Skocz do zawartości

[przerzutka Sachs] wybrać 3 czy 7 biegów?


antrus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

dzień dobry,

 

planuję zakup roweru do jazdy miejskiej (rekreacyjnie, po zakupy itp).

 

przez pewien czas jezdzilem pozyczonym rowerem modelem Batavus (model Torino), ktory mial 5 biegow. jezdzilo mi sie na nim bardzo dobrze i dlatego chcialem sobie kupic dokladnie taki sam model, ale obecnie na rynku uzywanych są dostępne Torino z 3 lub 7 biegami firmy Sachs.

 

moje pytanie jest takie: ktore biegi są lepsze, czy w ogole jest jakas miedzy nimi roznica? czy 7 przelozen to z zasady lepiej niz 3?

 

roznica w cenie miedzy oboma rowerami jest znikoma, choc Torino z 3 biegami ma ladniejszy kolor :)

 

bede wdzieczny za jakiekolwiek merytoryczne sugestie.

 

pozdrawiam,

antoni

Napisano

Więcej przełożeń w piaście to większa rozpiętość, czyli większa różnica między najwolniejszym, a najszybszym. Mogą też być mniejsze różnice pomiędzy poszczególnymi biegami.

 

Skoro jeździłeś na 5, to możesz powiedzieć czy zakres przełożeń wystarczał, czy może korzystałeś tylko z 2-3 przełożeń. Jak nie masz górek, to 3 może wystarczyć. Jak możesz to podaj modele tych piast, to będzie można poszukać jakie mają przełożenia.

 

Z minusów, to serwisy bardzo niechętnie podchodzą do piast z większą ilością niż 3 biegi. Po prostu nie mają doświadczenia z takim sprzętem. Najlepiej mieć w okolicy serwis specjalizujący się w rowerach miejskich.

Napisano

Skoro jeździłeś na 5, to możesz powiedzieć czy zakres przełożeń wystarczał, czy może korzystałeś tylko z 2-3 przełożeń. Jak nie masz górek, to 3 może wystarczyć. Jak możesz to podaj modele tych piast, to będzie można poszukać jakie mają przełożenia.

 

z 5 biegow wykorzystuje przede wszystkim 2 i 3, bardzo rzadko 4 bieg.

 

wiec sie zastanawiam ile bym wykorzystywal w 7 a ile w 3.

 

obawiam sie sytuacji, ze 3 biegam bieg 1 bedzie za slaby a 3 za mocny (odpowiedniki 1 i 5 biegu w przerzutce 5 biegowej).

 

dlatego napisalem mojego posta, zeby sie dowiedziec jakie doswiadczenia maja osoby majace stycznosc z 3 biegami. czy sa wygodne?

 

pozdrawiam

Napisano

Poszukaj sobie zakresu procentowego- "rozpiętości" piast. Widziałem gdzieś taką tabelkę ostatnio, może na stronie Sheldona Browna. W tym momencie nie jestem sobie w stanie przypomnieć gdzie dokładnie to widziałem, a czasu na poszukiwania też chwilowo nie mam.

 

Uważam, że lepsza dla Ciebie będzie piasta trójka. Minimalnie za wolny- za szybki bieg to nie problem. Zakładasz nową tylną zębatkę o innej ilości zębów, koszt kilkanaście złotych.

Napisano

ważam, że lepsza dla Ciebie będzie piasta trójka. Minimalnie za wolny- za szybki bieg to nie problem. Zakładasz nową tylną zębatkę o innej ilości zębów, koszt kilkanaście złotych.

 

nawet w przerzutkach, ktore są umieszczone w piascie? bo o takim modelu mowa.

 

pozdrawiam

Napisano

Biegi w piaście nie eliminują korby, łańcucha i tylnej zębatki ;)

W takim układzie są dwa przełożenia:

-główne między korbą a tylną zębatką

-te w piaście

No i to nie są przerzutki, bo zasada działania zupełnie inna ;)

 

Piasty 3 biegowe mają dosyć mocne różnice między przełożeniami. Nie wiem jak u srama/sachs-a ale shimano ma około 30% np. 0,7 - 1 - 1,3. W mojej 8 to będą odpowiedniki biegów pomiędzy 2 i 3, 5 oraz pomiędzy 6 i 7. 7 biegów będzie na pewno łagodniej zestawione niż 3, ale na 99% nie będą się pokrywały ze skrajnymi z 5. Trzy biegowe piasty mają zazwyczaj zakres około 170-180%, 7 240-250%, 8 trochę ponad 300%.

 

Jakbyśmy znali modele piast nad którymi się zastanawiasz to by było łatwiej, bo wiadomo by było jakie są przełożenia.

Znalazłem jakąś tabelkę http://www.ctc.org.uk/cyclists-library/components/transmission-gears/internal-gear/internal-gear-ratios

Jeżeli przeskoki w 5 były dobrze dobrane do twoich możliwości, to chyba lepiej 7. Sam najczęściej korzystam też tylko z 3 biegów 4, 5, 6 jak jeżdżę po płaskim, ale jak się górki zaczynają lub przyjemny wiaterek w plecy to cały zakres wykorzystuję. Z trzybiegową piastą nie miałem niestety do czynienia. Ale faktycznie różnice mogą być zbyt duże, być może na tyle, że trzeba traktować takie piasty jako jednobiegowe z możliwością podjechania pod górkę i depnięcia z górki ;)

 

Napisano

Biegi w piaście nie eliminują korby, łańcucha i tylnej zębatki ;)

W takim układzie są dwa przełożenia:

-główne między korbą a tylną zębatką

-te w piaście

No i to nie są przerzutki, bo zasada działania zupełnie inna ;)

 

ok :) widac "niedzielny" ze mnie rowerzysta.

 

Piasty 3 biegowe mają dosyć mocne różnice między przełożeniami. Nie wiem jak u srama/sachs-a ale shimano ma około 30% np. 0,7 - 1 - 1,3. W mojej 8 to będą odpowiedniki biegów pomiędzy 2 i 3, 5 oraz pomiędzy 6 i 7. 7 biegów będzie na pewno łagodniej zestawione niż 3, ale na 99% nie będą się pokrywały ze skrajnymi z 5. Trzy biegowe piasty mają zazwyczaj zakres około 170-180%, 7 240-250%, 8 trochę ponad 300%.

 

Jakbyśmy znali modele piast nad którymi się zastanawiasz to by było łatwiej, bo wiadomo by było jakie są przełożenia.

Znalazłem jakąś tabelkę http://www.ctc.org.uk/cyclists-library/components/transmission-gears/internal-gear/internal-gear-ratios

 

7-biegowy to Sachs Super 7, zas 3 biegowy to Sturmey Archer 3.

 

Jeżeli przeskoki w 5 były dobrze dobrane do twoich możliwości, to chyba lepiej 7. Sam najczęściej korzystam też tylko z 3 biegów 4, 5, 6 jak jeżdżę po płaskim, ale jak się górki zaczynają lub przyjemny wiaterek w plecy to cały zakres wykorzystuję. Z trzybiegową piastą nie miałem niestety do czynienia. Ale faktycznie różnice mogą być zbyt duże, być może na tyle, że trzeba traktować takie piasty jako jednobiegowe z możliwością podjechania pod górkę i depnięcia z górki ;)

 

takiej opinii oczekiwalem, dziekuje.

 

jestem coraz blizej 7 biegow, ale chetnie sie czegos jeszcze dowiem o tych modelach, ktore wymienilem wyzej.

 

 

pozdrawiam,

antoni

Napisano

...Uważam, że lepsza dla Ciebie będzie piasta trójka. Minimalnie za wolny- za szybki bieg to nie problem. Zakładasz nową tylną zębatkę o innej ilości zębów, koszt kilkanaście złotych.

 

To nie rozwiąże problemu, ale jedynie "przesunie" go w jedną albo w drugą stronę.

 

Miałem kiedyś rower miejski z 3-biegową piastą i wiem, że wtedy bardzo fajnie mi się na nim jeździło,

ale właśnie brakowało tak biegów pośrednich, jak i deczko "szybszych".

 

A jako że wtedy (było to naprawdę wiele lat temu) piasty 5-biegowe były kosmicznie drogie, o wyższych nie wspominając,

to zainwestowałem tą kasę w crosa 21-biegów z lepszym osprzętem. Wtedy mieć rower 18-biegowy, to już było coś ;)

 

Tak więc podsumowując, polecam 5-kę bo lepiej mieć i korzystać sporadycznie,

niż nie mieć i pluć sobie w brodę. Ja na zwykłej przerzutce 8-biegowej często przeskakuję o 2 lub 3 biegi nawet,

ale bywają momenty, kiedy korzystam z każdego jednego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...