Składanie "nowego" roweru

[Gość Przemek]

Witam, w najbliższym czasie planuję złożyć swój pierwszy rower, trochę się znam na rowerach, można powiedzieć wystarczająco do tego stopnia, aby móc go złożyć i wyregulować
Rozważam dwie opcje: 
1. Kupować nowe części, (allegro, tablica) i tylko niektóre używane (np amortyzatory, bo są droogie)
2. Kupować używane części na tym forum, tablicy itd, i z nich składać rower.
Mam dylemat co wybrać, ponieważ nie dysponuję dużą ilością gotówki przez to, że chodzę do szkoły i nie mam jak zarobić na to, więc kasa będzie napływała stopniowo. Mam do wydania max 1200-1300 zł. Nie chcę jakiegoś ultra super lekkiego roweru złożonego na najlepszych częściach, tylko raczej te z niższej półki; bo rowerem będę jeździł do szkoły, czasem do lasu, pojeździć sobie na jednym kole itp; taki rower użytkowo - rozrywkowy że tak powiem. WIadomo że codziennie nie będę na nim jeździł, tylko raczej jak będzie dobra pogoda itp, bo tak to mam jeszcze inny pojazd. Dotychczas miałem jakiś komunijny (9 lat mija) i niestety już nie wytrzymał (rama pokrzywiona, przerzutki przeskakują, hamulce słabe, koła krzywe, łożyska wyrobione).
Co wg was będzie lepszym wyborem, 1. czy 2. ? Zależy mi też na tym, aby on wyglądał w miarę; a tak jak mówiłem, kosmiczna technologia mi nie potrzebna

[KamilGT]

Składany rower jest droższy niż już złożony, z tym musisz się liczyć. A nie lepiej poszukać jakiegoś używanego roweru. czasem można coś trafić. Na Deore czy SLX bądz na czymś co cię będzie interesować. Na kompromis trzeba iść na początku coś kosztem czegoś. a z czasem wymienisz te części które ci nie będą odpowiadać.