Skocz do zawartości

[v-brake]Niszczą obręcz? Zmiana na tarcze? ...


wojszat95

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Mam duży dylemat...Mianowicie robię upgrade roweru.Mam standardowe koła bez mocowania na tarczę, ale chcę zmienić koła.I tutaj pojawia się dylemat.Dysponuję kwotą powiedzmy ok.500zł.Oryginalne koła od Krossa(wiem, że szit) mam już scentrowane i dość wytartą obręcz.I teraz pojawia się pytanie, czy przejść na tarcze? Czy warto? Najbardziej po prostu martwi mnie to, że np. kupię dobre koła pod V-brake a po sezonie/dwóch v-brejki zniszcza mi koła.Jak to jest? Jeśli jest obręcz np. alexrims dm24(taką zamierzam kupić jeśli pod v-ki)to tą obręcz v-ki zjedzą czy jednak nie? Jakie wy z tym macie doświadczenia? Czy warto jednak kupić tarczówki chociaż budżet niezbyt mi na to pozwala, tylko patrząc przyszłościowo może jest to lepsze bo obręcz się nie ,,tyra''.Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim v-ki zjedza Ci obręcz upłynie duuuuzo czasu. Po kilku latach nie zauwazylem u siebie szczególnego zużycia obręczy, a komplety klocków zmieniłem juz co najmniej 3 razy. Sam rozwazalem zmianę na tarcze, ale tylko hydrauliki. Koszty są spore, same kola to tylko początek wydatków. Nie zależało mi na tarczach zmiana była spowodowana znikomym wyborem amorkow z piwotami. Znalazłem jednak spinnera reason'a i v-ki zostały.

 

 

 

Wysyłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam duży dylemat...Mianowicie robię upgrade roweru.Mam standardowe koła bez mocowania na tarczę, ale chcę zmienić koła.I tutaj pojawia się dylemat.Dysponuję kwotą powiedzmy ok.500zł.Oryginalne koła od Krossa(wiem, że szit) mam już scentrowane i dość wytartą obręcz.I teraz pojawia się pytanie, czy przejść na tarcze? Czy warto? Najbardziej po prostu martwi mnie to, że np. kupię dobre koła pod V-brake a po sezonie/dwóch v-brejki zniszcza mi koła.Jak to jest? Jeśli jest obręcz np. alexrims dm24(taką zamierzam kupić jeśli pod v-ki)to tą obręcz v-ki zjedzą czy jednak nie? Jakie wy z tym macie doświadczenia? Czy warto jednak kupić tarczówki chociaż budżet niezbyt mi na to pozwala, tylko patrząc przyszłościowo może jest to lepsze bo obręcz się nie ,,tyra''.Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.

 

Ale bzdurny temat! jasne, że się obręcze zużywają, ale po kilku latach i dziesiątkach tysięcy kilometrów będzie tak, że nie nadadzą się do użycia. A koła od KROSS'a są bardzo dobre! Mam i korzystam do dzisiaj i są proste, a już dawno na centrowaniu nie byłem. Słyszałeś o czymś takim jak centrowanie?! Oddaj koła do centrowania, a nie narzekasz, że są krzywe. Jesteś albo bardzo ciężki  albo nie masz techniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lyndowss, eee....spokojnie.

Dlaczego bzdurny temat? Nie rozumiem Ciebie kompletnie.Oczywiście, że wiem co to centrowanie, ostatnio właśnie wycentrowałem koła i jest ok, tylko na jak długo...Ważę  60kg, rzeczywiście jestem w pip ciężki.Uspokój się, i jeśli to nic nie wnosi do tematu, to po co się wypowiadasz.Innym dziękuję za odpowiedzi i jeśli ma ktoś coś do dodania to proszę bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeżeli startujesz z kwotą 500,- nominałów to marne szanse na koła + hamulce tarczowe.

Perspektywicznie myśląc kup / poskładaj koła z piastą pod tarczę i obręczą do v-ek. Jak spuchnie portfel za jakiś czas to jeden wydatek z głowy, do zakupu zostanie hamulec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bzdurny temat! jasne, że się obręcze zużywają, ale po kilku latach i dziesiątkach tysięcy kilometrów będzie tak, że nie nadadzą się do użycia. A koła od KROSS'a są bardzo dobre! Mam i korzystam do dzisiaj i są proste, a już dawno na centrowaniu nie byłem. Słyszałeś o czymś takim jak centrowanie?! Oddaj koła do centrowania, a nie narzekasz, że są krzywe. Jesteś albo bardzo ciężki  albo nie masz techniki.

Bzdurne to są opowieści o palonych dętkach po długim hamowaniu. Obręcz obręczy nie równa zwłaszcza w dzisiejszych czasach więc nie wiesz czy to co dla Ciebie jest dobre będzie dobre dla założyciela tematu. Technika nic do gadania nie ma a waga to i owszem. W moim tylnym kole przez dwa sezony nic się nie działo. W trzecim zaczęły pękać szprychy. Wymienione na mocniejsze i trochę spokoju. Niestety obecnie już nie pękają ale koło zaczyna bić. Jazda i technika ta sama. Dlaczego o tym piszę bo wydałem zapewne z kilka razy więcej na obręcz, która się sypie a maje stare jeszcze z końca lat 90 utyrane jak cholera nadal śmieją mi się w twarz.

 

@wojszat95 z tym na jak długo to zobaczysz. Poczekaj a nuż będzie w porządku. Jeśli nie to złóż koło z nowych części bo dokładanie do starego nie ma sensu. Ze wszystkich problemów jakie kół dotyczą to akurat zużywanie się obręczy jest tym na szarym końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego o tym piszę bo wydałem zapewne z kilka razy więcej na obręcz, która się sypie a maje stare jeszcze z końca lat 90 utyrane jak cholera nadal śmieją mi się w twarz.

 

Za to bym obwinił to wszędobylskie lajtowanie sprzętu. Po mojemu coś za coś i zapewne mają mniejsze współczynniki bezpieczeństwa niż te stare z lat 90-tych. Za czasów kiedy liczyła się jakość, a nie ilość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beskid, chociaż jeden normalny się znalazł.A do reszty:Tak, oczywiście, wjeżdżam przy prędkości ok.30km/h na krawężnik, i jeżdżę bardzo ostre DH.

Wracając do samych kół, @beskid tak ja chcę właśnie kupić nowe koła, i chyba zrobię tak, że kupię pod V-ki a dalej zobaczymy co i jak :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...