Krezystof Napisano 15 Kwietnia 2013 Napisano 15 Kwietnia 2013 Hej, Potrzebny rower dla dziewczyny, jej się podobają te całe electry itd, ale... jak chciałbym z nią pojechać gdzieś dalej a chciałbym to na tym góra do sklepu;P Chodziłoby o połączenie tego czyli jak dla mnie najlepiej coś na czym będzie mogła pojechać do lasu, może w góry na lekka wycieczkę, ale będzie też jakoś w miarę wyglądało... Budżet to około 3 tys, maks 3500zł. Pomóżcie;)
cienkun Napisano 15 Kwietnia 2013 Napisano 15 Kwietnia 2013 Ale wiesz, wyglądało to rzecz względna i to bardzo. Dla jednego coś będzie piękne, dla innego brzydkie...
tobo Napisano 15 Kwietnia 2013 Napisano 15 Kwietnia 2013 Pytanie pierwsze: co to są electry? Pytanie drugie: jaki sposób jazdy na rowerze jej odpowiada? Gdybam że te elektry to rowery miejskie/hybrydowe. tymczasem ty chcesz kupić rower do mtb. Jeśli ona wie do czego służy electra to chyba też wie na co może sobie pozwolić na takim rowerze. Z facetami i ich pasjami jest tak, że czasami chcą kogoś uszczęśliwić poniekąd na siłę. Ja wolę jechać z żoną na wypad po asfalcie niż nie jechać wcale.
Krezystof Napisano 15 Kwietnia 2013 Autor Napisano 15 Kwietnia 2013 Electra to jest to coś... Tylko moim zdaniem ona myśli że rower to rower i każdy pojedzie podobnie.. Na razie stwierdziła, że jak będzie coś ciekawego z tych co ja jej pokaże to też może być bo już sama nie wie.. ale coraz bardziej jest chyba świadoma, że te electry maja tylko taki plus, że się jej wyglądowo podobają... I kolejna sprawa zobaczcie cene ich na to co mają... jak już jakiś tego typu to w normalnej cenie a nie 3,5tys za mostek zoom i kierownice stalową, ale w ładnym kolorze.. http://www.electrabicycle.pl/rowery/damskie/ A ten już najbardziej się spodobał.... http://www.electrabicycle.pl/rowery/podglad/amsterdam-fashion-3i-zolty-forget-me-not/
cienkun Napisano 15 Kwietnia 2013 Napisano 15 Kwietnia 2013 Myślę że w ramach kompromisu kup jej jakiegoś trekkinga z damską ramą w ciekawym malowaniu i w ramach kompromisu nie zabieraj jej na bezdroża np. http://www.hercules-bikes.de/de/Hercules-Ebikes-und-Fahrraeder-im-Detail-160,384,11674,detail.html
vszywiec Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Moja żona też uparła się na taki rower . Bo ładny stylowym wogle super extra. Ale nadaje się tylko na ścieżki rowerowe i tyle. W końcu ja zobaczyła kross modo to stwierdziła ze też jej się podoba tylko założy z przodu jakiś koszyczek. I jak wzrosła uniwersalność roweru, na wypad raz w tygodniu na działkę starczy, a przy okazji ile kasy zostało. Kobiety kupują oczami , faceci tabelkami z danymi. Wysłano z GT-I9001 z użyciem Tapatalk
tobo Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Wg mnie ważne jest rozpoznanie prawdziwych potrzeb nabywcy Żona jeździła rowerem górskim i dobrze się na nim czuła. Po przeprowadzce nabyłem dla żony rower miejski, gdyż nowe warunki raczej uniemożliwiały jazdę w terenie, nawet łatwym, wybór był dopasowany do nowych warunków i pod tym względem był trafny. Niestety chybiony co do preferencji użytkowniczki, która przestała z tego powodu jeździć na rowerze Uznałem że lepiej zmienić rower na "zły" niż zupełnie przestać jeździć.
krism4a1 Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Niestety chybiony co do preferencji użytkowniczki, która przestała z tego powodu jeździć na rowerze Uznałem że lepiej zmienić rower na "zły" niż zupełnie przestać jeździć. Hehee dobre, ja zanim nauczyłem jeździć syna wymieniłem mu dwa rowery bo zwyczajnie wyrastał z nich nie wiem czy to ja miałem złe podejście, czy "młody" zwyczajnie nie chciał jeździć? Strasznie moja ambicja cierpiała, ale nauczyłem się na tym dużo pokory Co do roweru jak wygram w lotto to żona mówi że kupimy takie cudo: http://www.azub.eu/galerie/max_1237210587.jpg
LukaszBike Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Jeśli żonie podobają się takie rowery to bym taki kupił. Nie każdy chce jeździć na góralu. Jeśli dostanie tak wystylizowany rower będzie szczęśliwa - moja rada - jeśli cię stać to kupuj sercem
missmisery Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Nauczony doświadczeniem mój mąż twierdzi, że jak kobieta prosi go o poradę jaki komputer kupić, to on na starcie i tak już wie, że nad dysk SSD przełoży perłowo-białą obudowę Ja jako kobieta mówię: kup taki rower, jaki jej się podoba, a jak już się rozkręci w rowerowaniu to na pewno zechce inny A jak się nie rozkręci, to taki wypasiony amsterdam będzie aż nadto. I nie naginaj do swoich racji - więcej szkody niż pożytku. Jeśli będzie chciała jeździć w ładnych ciuszkach i sukienkach, dobrze, żeby rower miał pełną obudowę łańcucha i osłonę koła. Koniecznie bagażnik - koszyk koszykiem, ale dużo lepiej mieć możliwość wożenia zakupów z tyłu (i tyle stylowych sakw do wyboru ). I ja osobiście polecam jednak więcej biegów niż 3. Jeździłam z Nexusem 3 i z Nexusem 7 na zdecydowaną korzyść tego drugiego. Popieram kolegę powyżej - jak Cię stać, kupuj sercem. Ale też zwracaj uwagę na szczegóły.
Rulez Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Może dziewczyna zacznie eksperymentować na czymś tańszym, np takim : http://www.kross.pl/pl/2013/city/classico-iii
welocyped Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Pozwolę sobie zaproponować; klasycznie i stylowo: http://www.pashley.co.uk/products/penny.html
Krezystof Napisano 17 Kwietnia 2013 Autor Napisano 17 Kwietnia 2013 Faktycznie, może nie trzeba tak na ciskać na rower o lepszych danych technicznych, w końcu to rower dla niej a nie dla mnie i to jej ma się podobać ... Ale do zobaczenia ma jeszcze te:D http://scott.pl/product.php?id_cat=725&id_prod=4929 http://www.trekbikes.com/pl/pl/collections/womens/mountain/sport/skye/skye_sl_disc/#/pl/pl/model/details?url=pl/pl/collections/womens/mountain/sport/skye/skye_sl_disc http://scott.pl/photograph/4925/11028b.jpg --- http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2013/damskie#.UWx4pLU9LnM http://www.skiteam.pl/rower/Cube/Access-WLS-1817
artoor Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Ten Scott i Trek to solidne ramy z potencjałem rozwojowym... Rozumiem Twój dylemat, bo miałem przed sobą podobne zadanie. Na szczęście żona zapomniała o Electrach - ciężkich jak nieszczęście i psujących się na potęgę. Ale po kilku podejściach zarzuciłem temat roweru mtb. Nie wytłumaczysz, że na miejsko-rekreacyjnych przednie koło po hopkach i korzeniach podskakuje albo, że wymęczy sobie kolana. Stanęło na jakimś tam Kettlerze, którego oskubałem ze zbędnego żelastwa (koszyka, dynama, adaptera do montażu fotela dla dziecka), zamontowałem na bagażniku letką torbę Basila, wymieniłem obręcze, opony, kierownicę, sztycę, mostek, siodło, pedały, dorzuciłem frymuśny dzwonek i jakoś przeszło: http://www.flickr.com/photos/78633376@N06/8659242933/sizes/l/in/photostream/ Konkluzja jest taka, że trzeba zmanipulować Panią tak, żeby miała ładne coś, ale niekoniecznie Electrę
missmisery Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Stanęło na jakimś tam Kettlerze, którego oskubałem ze zbędnego żelastwa (koszyka, dynama, adaptera do montażu fotela dla dziecka), zamontowałem na bagażniku letką torbę Basila, wymieniłem obręcze, opony, kierownicę, sztycę, mostek, siodło, pedały, dorzuciłem frymuśny dzwonek i jakoś przeszło: Fajnie to wygląda - jak dla mnie kwintesencja tematu - połączenie dobrego stylu i właściwości. Z ciekawości - ile waży ten rower? Wygląda solidnie, ale podejrzewam, że wcale nie jest taki ciężki.
PawelG Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Jestem na podobnym teapie - szukamy roweru dla żony. Też chciała najpierw jakiegoś mieszczucha ale wytrwale wytłumaczyłem że w terenie taki rower będzie miał spore ograniczenia a z założenia chcemy śmigać po lesnych ścieżkach. na razie stanęło na takim rowerku HEAD X-Shape II z bike arena Myślę że fajna rama dla kobiety (choć nie z tych klasycznych kobiecych z gięciem) a i osprzęt też spoko za te kasę. Czekam teraz aż sklep podesle mi wymiary ramy i chyba będziemy zamawiać.
missmisery Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Jestem na podobnym teapie - szukamy roweru dla żony. Też chciała najpierw jakiegoś mieszczucha ale wytrwale wytłumaczyłem że w terenie taki rower będzie miał spore ograniczenia a z założenia chcemy śmigać po lesnych ścieżkach. A ona na pewno chce śmigać po leśnych ścieżkach, czy to Ty byś chciał, żeby żona śmigała z Tobą, bo to lubisz? Sorki, że tak dopytuję, ale czasem mam wrażenie, że panowie próbują narzucić swoją wizję rowerowania żonom/dziewczynom A to prosta droga do zniechęcenia do roweru w ogóle. Mnie np. jazda po lesie szczególnej frajdy nie sprawia (jestem z puszczy i już lasu w życiu się naoglądałam ), za to kręcenie po asfalcie - owszem
PawelG Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 A ona na pewno chce śmigać po leśnych ścieżkach, czy to Ty byś chciał, żeby żona śmigała z Tobą, bo to lubisz? Sorki, że tak dopytuję, ale czasem mam wrażenie, że panowie próbują narzucić swoją wizję rowerowania żonom/dziewczynom A to prosta droga do zniechęcenia do roweru w ogóle. Mnie np. jazda po lesie szczególnej frajdy nie sprawia (jestem z puszczy i już lasu w życiu się naoglądałam ), za to kręcenie po asfalcie - owszem A ja jestem z miasta więc las to czysta przyjemność. Żona i tak nie dotrzymałaby mi tempa więc argument o dopasowaniu jej upodobań do moich nietrafiony Generalnie zamierzamy śmigać z naszym 1,5 rocznym synkiem po lasach więc rower mtg będzie naprawde najoptymalniejszy. Jak się zonka wkręci to na kręcenie po asfalcie kupimy jej szosówkę
missmisery Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Generalnie zamierzamy śmigać z naszym 1,5 rocznym synkiem po lasach więc rower mtg będzie naprawde najoptymalniejszy. Jak się zonka wkręci to na kręcenie po asfalcie kupimy jej szosówkę That's the spirit! Tak tylko uczulam, żeby nie naginać kobiet do własnych upodobań
artoor Napisano 19 Kwietnia 2013 Napisano 19 Kwietnia 2013 Fajnie to wygląda - jak dla mnie kwintesencja tematu - połączenie dobrego stylu i właściwości. Z ciekawości - ile waży ten rower? Wygląda solidnie, ale podejrzewam, że wcale nie jest taki ciężki. Niestety, nie zważyłem. Na czucie 14-15 kg, ale moja ręka wadze nierówna. Koła są 26", dlatego rower waży na pewno mniej od typowych trekingów (28"). Tym niemniej demon lekkości to nie jest. Chciałem też ściągnąć gruborurowy bagażnik, ale wtedy całość straciłaby na wyglądzie. Machnąłem ręką i żeby to sobie powetować, poprawiłem trochę pierwszokomunijny wózek córki (obręczami, szprychami, hamulcami, pedałami, sztycą): http://www.flickr.com/photos/78633376@N06/8663566130/sizes/l/in/photostream/
adammat Napisano 19 Kwietnia 2013 Napisano 19 Kwietnia 2013 Miałem podobny problem ze znajomą. Poprosiła mnie o pomoc w wyborze roweru, którym mogłaby się wybierać na 50-kilometrowe wycieczki po lesie. Wybraliśmy się do sklepu i tu zaczęło się nieszczęście-przy wejściu stały holendry-nie mogłem przetłumaczyć, że tym do lasu to nie wjadzie, ale w końcu udało się Jej Bratu i Tacie, którzy też śmigają na roweruch. Efektem był zakup Rockridera (bodaj 6.3). Cała historyja tutaj:http://www.forumrowerowe.org/topic/112434-rower-holender-do-lasu/ Może znajdziesz w tym temacie jakieś argumenty, które Ci pomogą
mklos1 Napisano 19 Kwietnia 2013 Napisano 19 Kwietnia 2013 @@Krezystof, Przede wszystkim musisz uświadomić dziewczynę do czego ten rower służy. To jest przede wszystkim rower miejski i na krótkie dystanse pod miasto. Teren płaski. Spokojna jazda. Rower jest dla tych, którzy stawiają na styl i wygląd. Dobry do podlansowania się w dobrym towarzystwie raz na jakiś czas. Jeżeli taki profil użytkowania roweru jej odpowiada - nie widzę przeszkód. Przykro będzie, jeżeli nabędziesz rower, a ona po kilku jazdach stwierdzi, że jest za duży, za ciężki i w ogóle myślała, że będzie jeździło się inaczej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.