biker90 Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Mi tam obojętne, byle by jechać i byle by pogoda była i tak by było bez wypychu jak dla mnie, góry bez wypychu to nie góry lecz preferuje w siodle, jak bym chciał pochodzić to bym nie na rower tylko na pieszo się wybrał
katowiczanin Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Ja bym widział sobotę tak: dojazd pociągiem do Ustronia, a dalej: wjazd asfaltem na Równicę - (niebieski) na Orłową - (niebieski) na Trzy Kopce - (żółty) na Smerekowiec - (żółty) Przełęcz Salmopolska - (czerwony) Malinowska Skała - (zielony) na Zielony Kopiec - (zielony) na Magurka Wiślańska - (czerwony) na Magurka Radziechowska - (czerwony) do Węgierskiej Górki - (czerwony) Żabnica - (czerwony) Słowianka - (czerwony) schronisko na Hali Rysiance - (niebieski) schronisko na Hali Lipowskiej - (zielony) schronisko na Hali Boraczej - (zielony) Milówka Z tego co pamiętam, większość da się przejechać, ale pewnie znalazły by się odcinki z buta. Powrót pociągiem z Milówki do Katowic (dla chętnych powrót na rowerze, nikogo nie będę zatrzymywał ani zniechęcał do powrotu rowerem do Katowic) 66 km po górach. prognozy pogody: http://www.mountain-forecast.com/peaks/Barania-Gora/forecasts/427 http://www.yr.no/sted/Polen/Schlesien/Wis%C5%82a/langtidsvarsel.html
A2i Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 co by nie było w sobote 7:46 pociąg z Katowic. Zbiórkę robimy 7:25-7:30
katowiczanin Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 co by nie było w sobote 7:46 pociąg z Katowic. Zbiórkę robimy 7:25-7:30 Ewentualnie 6.03 jest pociąg. Im wcześniej w górach tym więcej czasu na spokojne kręcenie itp.
A2i Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 dajze pospac ja bym musial o 4 wstawac, jest weekend 7:46 to i tak wczesnie Ewentualnie 6.03 jest pociąg. Im wcześniej w górach tym więcej czasu na spokojne kręcenie itp.
katowiczanin Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 dajze pospac ja bym musial o 4 wstawac, jest weekend 7:46 to i tak wczesnie To jest środek dnia !!!! Kto rano wstaje ten na rowerze na trasie nigdy nie staje !!!!
A2i Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 chyba temu nie ... To jest środek dnia !!!! Kto rano wstaje ten na rowerze na trasie nigdy nie staje !!!!
katowiczanin Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 chyba temu nie ... W tym wieku i takie problemy...."łolaboga mo kłopot bo mu opod" hahaha Ogólnie godzina wyjazdu pociągiem jest do ustalenia, ja osobiście mogę jechać o 6.03, ale jak większości pasuje 7.46, to nie widzę problemu. Kwestia taka, żeby w końcu ludzie się zadeklarowali co do trasy, bo osobiście, wolę więcej zrobić po górach, a dojazd obskoczyć pociągiem (wcześniej proponowałem żeby w jedną stronę jechać pociągiem, ale po przemyśleniu, wolę więcej pojeździć po górach niż tłuc się tyle samym dojazdem)
biker90 Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Wybór trasy skutecznie sugeruje 2 strony pociąg niestety. Ramowo się nie zmieścimy Na każde 10km w górach trza liczyć 1 godzinę. Wybrałbym trasę Adriana jednak. Malinowska Skała i Rysianka w tym roku skutecznie mi zbrzydła ile razy tam można być
katowiczanin Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Ostatni pociąg jest o 20.28 więc spokojnie zdążymy...
biker90 Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Kwestia taka, żeby w końcu ludzie się zadeklarowali co do trasy, bo osobiście, wolę więcej zrobić po górach, a dojazd obskoczyć pociągiem (wcześniej proponowałem żeby w jedną stronę jechać pociągiem, ale po przemyśleniu, wolę więcej pojeździć po górach niż tłuc się tyle samym dojazdem) Również wolę więcej po górach lecz rower nie służy wożenia go ciągle w pociągu, tylko jeżdżenia, niestety dni coraz krótsze, a powrót po ćmoku zbytnio mi się na kole nie uśmiecha więc z musu pociąg musi być Z doświadczenia wiem, że ten wcześniejszy pociąg po 6 to lepsza opcja, więcej czasu na wszystko. Już ostatnio było gonienie się by zdążyć
mewek Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Jeśli będziecie ok 10:00 lub później wjeżdżać asfaltem na Równice to będziecie się mogli pościgać z zawodnikami startującymi w uphillu
katowiczanin Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Jeśli będziecie ok 10:00 lub później wjeżdżać asfaltem na Równice to będziecie się mogli pościgać z zawodnikami startującymi w uphillu Dla tego proponowałem pociąg o 6.03
MartinH Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Ja bym widział sobotę tak: dojazd pociągiem do Ustronia, a dalej: wjazd asfaltem na Równicę - (niebieski) na Orłową - (niebieski) na Trzy Kopce - (żółty) na Smerekowiec - (żółty) Przełęcz Salmopolska - (czerwony) Malinowska Skała - (zielony) na Zielony Kopiec - (zielony) na Magurka Wiślańska - (czerwony) na Magurka Radziechowska - (czerwony) do Węgierskiej Górki - (czerwony) Żabnica - (czerwony) Słowianka - (czerwony) schronisko na Hali Rysiance - (niebieski) schronisko na Hali Lipowskiej - (zielony) schronisko na Hali Boraczej - (zielony) Milówka Z tego co pamiętam, większość da się przejechać, ale pewnie znalazły by się odcinki z buta. Powrót pociągiem z Milówki do Katowic (dla chętnych powrót na rowerze, nikogo nie będę zatrzymywał ani zniechęcał do powrotu rowerem do Katowic) 66 km po górach. prognozy pogody: http://www.mountain-forecast.com/peaks/Barania-Gora/forecasts/427 http://www.yr.no/sted/Polen/Schlesien/Wis%C5%82a/langtidsvarsel.html I o to chodzi, jestem za, im więcej km po górach tym lepiej
erzurum Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Proponuję zmodyfikować trasę, Ze Słowianki na Rysiankę głównie wpych, Lepiej z WG pojechać na Boraczą, szlakiem albo asfaltem, jak kto woli, potem czarny i żółty na Rysiankę, wszystko w siodle. A na koniec, koniecznie, zjedźcie niebieskim do Złatnej, najlepszy szlak w beskidach tylko nie zrażajcie się początkiem, jest stromo i trudno. W tej wersji omija Was niestety zielony w dół z Lipowskiej na Boraczą (też jeden z najlepszych szlaków) no ale coś za coś.
FlyFix Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Może i ja bym się pisał w góry ale muszę to przemyśleć
biker90 Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Jak będzie tak jak ostatnio to nawet na ostatni pociąg nie zdążymy, bo część będzie spychać/wypychać. Więc jak chcemy robić tyle po góry to musicie się spiąć bo inaczej kiepsko to widzę z waszej strony Pociąg na nas czekać nie będzie raczej
A2i Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 ja MUSZĘ być o 20 z powrotem w Bytomiu choćby góry sie miały pozapadać
DEVILEK Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Jak będzie tak jak ostatnio to nawet na ostatni pociąg nie zdążymy, bo część będzie spychać/wypychać. Więc jak chcemy robić tyle po góry to musicie się spiąć bo inaczej kiepsko to widzę z waszej strony Pociąg na nas czekać nie będzie raczej A Ty nie pchałeś, nie schodziłeś ? Może pogadamy, za 10 lat, jak będziesz w wieku podobnym do mnie, nie będziesz już miał takiej kondycji, oraz bardziej czerwoną lampkę w głowie na zjazdach, niż obecnie. O tym, że w Żywcu musieliśmy czekać w trójkę min. na Ciebie, to już zapomniałeś.
MartinH Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Dlatego w jeździe po górach każdy ma swoje tempo, jeden szybciej wjedzie, drugi jest pierwszy na dole Ja mam zamiar w sobotę zrobić jak najwięcej kilometrów po górach, mogę jechać o 6 rano i wrócić o 21, byle jeździć po górach, bo jak ostatnio wybrałem się na znaną mi trasę, to mimo iż ją lubię i nawet ma jakieś tam przewyższenia to obrzydła mi strasznie, typowa jazda po Śląsku, tym bardziej pagórkowatym. A pozatym szykuje mi się ciężkie kilka tygodni jeślichodzi o weekendy i to ostatni dzwonek, później już zostanie tylko końcówka września i mam nadzieję ładny październik
biker90 Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 A Ty nie pchałeś, nie schodziłeś ? Może pogadamy, za 10 lat, jak będziesz w wieku podobnym do mnie, nie będziesz już miał takiej kondycji, oraz bardziej czerwoną lampkę w głowie na zjazdach, niż obecnie. O tym, że w Żywcu musieliśmy czekać w trójkę min. na Ciebie, to już zapomniałeś. Czekać? Ruszyliśmy później od was to raz, bo nie wszyscy dojechali jeszcze wtedy, a dwa co mam wiek do tego? Pchać się pchało gdzie się totalnie jechać nie dało, co nie zmienia faktu, że trasa w górach musi być tak pomyślany by zdążyć na ostatni pociąg, a tu po ostatnim razie widzę, że może być ciężko! Więc tak jak mówię pociąg po 6 jest dobrym rozwiązaniem, a poza tym już jedna osoba powiedziała, że musi być max o 20 w Bytomiu więc trasa musi być tak by dało to radę zrobić. A nie tylko Ja i Ja Devil, bo coraz częściej ci się samolub załącza ps. W sobotę są zawody i raczej na Równicę się nie wbijemy: http://uphill.teltom.com.pl/index.php/program/edycja-2013/
katowiczanin Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Dlatego w jeździe po górach każdy ma swoje tempo, jeden szybciej wjedzie, drugi jest pierwszy na dole Ja mam zamiar w sobotę zrobić jak najwięcej kilometrów po górach, mogę jechać o 6 rano i wrócić o 21, byle jeździć po górach, bo jak ostatnio wybrałem się na znaną mi trasę, to mimo iż ją lubię i nawet ma jakieś tam przewyższenia to obrzydła mi strasznie, typowa jazda po Śląsku, tym bardziej pagórkowatym. A pozatym szykuje mi się ciężkie kilka tygodni jeślichodzi o weekendy i to ostatni dzwonek, później już zostanie tylko końcówka września i mam nadzieję ładny październik Czyli z wrześniem masz podobną sytuację do mojej..;/ Zawsze można się na kilka ekip podzielić.. Ja MartinH, również był bym chętny żeby cały dzień w górach pojeździć, gdyby tylko pogoda dopisała, to nawet w dwójkę możemy tą 66 km trasę zrobić.
MartinH Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Dokładnie Darek, nie musimy wszyscy jechać od punktu A do B, jeśli ktoś musi wcześniej wrócić lub chce wracać na rowerze to może wcześniej zakończyć wycieczkę. Ja mogę wracać nawet i pociągiem o 21, ostatnio też wcale nie jechaliśmny na złamanie karku bo śmiało można było usiąść w Żywcu na jakąć pizzę i piwo i wrócić późniejszym pociągiem Ja w każdym bądz razie piszę się na te 66 km
A2i Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Widze ile ludzi tyle pomysłów. Ja, Paulina, Filip ruszamy 7:46 z Kato. Ze względu na zawody na Równicy pokonamy ją żółtym szlakiem od Lipowskiej (najwyżej będzie wypych) zatem: Skoczów --> zółty na Równice --> zielony Dolinka Stołówka --> czerwony, później zielony na Gorki Wielkie --> Skoczów. Komu odpowiada pojedzie z nami. Nikogo nie zmuszamy
grzegorzkm Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Proponuję zmodyfikować trasę, Ze Słowianki na Rysiankę głównie wpych, Lepiej z WG pojechać na Boraczą, szlakiem albo asfaltem, jak kto woli, potem czarny i żółty na Rysiankę, wszystko w siodle. A na koniec, koniecznie, zjedźcie niebieskim do Złatnej, najlepszy szlak w beskidach tylko nie zrażajcie się początkiem, jest stromo i trudno. W tej wersji omija Was niestety zielony w dół z Lipowskiej na Boraczą (też jeden z najlepszych szlaków) no ale coś za coś. tutaj sie całkowicie zgadzam , WG do Zabnicy i czarny na Boracza , pozniej tak jak pisze erzurum . A i nie spodziwajcie sie płynnej jazdy z Malinowskiej Skały w strone Magurki Radziechowskiej , jechałem tam na HT tylko z Radziechowskiej zjezdzałem zielonym do Twrdorzeczki. https://picasaweb.google.com/102197838617375824844/201109#5649304706392375874 takie fragmenty to nierzadkość tutaj macie moje foty , poszukajcie sobie czesci trasy od Malinowskiej do Radziechowskiej jest kilka fotek https://picasaweb.google.com/102197838617375824844/201109
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.