[tętno] Wysokie HR max

[mess]

@@mess, tak, hr max z tego testu = 173 na podjezdzie, kad 91 

 

oke, rozumiem, że sugerujesz się frielem?

[nabial]

sprecyzuj w jakiej kwestii, bo sam test 30min nawet nie jest friela

[mess]

No wyznaczania "progu" Nie nerwuj sie, nie mam zamiaru byc zlosliwy czy cos, po prostu ostatnio zastanawialem sie co dokladnie wyznacza ten test

[nabial]

ej no, gdzie ja daje symptomy nerwowania? test robie po 'frielowsku', wyznacza lthr, a jego dokladnosc w ocenie ludzi weryfikujacych wyniki badaniami na ergo jest bardzo duza - z moich wywiadow wynika, ze max roznice rzedu 2-3hr

 

na moje 'trenowanie' to az za duza dokladnosc, bo bardziej chodzi o staly, mierzalny pkt odniesienia, niz konkretne liczby

[mess]

Ok

[wojtas7]

No wyznaczania "progu" Nie nerwuj sie, nie mam zamiaru byc zlosliwy czy cos, po prostu ostatnio zastanawialem sie co dokladnie wyznacza ten test

 

tak jak koledzy pisali, zrobienie testu nie jest latwe bo wymaga doswiadczenia zeby nie zaczac za mocno. test trwa 30 minut i trzeba jechac bez przerwy tak zeby rownym mocnym tempem wytrzymac cale 30 minut jazdy z naturalna kadencja. mierzy sie srednie tetno z ostatnich 20 minut i to jest prog LT.

[RafalB]

Jezeli ktos ma pulsometr lub inne urzadzenie z mozliwoscia eksportu danych do rozsadnego pliku, to proponuje zalozyc konto darmowe, na trainingpeaks.

Pojechac na trening z mocnymi znajomymi i cisnac "na tablice" , "na hopke" etc ile wlezie lub zawody.

 

Algorytm z TP zasugeruje odpowiednia strefe, nie jest to ideal ale sprawdza sie

[anko]

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399

 

Jest coś takiego może dla rowerzystów?

 

http://www.bieganie.pl/?cat=44

 

I w ogóle tego typu kalkulatory?

 

 

Na podstawie tego biegałem, tzn organizm się adaptuje, i spada HRmax, tzn przy tym samym tętnie jestem w stanie pokonywać szybciej dany odcinek

[General]

 

Jest coś takiego może dla rowerzystów?

W sumie jest jak trenujesz z pomiarem mocy.

Tempo jest w miarę powtarzalne i w pewnym stopniu niezależne od podłoża, sprzetu itp.

Na rowerze masz więcej zmiennych.

 

[anko]

W sumie jest jak trenujesz z pomiarem mocy.

Tempo jest w miarę powtarzalne i w pewnym stopniu niezależne od podłoża, sprzetu itp.

Na rowerze masz więcej zmiennych.

 

 

No racja: oporo powietrza różne, opony, podłoże, sylwetka podczas jazdy.

 

To troche lipton jak nie ma, bo mógłbym wrzucić swój obecny poziom wytrenowania, i wiedzieć w jakim tempie/intensywności robić następny trening.

[General]

 

No racja: oporo powietrza różne, opony, podłoże, sylwetka podczas jazdy.

 

To troche lipton jak nie ma, bo mógłbym wrzucić swój obecny poziom wytrenowania, i wiedzieć w jakim tempie/intensywności robić następny trening.

 

Robisz test 30 minut i masz wyznaczone mniej więcej tętno na progu LT i możesz wyznaczyć strefy treningowe.

 

A monitorować postęp możesz na stałej pętli/trasie itp. w miarę podobnych warunkach. Lub w warunkach domowych lub siłowni na trenażerze, cykloergometrze itp.

[Mexyk]

...spróbowałem dobić do oporu moje tętno i się chyba udało. 

Przypomnę jeszcze raz. 32 lata, 86kg wagi. Wg wzoru 220 i wiek daje to niecałe 190bpm. 

Podczas dłuższego asfaltu z Jaworzna do Mysłowic spojrzałem nagle na pulsometr, który pokazywał 200bpm i co dziwne czułem wcale mnie ta częstotliwość nie przerażała. Czułem, że pikawa wali jak szalona ale to tak jakby mój obrotomierz nie osiągnął jeszcze czerwonego pola. 

Więc do dzieła. Mówię wam jedno przyjaciele, psychika bardzo dużo potrafi. Pochyliłem się by być bardziej aerodynamicznie i do pieca. SPD w górę i w dół i podświadomie mówię: "ciśnij, ciśnij nie dasz rady się zmęczyć za bardzo. Organizm mówi "jak przegniesz dam ci znać". Noi nie dał znać, przy 211bpm odpuściłem bo ten wynik zaskoczył samego mnie. 

Już widzę komentarze w stylu "spieprzony pulsometr" (Sigma 1909HR), albo zrób test 30 minutowy. Ostatnio po trasie 30km średnie tętno wyszło 184bpm. Z tego wszystkiego wychodzi, że mam cholera serducho 10 latka:) 

Dodam, że cała akcja od 200bpm do 211bpm trwała ok. 2-3 minut, po odpuszczeniu nie umierałem a wszystko to było po ok. 20km normalnej jazdy.

 

[Klosiu]

Mexyk --> no i czego to dowodzi albo czego się dowiedziałeś z tego testu poza tym, że masz wysokie tętno maksymalne?

Tylko tego, że masz małą pojemność wyrzutową serca. Albo to wynik słabej kondycji albo po prostu genetyczne. Ale na trening nie ma wpływu najmniejszego.

[Mexyk]

Mexyk --> no i czego to dowodzi albo czego się dowiedziałeś z tego testu poza tym, że masz wysokie tętno maksymalne?

Tylko tego, że masz małą pojemność wyrzutową serca. Albo to wynik słabej kondycji albo po prostu genetyczne. Ale na trening nie ma wpływu najmniejszego.

No właśnie z kondycją jest u mnie bardzo dobrze. Co prawda nie robię 100 tys. km rocznie ale nie mam większych problemów z właśnie kondycją. Zawsze byłem raczej wytrzymalościowcem niż siłowcem. W szkole zawsze chodziłem na zawody w bieganiu długodystansowym bo dobrze mi to wychodziło. Więc może to tak jak mówisz - jest genetyczne. Wcale nic to nie dowodzi. To tak jak z silnikiem spalinowym. Jedni mają diesle inni benzyny a jeszcze inni benzyny wysokoobrotowe.

Jeden woli pomidory, drugi jak mu nogi śmierdzą.

[Klosiu]

Nie chcę rozwiewać twoich złudzeń, ale to czy masz wysokie, czy niskie hrmax, absolutnie o niczym nie świadczy. Znajomy, który ma w tej chwili prawie dokładnie takie same wyniki jak ja na zawodach, średnie tętno ma zawsze większe od mojego hrmax .

[sivydym]

Grunt że Armstrong ze swoimi 200 uderzeniami został pokonany, a teraz pora na Pantaniego, z tym że tu już wysoko jest postawiona poprzeczka.

[czarusblitz]

...spróbowałem dobić do oporu moje tętno i się chyba udało.

Przypomnę jeszcze raz. 32 lata, 86kg wagi. Wg wzoru 220 i wiek daje to niecałe 190bpm.

Podczas dłuższego asfaltu z Jaworzna do Mysłowic spojrzałem nagle na pulsometr, który pokazywał 200bpm i co dziwne czułem wcale mnie ta częstotliwość nie przerażała. Czułem, że pikawa wali jak szalona ale to tak jakby mój obrotomierz nie osiągnął jeszcze czerwonego pola.

Więc do dzieła. Mówię wam jedno przyjaciele, psychika bardzo dużo potrafi. Pochyliłem się by być bardziej aerodynamicznie i do pieca. SPD w górę i w dół i podświadomie mówię: "ciśnij, ciśnij nie dasz rady się zmęczyć za bardzo. Organizm mówi "jak przegniesz dam ci znać". Noi nie dał znać, przy 211bpm odpuściłem bo ten wynik zaskoczył samego mnie.

Już widzę komentarze w stylu "spieprzony pulsometr" (Sigma 1909HR), albo zrób test 30 minutowy. Ostatnio po trasie 30km średnie tętno wyszło 184bpm. Z tego wszystkiego wychodzi, że mam cholera serducho 10 latka:)

Dodam, że cała akcja od 200bpm do 211bpm trwała ok. 2-3 minut, po odpuszczeniu nie umierałem a wszystko to było po ok. 20km normalnej jazdy.

 

 

Tak jak koledzy pisali wczesniej, to nie swiadczy o twojej kondycji czy wytrenowaniu. Wytrenowany kolarz kolarz poprawia swoj wynik w okreslonej strefie np w strefie 4 przejechal konkretny dystans szybciej, niz miesiac wczesniej. Czyli przy tym samym tetnie zwiekszyla sie predkosc, zatem poprawil swoj uklad wydolnosciowy. Moze byc jeszcze odwrotna sytuacja poprawy kondycji., np przy tej samej predkosci tetno bylo nizsze niz miesiac temu. To takze wyznacznik poprawy ukladu wytrzymalosciowego. Hr max o niczym nie swiadczy i w niczym ci nie pomoze, to tylko taka informacja o swojej wydolnosci serca. Masz dobre zadatki, ale dobrze wytrnowany zawodnik, przy wysokim tempie ma stosunkowo niskie tetno, to jest miarodajne okreslenie wytrenowania. Dlatego nie kieruj sie Hrmax tylko jak koledzy wczesniej pisali wyznacz sobie prog LT czyli prog w ktorym przechodzisz ze strefy tlenowej w beztlenowa tzw prog mleczanowy. Wyznaczenie tego progu zalatwi ci wspomniany juz kilkakrotnie test 30-minutowy. Po wyznaczeniu tego progu LT wyznacza sie strefy tetna potrzebne do treningu.

[anko]

Niższe tętno przy intensywniejszym wysiłku świadczy właśnie o wytrenowaniu. Ogólnie to ja jestem biegaczem, a nie kolarzem ;-)

[czarusblitz]

Zgadza sie, wlasnie taki miedzy innymi przyklad podalem.