olowianysterowiec Napisano 14 Kwietnia 2013 Napisano 14 Kwietnia 2013 Witam Mam problem przy serwisie Reby. Niestety poległem już na początku - nie mogę zdjąć dolnych goleni. Postępuję zgodnie z instrukcjami Srama na youtube, doszedłem do momentu gdzie walimy młotem w dolne śruby... walę, walę i ani drgnie. Nie chcę przesadzić i popsuć, więc pytanie do was czy jest na to jakiś inny sposób? Próbowałem już 'wypchać' golenie pompując komorę pozytywną do ok. 150psi - również bez skutku. Może ktoś miał podobny problem i znalazł rozwiązanie? Pozdrawiam
MokryxD Napisano 14 Kwietnia 2013 Napisano 14 Kwietnia 2013 Podłóż kawałek drewienka lub gumowym młotkiem i uderz dość mocno. Jak mocno poluzowałeś śruby na dole?
olowianysterowiec Napisano 14 Kwietnia 2013 Autor Napisano 14 Kwietnia 2013 Uderzam normalnym metalowym młotkiem przez gumowy młotek - przez wystające haki ciężko jest trafić w te szafty. Śruby zgodnie z instrukcją, prawą ok 4mm, lewą nakrętke tam gdzie zawór do końca, tak żeby uderzać w nią młotkiem. Może jakieś wd-40 czy inny smar by tam pomógł (czy nie zniszczy uszczelek i innych elementów?)? dobra, udało się jakoś Pozdrawiam
steve69 Napisano 14 Kwietnia 2013 Napisano 14 Kwietnia 2013 Zrobiłeś coś specjalnego, czy wystarczyło mocniej stuknąć? -- Pozdrawiam.
olowianysterowiec Napisano 14 Kwietnia 2013 Autor Napisano 14 Kwietnia 2013 serwis robiłem na stojaku, amortyzator z początku łapałem za sterówkę, jak na filmikach. Przy waleniu młotem całość amortyzowała uderzenie. Udało się po zamocowaniu za dolną goleń i odwróceniu amortyzatora do góry nogami - poszło za pierwszym puknięciem (miedzianym młotkiem)..
adiF Napisano 15 Kwietnia 2013 Napisano 15 Kwietnia 2013 · Ukryte przez Puklus, 21 Kwietnia 2013 - zdumiewające Ukryte przez Puklus, 21 Kwietnia 2013 - zdumiewające serwis robiłem na stojaku, amortyzator z początku łapałem za sterówkę, jak na filmikach. Przy waleniu młotem całość amortyzowała uderzenie. Udało się po zamocowaniu za dolną goleń i odwróceniu amortyzatora do góry nogami - poszło za pierwszym puknięciem (miedzianym młotkiem).. serwis robiłem na stojaku, amortyzator z początku łapałem za sterówkę, jak na filmikach. Przy waleniu młotem całość amortyzowała uderzenie. Udało się po zamocowaniu za dolną goleń i odwróceniu amortyzatora do góry nogami - poszło za pierwszym puknięciem (miedzianym młotkiem).. Problem przy zbiciu goleni to prawdopodobnie plastikowe podkładki,które znajdują się pod śrubami od dołu (te w które stukasz młotkiem). Trzeba je delikatnie podważyć najlepiej nożykiem,później jak koledzy wyżej pisali puknij najlepiej młotkiem gumowym trzymając łapskami za dolne golenie.Musi puścić. http://www.sports-tracker.com/#/workout/adiF/3oud835982hch8pq
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.