Skocz do zawartości

[Masa Krytyczna] Warszawa


Gość Green

Rekomendowane odpowiedzi

Ja z dojazdem i powrotem miałem średnią 13,6km/h, a tempo subiektywnie uważam za dobre. Ale nie o tym chciałem. Otóż jadąc na masę zostałem zatrzymany przez pieszy patrol policji za przejazd rowerem po pasach (na zielonym, nie posądzać mnie o piractwo drogowe proszę :)), mandacik 200zł, przyjmuje pan czy sprawa do sądu? - dokumentów nawet nie mam przy sobie, na masę jadę... - Na masę pan jedzie, no dobrze... niech pan jedzie, tylko żeby to był pierwszy i ostatni raz po pasach. :thumbsup:

 

Aż się ostro zdziwiłem, widać masa ma jakieś znaczenie i to nie tylko jako przejazd oszołomów na rowerach :)

 

Rowerzystow dopisalo jak na temperature. Tempo bylo znacznie lepsze niz miesiac temu(-:

 

Raczej bym powiedział, że mało nas było :P Co do temperatury to jak komuś zimno to powinien skoczyć na przód i pomóc pchać rikszę, od razu robi się cieplej, serio. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Nie ukrywam jestem ANTYMASOWY

Masa dla mnie to ZŁO!!!

Dojeżdżam do pracy rowerkiem, pracuje w transporcie i poruszam się autem a piątki i soboty to dla mojej firmy zapindol

 

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM PSEUDO ROWERZYSTOM którzy stworzyli masę i paraliżują ulice miasta.

 

Pewnie są i tacy uczestnicy co śmigają na maratonach typu MZ, PB, LG itd. ja też to z przyjemnością robię. POZDRO

 

Mała prośba do ORGÓW: Chcecie mieć więcej zwolenników - macie soboty i niedziele.

 

Niedziela ??! - może kiedyś i mnie zobaczycie.

 

Z suportowym pozdrowieniem Sibirak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie ukrywam jestem ANTYMASOWY

Masa dla mnie to ZŁO!!!

Dojeżdżam do pracy rowerkiem, pracuje w transporcie i poruszam się autem a piątki i soboty to dla mojej firmy zapindol

 

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM PSEUDO ROWERZYSTOM którzy stworzyli masę i paraliżują ulice miasta.

 

Pewnie są i tacy uczestnicy co śmigają na maratonach typu MZ, PB, LG itd. ja też to z przyjemnością robię. POZDRO

 

Mała prośba do ORGÓW: Chcecie mieć więcej zwolenników - macie soboty i niedziele.

 

Niedziela ??! - może kiedyś i mnie zobaczycie.

 

Z suportowym pozdrowieniem Sibirak

 

 

To może tez przeszkadzają Tobie piesi,którzy przechodzą na pasach a właśnie zapaliła się zielona strzałka dla skręcających???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może tez przeszkadzają Tobie piesi,którzy przechodzą na pasach a właśnie zapaliła się zielona strzałka dla skręcających???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

bardziej ci którzy przebiegają przez jezdnię nie po pasach lub ci co "malują sobie pasy" 20m przed nimi

 

Próbujesz mnie atakować :laugh: ?

 

Są zwolennicy i przeciwnicy - taki LAJF

 

Pzdr. sibi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Tak sobie czytam o ludziach narzekających na tempo. A przecież rozwiązanie jest bardzo proste, organizatorzy masy w kółko narzekają że nie ma komu pilnować skrzyżowań, że obsługa masy jest mało liczebna etc. Przecież patrolowanie skrzyżowań i zabezpieczanie peletonu to praca wymagająca szybkiego poruszania się po mieście, jeśli komuś jest za wolno może zawsze zapisać się do pomocy i jeździć szybciej i bez tłoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To ja dolacze sie do Sibiraka.

Jezdze na rowerze niemal codziennie i w duzej mierze wlasnie po ulicach Warszawy. Sila rzeczy wiec jest mi na reke zwrocenie uwagi wladz stolicy na obecnosc rowerzystow w naszym miescie ale wydaje mi sie, ze sa na to lepsze sposoby niz paralizowanie ruchu podzczas najwiekszych godzin szczytu w calym tygodniu. Moze chodzi o chec zabawy/potrzebe przynaleznosci, choc wtedy wyglada to jeszcze gorzej :/

Nie rozumiem sensu masy. IMO jedynym jej efektem jest zrazenie do nas niepedalujacych mieszkancow Waw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To ja dolacze sie do Sibiraka.

Jezdze na rowerze niemal codziennie i w duzej mierze wlasnie po ulicach Warszawy. Sila rzeczy wiec jest mi na reke zwrocenie uwagi wladz stolicy na obecnosc rowerzystow w naszym miescie ale wydaje mi sie, ze sa na to lepsze sposoby niz paralizowanie ruchu podzczas najwiekszych godzin szczytu w calym tygodniu. Moze chodzi o chec zabawy/potrzebe przynaleznosci, choc wtedy wyglada to jeszcze gorzej :/

Nie rozumiem sensu masy. IMO jedynym jej efektem jest zrazenie do nas niepedalujacych mieszkancow Waw.

 

Nie rozumiem o jakim paralizu mowa?

Masa wyjezdza zazwyczaj o godzinie 19 z placu zamkowego w jeden piatek miesiaca. Podejrzewam ze wyjezdzajac o polnocy w byle jaki dzien tygodnie tez znalezliby sie niezadowoleni...

Warszawa to specyficzne miasto-rozmumiem ze nie chodzi o niechec warszawiakow ile o pracujacych w wawie i wyjezdzajacych do domu na weekend?Z niechecia warszawiakow sie nie spotkalem.

Mi tez wiele rzeczy przeszkadza-strajkujacy przyjezdzajacy do wawy i paralizujacy totalnie ruch w nawiekszych godzinach ruchu, 19 to pikus(-:

No ale kazdy moze wyrazic swoje zdanie-demokracja(-;

Pozdrawiam

Ps.

 

Nie pisze tego jako jakis wielki fanatyk Masy.Jezdze od czasu do czasu kiedy mam chwile wolnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 7 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

Wczoraj byłem na mojej 3 - ciej masie krytycznej. Tempo jest tam za wolne, wszędzie tłum, więc lepiej wbić się tam na początek przed organizatorami. Rzeczywiście jak inni, zaczynam powoli nie lubić te masy. Wolę już sobie daleko gdzieś pojechać normalnych tempem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lutym narzekasz na tempo i tłum??? Przyjedź w maju/czerwcu jak będzie 2000 osób to zobaczysz co to jest tłum :P Jeżdżę na masy od lipca 2006 z małymi przerwami, bez przerwy wyrobiłem 20 mas, co miesiąc i nie narzekam. Owszem za wolno, lepiej byłoby w soboty itp ale przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem wczoraj na masie(-:

Nie rozumiem tych rowerzystów ,którym przeszkadza tempo. Masa to forma manifestacji i przyjemności jechania w tak dużej grupie(lato 2010-około 3000tys uczestników.

Nikt nikogo na siłę nie zmusza do uczestnictwa.Jak chce szybko to wybieram się sam lub z jakaś ekipą i po zawodach(-:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Też byłem wczoraj na masie(-:

Nie rozumiem tych rowerzystów ,którym przeszkadza tempo. Masa to forma manifestacji i przyjemności jechania w tak dużej grupie(lato 2010-około 3000tys uczestników.

Z tymi 3000 to lekko przesadziłeś: http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=846.0 :)

 

Z tyłu peletonu jest szybciej, robią się dziury i czasem trzeba trochę dogonić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witajcie na forum jestem nowy, ale WMK znam dobrze, byłem kiedyś na kilku, potem wyjechałem z Wawki na 2 latka, ale już wróciłem. Wybieram się na marcową. Kojarzycie kiedys kilka lat temu, niektórzy mieli jakies naklejki na widelcach, o co chodziło z tymi naklejkami? Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Inicjatywa ogólnie jest fajna, tylko wg mnie termin jest bez sensu, raz że naprawdę nie widzę specjalnego sensu wkurzać ludzi w piątek kiedy chcą opuścić miasto a muszą dodatkowo stać w korkach, a dwa to piątek o 18:00 sporo ludzi w pracy jeszcze.

 

Masa w niedzielę była by mniej uciążliwa dla miasta, a i ludzi pewnie byłoby 2x więcej. Także i cel całego zamieszania czyli zwrócenie uwagi bardziej osiągnięty.

 

Na następną jadę, będę trenował wypinanie z SPD :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilku moich znajomych nie jeździ bo pracują do 17-18. A przecie nie tylko warszawiacy chętni, sporo osób chętnie by wpadało z podwarszawskich miasteczek, ale dojazd pociągiem po pracy na godz. 18:00 jest niemożliwy.

Sam też kilka razy nie zdążyłem.

 

Ale ostatni piątek miesiąca to już tradycja i trza się pogodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjatywa ogólnie jest fajna, tylko wg mnie termin jest bez sensu, raz że naprawdę nie widzę specjalnego sensu wkurzać ludzi w piątek kiedy chcą opuścić miasto a muszą dodatkowo stać w korkach, a dwa to piątek o 18:00 sporo ludzi w pracy jeszcze.

 

Masa w niedzielę była by mniej uciążliwa dla miasta, a i ludzi pewnie byłoby 2x więcej. Także i cel całego zamieszania czyli zwrócenie uwagi bardziej osiągnięty.

Na forum masy był poruszany ten temat, odpowiedź ze strony organizatorów była taka, że w niedzielę ludzie zrozumieją to jako promocję roweru w celach rekreacyjnych i sportowych, a oni chcą wykreować rower jako środek transportu na co dzień. No cóż, najwyraźniej dla nich wkurzanie kierowców jest ważniejsze niż popularyzacja roweru. IMO jedynym sensownym argumentem za 18:00 w piątek jest tradycja rozpoczynania masy o tej porze w wielu miastach świata.

 

Dlatego masa zwykle wyjeżdża 15-20 po 18, właśnie aby dać chwilę tym, którzy kończą pracę o 18

Masa wyjeżdża z opóźnieniem bo muszą sobie pogadać przez megafon (nie wiem o czym bo dalej od kolumny i tak nie słychać) i z powodu czekania na spóźnialskich, którzy (tak jak i ja) w wielu wypadkach spóźniają się celowo, żeby nie stać bezczynnie 30min na placu. Ci którzy kończą pracę i tak nie zdążą w 20 minut wrócić do domu po rower i dojechać na masę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...