Skocz do zawartości

[spodenki] Długie, damskie i z wkładką


mfabry

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie - poszukuję długich damskich spodni z pampersem. Nie muszą mieć szelek ani odpinanej wkładki, ale mają być nieocieplane. Niestety na AlleDrogo znalazłam jedynie albo nieocieplane modele 3/4, długie nieocieplane bez wkładki lub z długie z wkładką w wersji zimowej.

Kilka lat temu w Lidlu kupiłam dokładnie takie jak trzeba, ale niestety nadszedł już ich koniec :(

A może znacie jakieś internetowe sklepy z dużym wyborem damskiej odzieży rowerowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wracam do tego tematu, bo sama szukam teraz podobnych. W Decu jednak nic dla siebie nie znalazłam (w ogóle wszystko przebrane). Przetrzepałam internet - też nic nie widzę. Udało Ci się znaleźć coś sensownego?

Ja mam dodatkowy problem - wzrost. Wszystkie spodnie dobre w pasie i biodrach kończą się jakieś 5 cm nad kostką...Spodnie 3/4 ledwo za kolano zachodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłam jednak w Decathlonie mniej więcej takie jakie chciałam - długie i z wkładką. Na plus - cena (49 zł). Minusów niestety jest więcej. Rozmiary są typowo chińskie (musiałam kupić rozmiar większe), w dodatku spodnie są mocno obcisłe .. w kostkach. Nie wiem czemu tam, ale to był kolejny argument za większym rozmiarem (co ciekawe kostki mam naprawdę b. szczupłe). W pasie mają gumkę, ale sznureczka już brak. Materiał jest bardzo lekki i przewiewny - można swobodnie jeździć w ciepłą pogodę. Wkładka jest i nie obciera, ale ta Lidlowa jest wygodniejsza i lepiej wykonana.  Szału nie ma, ale konkurencji też brak. Co do długości nogawek - jak dla mnie te spodenki są za długie, ale kupiłam rozmiar L a mam niewiele ponad 160. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłam jednak w Decathlonie mniej więcej takie jakie chciałam - długie i z wkładką. Na plus - cena (49 zł).

O, to cieszę się, że coś znalazłaś. Ja chyba trafiłam w Decathlonie na braki towarowe, te spodnie o których piszesz były, ale tylko w irracjonalnym dla mnie rozmiarze S (naprawdę były mikro).

Ja mam 178 cm wzrostu, noszę częściej M, rzadziej L. Obecnie jeżdżę w za krótkich spodniach do biegania Rogelli (Rogelli zresztą ma wszystko za krótkie na mnie) na zmianę ze spodenkami 3/4 z wkładką z Lidla. Ale planuję dłuższe wycieczki i chciałabym coś porządnego kupić.

Męskiej odzieży rowerowej jest multum, z damską dużo słabiej. Tęsknię za sfeminizowanym jeździectwem, gdzie wszystkiego jest do wyboru do koloru w rozmiarach o standardowej długości i przedłużanych :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...