[Sakwy podobne do Crosso]. Ktoś z was kupił? Testował?

[comrat]

Witam

Poszukuję sakw do roweru na dłuższą wyprawę (kilkaset kilometrów).
Miałem wcześniej sakwy Kellysa ale rozsypały się po 150 km jazdy asfaltem.
Poszukuję czegoś "szybko zdjemowalnego" podobnego do kultowych crosso (nieprzemakalnych przy okazji).
Natrafiłem na sakwy BARDZO PODOBNE do Crosso i szukam opinii na temat tych "podróbek".

http://allegro.pl/tylne-sakwy-i3210186780.html

lub

http://allegro.pl/sakwy-rowerowe-codura-rolowane-zamkniecie-i3209724913.html

 

Zna ktoś te sakwy?
Testował ktoś?

A przy okazji. Mocowanie jest specyficzne więc do takich sakw potrzeba specjalnego bagażnika - z poprzeczką na dole przy piaście koła aby zaczepić dolny haczyk.
Macie jakieś bagażniki do polecenia do tego typu sakw?
 

[mklos1]

Był wątek sakwowy jakiś czas temu. Podobno są ok. Osobiście jednak wolę oryginał (posiadam). Różnica w cenie nie jest drastyczna a już raz poskąpiłem na sakwach i się mocno przejechałem. 

Co do mocowania, to albo bagażnik, który będzie miał poprzeczną belkę, albo można kupić adapter "oczko", który pewnie da się przykręcić do każdego bagażnika.

 

Polecam wersję Dry. Jeżdżę około roku. W sezonie codziennie do pracy. Wciąż się trzymają - oryginał rzecz jasna.

 

PS. Zmień temat posta na taki z nawiasami kwadratowymi, bo zaraz jakiś mod go usunie.

[Tadeus]

Mamy z żoną taką podróbkę (nierolowaną). Sakwy są praktycznie ciągle przy rowerach i dość często obciążane ponad granice rozsądku, kiedy najdzie nas chęć na ostre zakupy w jakimś markecie Za tę kasę są bardzo ok. Oczywiście wersja z suwakiem gorsza od rolowanej, ale to wiedzieliśmy już przed zakupem. Suwak chodzi tak sobie, a do tego oczywiście jest absolutnie nie-wodoodporny. Tak samo codura, w żadnym wypadku nie należy mylić jej z oryginalną Cordurą, która jest w droższych sakwach. Codura jest materiałem o zwiększonej odporności na rozrywanie, ale pod względem wodoodporności i parametrów nie może równać się z Cordurą.

 

Używamy ich jednak głównie do jednodniowych codziennych wypadów przez miasto i na jego obrzeża. Na wielodniową wyprawę wolałbym dla spokoju ducha kupić oryginał, a minimalnie na pewno wersję rolowaną i pewnie z tego gładkiego materiału bardziej wodoodpornego niż codura.

 

Co do bagażnika to jak wyżej, jakikolwiek z oczkiem, bądź oczka dokupione. Przy moim rowerze już był jakiś tani bagażnik i akurat miał pasujące oczka, więc problemu nie miałem.

 

Co do bagażników ogólnie to zaleca się te bardziej sztywne bez pełnej regulacji. Oczywiście pod sakwy ogólnie zaleca się bagażniki, w których pręty boczne dają jak najlepsze i najszersze podparcie plecom sakwy.

[mklos1]

Moje sakwy przed Crosso padły właśnie na suwakach (M-Wave). Nie dość że się pruły, to jeszcze z tygodnia na tydzień chodziły coraz ciężej. Polecam wersję zwijaną.

[Tadeus]

Tak przy okazji to właśnie miałem ponownie przyjemność testować wytrzymałość tych codurowych sakw. Naładowaliśmy sporo zakupów, w tym słoiki, butelki szklane itp, a potem dwie godziny jeździliśmy po lesie po wybojach (bo przecież za ładna pogoda by z zakupami od razu wracać do domu ). W każdym razie o wytrzymałości i systemie nośnym nic złego powiedzieć nie mogę. Ani przez moment nie przestały się mocno trzymać, a po szwach i  materialnie nie widać żadnego zużycia.

 

No ale to dopiero początek drugiego sezonu tych sakw i ja nie jeżdżę codziennie. Możliwe, że z czasem/przy codziennym użyciu byłoby wyraźnie gorzej.

[comrat]

Ja wybieram się na wyprawę za granicę (kilkaset kilometrów) i szukam sakw właśnie w stylu Crosso.
Rok temu kupiłem sakwę Kellysa i wytrzymała ok. 150 km jazdy asfaltowej.
Szwy puściły na bokach i musiałem gumowymi pasami spinać (zgniatać) boczne kieszenie żebym nie pogubił ubrań (a sakwa wcale nie była przeładowana).
Do tego sakwa Kellysa miała chyba z 8 rzepów do przyczepienia do bagażnika więc samo zapinanie sakw zajmowało ok 10-15 min. (trudno dostępne i małe rzepy).

Dlatego szukam czegoś sprawdzonego i szybko zdejmowalnego.

P.S. Jeśli macie namiary na jakiś bagażnik do tych sakw to prosze o adres sklepu.

[Tadeus]

Sakwy od pana Krzyśka mają praktycznie taki sam system nośny jak normalne Crosso, różnicą jest to, że nie ma klamry do ściągania gumki dolnego haka, więc jak/jeśli ta gumka się kiedyś rozciągnie to trzeba będzie wszyć nową. W przypadku Crosso po prostu byś ją bardziej ściągnął.

 

W obu przypadkach założenie i zdjęcie sakwy to dwa ruchy i na oko również ze dwie-trzy sekundy.

 

Tak, czy inaczej, do dłuższej wyprawy kupowałbym Crosso Dry. Jeśli brać pod uwagę ceny popularnych sakwy do poważniejszego użytku to ten model Crosso i tak jest tani. Te sakwy z allegro nie są złe, ale to jednak są tańsze materiały i producent, którymi mimo że radzi sobie całkiem nieźle, nie posiada z pewnością doświadczenia firmy, która przez lata wysyłała pełno tych sakw w świat i dostawała feedback od użytkowników.

 

Edycja: Daj wpierw znać jaki obecnie masz bagażnik. Może starczy dokupić oczko.

[comrat]

Nie mam właśnie bagażnika. Muszę kupić.
Za sakwy od Krzyśka zapłacę 120 zł a za oryginały 220 zł.
Tą stówkę wolałbym wydać na bagażnik właśnie.
 

TADEUS:
Trochę mnie zniechęcasz pisząc, że te sakwy od Krzyśka są jednak gorsze od Crosso.
Jeśli uważasz, że dojadę z nimi do Pragi (500 km) to skłonny jestem je zakupić.
Jeśli uważasz jednak, że to będzie ryzyko (że nie dotrwają do końca wyprawy) to ich nie kupię i dołożę do Crosso.
(Choć stara sakwa Kellysa rozsypała się po 1/3 trasy a mimo to po doraźnej naprawie dojechałem do Budapesztu)

[Tadeus]

Ja mam taki bagażnik i jestem bardzo zadowolony:

 

http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-alu-26-28-srebrny-i3180069262.html

 

Te też wyglądają na pasujące (nie mam pojęcia co będzie w sklepie stacjonarnym, więc pokazuję typ):

 

http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-alu-deone-de-one-26-28-i3194139806.html

 

http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-26-28-deone-merida-alu-sakwy-i3203884722.html

 

http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-24-28-regulowany-kross-i3139692784.html

 

 

 

Nie powinien być taki:

 

http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-ventura-uniwersalny-24-26-28-i3198085492.html

 

(nie ma dodatkowego bocznego podparcia pod sakwy)

 

ani taki:

 

http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-regulowany-24-26-28-rower-srebr-i3203312177.html

 

(śrubki przy połączeniu bocznym prętów i górnej poziomej powierzchni transportowej - ludzie przy dłuższym użytkowaniu często na nie bardzo psioczą)

 

ani taki:

 

http://allegro.pl/profesjonalny-bagaznik-rowerowy-xlc-jakosc-30-i3146698324.html

 

(brak oczka na hak sakwy na dole)

 

 

Co do sakwy. Nie mówię, że z nią nie dojedziesz, bo prawie na pewno dojedziesz. Mówię tylko, że ja na twoim miejscu kupiłbym Crosso, może niekoniecznie po to by przejechać tę jedną wyprawę, ale by wiernie towarzyszyła mi również i w następnych

[Iron79]

Ja polecę ten bagażnik http://cyklisci.com/bagaznik_24-28_alu_3_wsporniki,37,3649.html

, na pewno nie kupuj tych Standwell , był wątek o nich , nie pasują do rozstawów haków w Crosso dry big , a ludzie o na potęgę kupują , bo oryginalne crosso nie są dostępne. Sklep szumgum po kilku mailach , faktycznie przyznał , że "minimalnie" nie będą pasować ..wciskają kłamstwo , a później martw się człowieku

 

Co do sakw od Krzyśka , w piątek jadę na wycieczkę do Sandomierza z osobą, która takie sakwy będzie miała ..coś skrobnę , bo sam jestem ciekaw wykonania.

[Tadeus]

Z ciekawości zajrzałem do archiwum i przejrzałem tematy z sakwami. Podobno w tym bagażniku Krossa, który zalinkowalem te oczka są zbyt wąskie do sakw Crosso, podejrzewam więc, że również i do allegrowych. Więc odpada. Zalinkowany przez mojego poprzednika bagażnik wygląda naprawdę nieźle jak na tę cenę. Tylko co to za przeźroczysta część przy sprężynie klapy? Czemu ona jest z takiego dziwnego materiału?

 

Swoją drogą. Naszła mnie myśl, że skoro nawet bagażniki, które wyglądają jakby mogły pasować nie pasują minimalnie, a ty i tak chcesz kupić bagażnik w sklepie, to kup wpierw sakwy a potem pójdź z nimi do sklepu i przymierz do interesującego cię bagażnika.

 

Jakbyś się zdecydował na zakup tych sakw rowerowych z allegro to pewnie najlepiej byś po prostu napisał do tego sprzedawcy i spytał do jakich pasuje/na jakich testował. W ten sposób będziesz zabezpieczony. U mnie niby do mojego bagażnika pasują, ale moje są mniejsze, więc mają mniejsze haki i (chyba) mniejszy ich rozstaw. Łatwo nie jest

[Iron79]

 

Tylko co to za przeźroczysta część przy sprężynie klapy? Czemu ona jest z takiego dziwnego materiału?

 

To jest poziomica , a tak serio kawałek rurki zabezpieczającej torby sakwy przed ewentualnym zaciągnięciem materiału, choć końcówki chyba jak pamiętam też ładnie zakończone na owal, waga real , więc też nie jakiś kloc , spawy porządne i konstrukcja bardzo zwarta.

[keramp]

 

 

 

Witam

Chciałbym nieco się wtrącić z moja hm podpowiedzią.

Mam te sakwy ponad dwa sezony. Nic się z nimi nie dzieje złego. Guma od dolnego haka jest po najmniejszej linii oporu przewleczona przez dziurę w materiale i płycie usztywniającej i zaplętlona od środka. Mimo swego prostactwa hehe działa. Gdy się rozciągnie można w takim razie kupić w pasmanterii pasującą gumę i wstawić w miejsce starej, są wodoszczelne (materiał jest tym bardziej wodoodporny ) Przetrwały mokraźnię i to nie raz. Powietrze zawarte w nich  szybko nie ucieka jak z worka po pyrach.

Bagażnik hmm większość jest z aluminium i dolne oczko daje się spokojnie podpiłować pod wymiar dolnego haka

Ogólnie jestem z nich zadowolony.

Zdrówka

[DrOetker]

Witam!

 

 

Sakwy owe posiadam, wersję rolowaną. Do tej pory przejechały ze mną ok dwa tysiące kilometrów. Moje spostrzeżenia:

 

- haki za krótkie, niezabezpieczone dodatkowo sakwy potrafią spaść na wybojach

- wodoodporność znośna

- rzepy słabo przyszyte, mogą się odpruć z czasem

- mocna, usztywniająca płyta z wewnętrznej strony

- jak za tę cenę, moim zdaniem, jakość bardzo dobra

 

Od siebie mogę polecić. Produkt drogi nie jest, a spełnia swoje zadanie bardzo dobrze

 

Pozdro!