[przerzutka tył] Przeskakuje samoistnie przy dużym obciążeniu

[nonameuser1]

Witajcie. W sumie ciężko mi opisać problem, ale sam nie mam pojęcia co może być przyczyną, być może ktos miał taki problem i sobie poradził...

Odremontowałem sobie niedawno rower, stara szosa, generalnie wszystko z mechanizmów było do wymiany. Z tyłu brakowało przerzutki, wiec kupiłem w miare coś taniego - jakieś shimano, z przodu korba wpadła bez przerzutki, od waganta, manetka tylne przerzutki tez nowa, tak to mniej wiecej wyglada:

 

  

 

Problem mam taki, że jak użyję większej siły do rozpędzenia roweru to łańcuch jakby sam chciał przeskoczyc na zębatkę sąsiadującą, dopóki jadę normalnym tempem, wszystko jest ok. Dzieje się to niezależnie od tego na której zębatce łańcuch się znajduje, chyba tylko na środkowej jest ok, tzn przynajmniej nie zaobserwowałem tego zjawiska. Rowerem zrobiłem ledwo kilkanaście km bo wiosna od niedawna dopiero :/

Tyle zębatki zostały te co były, nie są zużyte, co może być przyczyną? Łańcuch?

[Dromik]

Daj zdjęcie wolnobiegu 

[lyndowss]

Łańcuch jednorzędowy kupiłeś czy jaki? 

[nonameuser1]

Zdjęcie wolnobiegu jeszcze przed remontem jest tutaj, ostatnie foto:

 

 

Łańcuch jednorzędowy kupiłeś czy jaki? 

 

Hmm nie mam pojęcia :/ Szczerze mowiac nie znam się, chciałem w sklepie łańcuch do roweru z przerzutkami... i dostałem... Typ taki jak na zdjeciu powyzej tyle ze nowy.

[rybciasum]

jak dla mnie korba wygląda na zajechaną :X

[nonameuser1]

Korbę mam nową! Patrz na pierwsze zdjecie na samej gorze. Zostały tylko zębatki tylne stare dlatgo dałem zdjecie ich przed remontem.

[lyndowss]

Osiowość koła jak ustawiłeś? Jeżeli dałeś przerzutkę to powinieneś wysunąć je maksymalnie do tyłu. Takie odchylenia mogłyby w sumie powodować przeskakiwanie napędu przy większym skosie łańcucha.