.

 

Napisano

 

Przejechałem się twoją trasą.Powiem tak ja miejscami uskuteczniałem wypych,a potem spych.Na Kotarz te kamieniste podjazdy dają w du.ę.Przyznaję pchałem.Potem Salmopol i dalej szutrem w kierunku żółtego i Baraniej.Droga powrotna na Malinowską i na Skrzyczne.Co do tego zjazdu to ja poległem.Dojechałem dopchałem do czerwonego.Te kamienie mnie pokonały.Opuściły mnie siły i wróciłem się zielonym w stronę Szczyrku.Wiem cienki jestem,ale następnym razem spróbuję czerwonym.

Pozdrowionka

 

No to super, że walczyłeś, o to chodzi..czerwony ze Skrzycznego jest trudny w górnej części, warto się pomęczyć bo potem singiel do Buczkowic naprawdę piękny.

Napisano

I jak tam Żar? Ja ostatecznie odpuściłem, miałem jechać z kumplem, ale on się wystraszył burzy, która rano szalała w Katowicach i ostatecznie nie przyjechał. Więc solo wybrałem się na trochę krótszą trasę, do Wisły Czarnej z podjazdem pod zameczek prezydencki i objazdem zbiornika. Bardzo przyjemna wycieczka, a pogoda jak na ironię udała się idealnie, raz czy dwa lekko pokropiło, ale deszcz nie lunął, a po ostatnich upałach temperatura w końcu była orzeźwiająca.

 

http://www.endomondo.com/workouts/230066763/8877365

Napisano

I jak tam Żar? Ja ostatecznie odpuściłem, miałem jechać z kumplem, ale on się wystraszył burzy, która rano szalała w Katowicach i ostatecznie nie przyjechał. Więc solo wybrałem się na trochę krótszą trasę, do Wisły Czarnej z podjazdem pod zameczek prezydencki i objazdem zbiornika. Bardzo przyjemna wycieczka, a pogoda jak na ironię udała się idealnie, raz czy dwa lekko pokropiło, ale deszcz nie lunął, a po ostatnich upałach temperatura w końcu była orzeźwiająca.

 

http://www.endomondo.com/workouts/230066763/8877365

Tak patrzę na Twój wykres, to zrobiłeś jeden solidny podjazd i jeden zjazd :)

Ja zaliczyłam trzy podjazdy i trzy zjazdy w sumie ładnie na wykresie to widać :P

 

Ja byłam. Seba4 z kolegą też, tylko minęliśmy się, bo oni dopiero wjechali na Żar a ja uciekałam już bo chmury się strasznie czaiły.

I tak nie uciekłam i mokra cała wracałam.

 

http://www.endomondo.com/workouts/229956170/7967909

 

W czwartek muszę powtórzyć, bo nie jestem zadowolona. Chciałam zrobić pętlę, a zrobiłam wypad tam i z powrotem.

Przypomniałam sobie jak "idzie" ta górka i kolejnym razem już lepiej rozłożę sobie siły ;)

 

8445011000_tn.jpg

Napisano

To nawet nie był porządny podjazd, bo do Żaru mu daleko ;) No ale tak jak mówię, plany się zmieniły w ostatniej chwili i jakoś tak wyszło, że pojechałem do Wisły. A trasa fajna, jakbym jechał na Żar to podobnie właśnie, przez ul. Górską. Rowerem tam jeszcze nie byłem, kiedyś tylko samochodem z kumplem jechałem, też fajny podjaździk. Może uda się jeszcze mi tam pojechać przed wyjazdem w Alpy, a jak nie to trudno - kiedyś na pewno się skuszę.

Napisano

To nawet nie był porządny podjazd, bo do Żaru mu daleko ;) No ale tak jak mówię, plany się zmieniły w ostatniej chwili i jakoś tak wyszło, że pojechałem do Wisły. A trasa fajna, jakbym jechał na Żar to podobnie właśnie, przez ul. Górską. Rowerem tam jeszcze nie byłem, kiedyś tylko samochodem z kumplem jechałem, też fajny podjaździk. Może uda się jeszcze mi tam pojechać przed wyjazdem w Alpy, a jak nie to trudno - kiedyś na pewno się skuszę.

 

Ja jakieś dwa miesiące temu górską już jechałam i pamiętam z wtedy, że to była dziura na dziurze.

Dziś dziurawy asfalt to jest tylko na małym kawału - początek zjazdu w stronę Międzybrodzia,

A tak asfalt gładki aż się prosi żeby go wykorzystać, niestety ja strachliwa jestem i mam ograniczone zaufanie do mojego roweru

więc max v = 45km/h chociaż i tak jestem zła na siebie że tak popuściłam hamulce :P

Napisano

No, Żar zaliczony, ogólnie jestem zadowolony, zjazd trasą DH też się udał więc czego chcieć więcej :) No, pogoda mogłaby być lepsza troszkę. Aż chce się wyjść jeździć a siły nie ma :sweat:

Napisano

No, Żar zaliczony, ogólnie jestem zadowolony, zjazd trasą DH też się udał więc czego chcieć więcej :) No, pogoda mogłaby być lepsza troszkę. Aż chce się wyjść jeździć a siły nie ma :sweat:

 

Mnie te trzy górki dały tak w d..ę, że o godz 20:15 już spałam ;)

Dzisiaj odpoczywam i zbieram siły na jutro.

 

Trasa DH, co to takiego?

Napisano

No trasa DH jest na Żarze, zawody są rozgrywane co roku :) Jeśli nigdy nie widziałaś to może filmik ? Trochę strach bo bez kasku nawet i w dodatku po mokrym ale żyję :teehee: 

Tutaj krótkie video z zawodów tegorocznych
http://vimeo.com/71891742

Napisano

A byli tam na górze dwaj tacy śmiałkowie, zjeżdżali nie asfaltem tylko naprzeciwko gofrów i lodów był początek jakieś ogrodzonej taśmami trasy, to chyba ta o której mowa i widać na filmiku.

Śmiałków, uwieczniłam na zdjęciu - wstawiłam na endomondo, tu też chciałam ale wyskakuje wciąż że nie taki format pliku.

 

Seba4, w które miejsce, w którym kierunku się udać z Żaru żeby dotrzeć do którejś z dróg które prowadzą do Porąbki, jest ich tych dróg kilka więc to nie jest problem. Tylko na mapie nie widać zaznaczonej jakiejkolwiek ścieżki, która by do tych dróg prowadziła. A z góry tak szybko się ewakuowałam, że nie sprawdziłam nawet czy tam są oznaczenia szlaków, które by właśnie do tych dróg prowadziły.

 

Myślę, że kolejna wyprawa na Żar to będzie już ładna pętla, chociażby po to żeby uniknąć kolejnego długiego podjazdu na Przegibek, więc droga powrotna to na Porąbkę, Kozy i do B-B do domu.

 

Napisano

Tak, Ci "śmiałkowie" to moi koledzy z Kobiernic ;) Dużo razem jeździmy. Z Żaru najlepiej zjeżdża się do zapory, czerwonym szlakiem. Jest jeszcze jedna droga która odbija z czerwonego szlaku ale nie jestem pewien gdzie ona dokładnie prowadzi. Na zjeździe trzeba tylko uważać ponieważ w jednym miejscu trzeba przenieść rower no i jak to w Beskidach na kamienie.

Napisano

Tak, Ci "śmiałkowie" to moi koledzy z Kobiernic ;) Dużo razem jeździmy. Z Żaru najlepiej zjeżdża się do zapory, czerwonym szlakiem. Jest jeszcze jedna droga która odbija z czerwonego szlaku ale nie jestem pewien gdzie ona dokładnie prowadzi. Na zjeździe trzeba tylko uważać ponieważ w jednym miejscu trzeba przenieść rower no i jak to w Beskidach na kamienie.

 

 

A znasz może ten odcinek 8-14km z tego treningu:

 

http://www.endomondo.com/workouts/181747360/7967909

 

chodzi mi o porównanie, bo jeżeli ten zjazd do Porąbki jest taki jak w tym odcinku albo jeszcze bardziej stromy to wolę asfalt :P

Napisano

Jeśli ma się trochę pary i jeździ mtb to można też wjechać na Żar i stamtąd czerwonym szlakiem na Kocierz, bardzo ciekawy odcinek z tym że to trochę kilometrów wyjdzie ;)

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Sorki za zawracanie gitary ale mam takie małe pytanko. Nie mogę sobie przypomnieć rodzaju terenu na krótkim odcinku szlaku niebieskiego z Magurki Wilkowickiej na Przegibek. Mam zamiar pokręcić się po okolicy ale na góralu "szosowym" czyli opony niezbyt terenowe. Nie chce mi się wracać i czy w związku z tym da się radę powoli zjechać na przeł czy konieczne będzie sprowadzanie sprzętu ze względu na sporą ilość kamieni?
 

Napisano

zależy jak szosowe masz te oponki, ogólnie ten niebieski nie jest najgorszy, spokojnie można zjechać tylko jest tam dość stromo.

 

Jakie by nie były to strach pchać się na siłę w takie coś https://picasaweb.google.com/102197838617375824844/BMaY06092013#5921607203007534306  Zdjęcie z ostatniego wypadu kolegi @grzegorzkm z opisem "podejście pod Magurkę". Nie wiem tylko czy to ten szlak czy coś innego ale trudno najwyżej rower na ramię i schodzimy te niecałe 2 km bo przecież głupio wracać tą samą drogą.

 

Napisano

Jadę z okolic Suchej na Kocierską potem Targanicka, Hrobacza, Przegibek, Bielsko, Wilkowice z właśnie Magurką. O ile powrót z Hrobaczej na dół ma sens to już z Magurki raczej nie zwłaszcza, że jak starczy sił to po zjeżdzie z Przegibka do Międzybrodzia pasowało by wskoczyć na Żar. Stąd zrodził się pomysł zrobienia nawet z buta tego niebieskiego na przełęcz.
 

Napisano

Beskid, to może jedź zielonym na "hańderkule" jest o wiele łagodniejszy, jedzie sie na niego tak jak na niebieski a wyjedziesz jakieś 500m od zajazdu na przegibku ;)

Napisano

@raito już po ptokach jak to się mówi ale dzięki bo będzie na przyszłość. Zwłaszcza, że spodobały mi się te podjazdy w okolicy. Mowa oczywiście o szosie i jak dla mnie jak by to wszystko wżąść do kupy to najcięższe w Beskidach z Chrobaczą na czele.
 

Napisano

Nie bo ostatecznie zniechęciło mnie to zdjęcie i dla tego zrezygnowałem tylko z Magurki. Kolejny powód to mocne przeszacowanie czasu jaki sobie założyłem bo już kończyłem po zmroku zaliczając jeszcze krótki trochę ponad 2 km mocny podjazd na Łysinę. Po prostu zjazd do Bielska z Przegibka i powrót do Międzybrodzia. Natomiast tak z 10 lat temu wspinałem się dokładnie tą ulicą na szczyt i po wczorajszym wypadzie cięższy jest tylko ten osławiony na Chrobaczą.
 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...