[hamulec hydrauliczny] shimano br-485

[Arxas]

Posiadam hamulec shimano br m485 z klockami koolstopa (czerwone). Hamulec jest odpowietrzony i szczelny. Mimo to praktycznie nie hamuje. Po wyczyszczeniu klocków, przetarciu ich papierem ściernym, odtłuszczeniu tarcz i kilkikrotnym nagrzaniu ich podczas zjazdu ze wzniesienia siła hamowania jako tako się poprawiła. Kolejnego dnia siła hamowania spadła jednak ponownie praktycznie do zera. Klocki nie są jeszcze zuzyte - każda okładzina ma jeszcze około 2,5 - 3 mm. Zauważyłem, że powierzchnia cierna nie jest chropowata mimo szlifowania papierem ściernym - po godzinnej jeździe znaczna część powierzchni wygląda na "wyślizganą". Można coś z tym jeszcze zrobić, czy dac sobie spokój i zainwestować w nowe okładziny?