Skocz do zawartości

[Firma Kross]Zbiór pęknięteych ram Kross


szynas222

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj pękła rama mojemu koledze, A3 2013 L, przejechane ponad 15 kkm, tyrany bardzo, oczywiście spdki, więc ta rurka dostawała po pupie. Oczywiście dolna prawa rurka tylnego trójkąta przy samym spawie. Co ciekawe, ja miałem A3 z 2012, po półtora roku pękło mi w tym samym miejscu, wymienili na A3 2013 ramę, ale nie zdążyła pęknąć bo ukradli mi rower.
I co? I kupiłem A6 2014. I wiecie co? Mam w nosie że ramy pękają, bo to jest normalne, i nie wierzyłbym wszystkim tutaj, że sobie spokojnie jeżdżą, albo że zrobili 100 Km i paszłaaa ...
Zapis w gwarancji że w razie zawodów tracisz gwarancję ... Spec też ją ma. Oferowano mi speca za 2000, mówiono mi o jakimś ,,Badi dżeometri", pytałem czemu osprzęt to mechaniczne tarcze, grupa altus i ogólnie na nie byłem. Sprzedawca powiedział, że po prostu w tej półce cenowej, taki kross wkłada za dobry osprzęt w słabą ramę, czyli wywnioskowałem, że tutaj osprzęt jest równy ramie? Więc za co 2000 złotych? Nie kierowałem się uprzedzeniami przy wyborze roweru, tylko zdrowym rozsądkiem. A mógłbym uprzedzeniami, tak jak większość tutaj wieszająca psy na krossie. Oto piękny przykład podejścia do innych osób, nie klientów, ale ogólnie http://www.kochamrowery.pl/2013/12/specialized-cafe-roubaix-pozew-prawo-sad.html
Mnie rame kross wymienił, choć gdyby wiedzieli co z rowerem się działo (jeździłem nim po dnie jeziora, rzucałem gdy się wkurzyłem, wiele przewrotek i wypadków) nie powinni tego zrobić.
Kumpel też nie lepszy, też katował rower tego ,,mizernego producenta" który ,,źle podchodzi do klienta". Założę się, że wymienią ramę, duże szansę że wstawią ramę z 2014.
Ktoś na forum napisał, że seria ram 2014 to ramy od podstaw zaprojektowane. Czyżby? Prawa dolna rurka tylnego widelca ma ten sam przekrój, a nawet mniejszy, ma takie wgięcie, ale większe niż w seriach z poprzednich lat. A propo, nie wiem która rama by wytrzymała to, że kumpel jeździł na tej pękniętej ramie, po prostu, trzeba było się gdzieś dostać - jedziemy, pęknie to pęknie, na pękniętej zrobił z 50Km, w spdkach, nie wiem która część ramy wtedy przenosiła tą energię, dziury nie dziury, miał oszczędzać, ale zapomniał o tym po chwili, manakment to latające tylne koło ... nic dalej nie poszło. Ciekawe czy taki ,,Badi dżeometri" spec nie zaczął by pękać dalej. Czemu na przykład ja dałem 3000 za rower tak kiepskiej firmy? Bo rower to nie sama rama, to praca napędu, hamulców, toczenie kół i sprawna praca amortyzatora są najbardziej odczuwalne i to nimi ja się kieruję, rama to rama, bardzo dużych różnic między producentami nie widzę, nic nie jest wieczne, szczególnie Alu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety i w mojej B6 pekla rama w tym samym miejscu co wszystkim. Pekla dokładnie na drobnym podjeździe, w sumie plus jedyny taki ze miałem kilometr do domu :)

Oddalem rower na gwarancję, a tam usłyszałem ze na ekspertyzę to ja mam czekać do 2 tygodni, a jak znajdą jakas wolna ramę to zamontuja bo na chwile obecna jej nie mają i nie wiedzą kiedy będą mieć. I tak jestem juz 3 tygodnie bez roweru.

Dobre bo polskie, Haha komuś się żart udał...

 

Jak tylko wróci z serwisu i ja wrócę z wakacji to tego zloma tej z ciulawym podejściem do klienta firmy od razu się pozbywam.

Każda firma ma fanów i przeciwników. Ja juz należę do tej drugiej grupy.

 

A właśnie... Sprzedam B6 2013 tanio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No i co z tego ?
 

Rulez, jak to co? Kolega chciał napisać, że kupił rower z pękającą ramą i mu pękła, ale i tak się cieszy...

Lato jest! Ciepło! Dziewczyny mniej ciuchów na siebie wkładają, trzeba się cieszyć! I żadne pękające ramy nam tego zadowolenia nie popsują!  :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega chciał napisać, że kupił rower z pękającą ramą i mu pękła, ale i tak się cieszy

Umiesz czytać? Czy może ja tak pogmatwałem swój tekst? :)

Czy napisałem gdzieś, że rama A6 mi pękła ? Dla mnie to nie jest zawód, że rama w rowerze może nie wytrzymać mojej jazdy po półtorej roku, zimy nie zimy, wszystko opisane, nawet pęknięta działała.

Ale jak widać, lepiej wierzyć, że ramy Speca nie pękają, a wierzycie bo nikt nie napisał że pękła mu rama speca. Jak ktoś tu pisał, nie znając dokładnych liczb, nigdy nie ocenicie obiektywnie danej marki, ale oczywiście kross jest bee. 

Mam 20 lat, i nie jestem na tyle bogaty żeby sobie pozwalać na pełną grupę altus i mechaniczne tarczówki za 2 tysiące, bo na ramie jest napis Specialized i się fajnie powyginane rurki. Nawet gdyby było mnie stać, to i tak zostałbym przy krossie. Za dużo wymagacie, producent wymienia uszkodzone ramy, więc o co wam chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Ale jak widać, lepiej wierzyć, że ramy Speca nie pękają, a wierzycie bo nikt nie napisał że pękła mu rama speca. Jak ktoś tu pisał, nie znając dokładnych liczb, nigdy nie ocenicie obiektywnie danej marki, ale oczywiście kross jest bee.

Pekające ramy opisane w tym wątku miały wadę fabryczną/projektową, do czego przyznał się sam Kross. Myślę, że znakomita większość nabywców, która zakupiła rower z wadliwej partii, a którym rama nie pękła do tej pory, chciałaby mieć te wadliwe ramy wymienione na nowe. Tak dla świętego spokoju, na przyszłość. Kross tego nie uczynił, a wymienia na bieżąco tylko popękane ramy, co nie do końca jest fair w obliczu przyzania się do winy. Spec wadliwy towar wycofał z rynku, a sprzedany wymienił od razu swoim Klientom bez zbędnego przedłużania i rozpatrywania warunków gwarancji. Gdyby Kross wiedział jak traktujesz ramę i nie pochodziłaby ona z wadliwej serii, to Twoja reklamacja z dużym prawdopodobieństwem znalazłaby się w koszu. Widzisz teraz różnicę?

Naprawdę, niepotrzebnie bijesz pianę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jeździłem nim po dnie jeziora
To zapewne jesteś z 25 pułku rowerów podwodnych  :laugh:  :laugh: 

 

,,Badi dżeometri"
 BODY GEOMETRY 

Co do równania ram Specialized i Krossa to chyba pomyliłeś ogórka z patykiem

Przestań bić pianę o cudownym wynalazku Krossa,faktem jest że zlewa klienta i koniec kropka,osobiście byłem świadkiem w jednym ze sklepów rowerowych kiedy przyszedł koleś po odbiór ramy starego Garego Fishera którą wysłał na gwarancję bo po 10 latach pękł tylny wideł,odpowiedź od Treka otrzymał na piśmie z podziękowaniem za zaufanie do firmy i nówkę sztukę ramę(modelu nie pamiętam i nie strzelam co by głupoty nie walnąć) i wiesz co jest najfajniejsze w tym wszystkim ? sklep do którego oddawał ramę mógł go olać i odesłać z kwitkiem ale tego nie zrobił bo chcieli człowiekowi pomóc pomimo tego że rower nie był u nich kupiony,zadowolenie na twarzy tego chłopaka mam w głowie do dziś bo jeszcze nie widziałem aby ktoś patrzył na nową rzecz jak małe dziecko po rozpakowaniu prezentu i to właśnie nazywam NALEŻYTYM PODEJŚCIEM DO KLIENTA i dbaniem o reputację marki  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Te pękające ramy występują w określonych modelach czy nie ma to znaczenia i może wyskoczyć w rowerze za 2 tysie jak i za 10 ? Bo się przymierzam w kupno nowego roweru i szczerze zaczynam się bać trochę, będzie to albo Level A4/A5 z 2014 rocznika albo A6 z 2012 jak się poszczęści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.W kwietniu po zaledwie 6 miesiacach jazdy na danym rowerze moja rama uległa złamaniu,producent w ramach naprawy gwarancyjnej wymienił ramę na nową.We wrześniu rama uległa ponownemu złamaniu w identycznym miejscu,tym razem producent znów wymienił ramę na nową w ekspresowym tępie ,a nie tak jak za poprzenim razem.Jakies 2 tygodnie temu znów dostrzegłem że rama ponownie zaczyna pękać....I tu mam pytanie czy mogę od producęta zarzadać zwrotu pieniędzy za rower??Bo przecież nie będe w nieskończoność wysyłał roweru na gwarancję,a pozatym jazda na ich wspaniałych ramach jest niebezpieczna(we wrześniu omało co nie skończyło się to tragicznie)Dodam że mój rower jeśt eksploatowany bardzo delikatnie,rzadko widzi las. główinie poruszałem się nim po asfalcie ew.polnych drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie to ma znaczenie gdzie pęka rama a właściwie tyle ram. Nie to jest też tematem. Osobiście bo mam takie możliwości pozwał bym s######ieli do sądu. Banda oszustów i zachodzę w głowę jak to jest, że im jeszcze za takie coś ktoś nie zrobił "koło pióra".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim skontaktuj się z Rzecznikiem Praw Konsumenta. Weź zdjęcia, dokumenty gwarancyjne i inne potwierdzające którąś już z kolei wymianę ramy. Tam najszybciej dowiesz się czy i jakie szanse masz na zwrot pieniędzy, jaką drogę postępowania objąć i jak przygotować odpowiednie dokumenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli nie zostal przekroczony okres 6 miesiecy od zakupu, mogles poprosic o zwrot kasy... Zgodnie z polskim prawem 3 usterka lub nieskuteczna naprawa, a tu o czym takim mowimy, bo ramy pekaja jedna po drugiej w podobny sposob i miejscu. Mozesz ubiegac sie o zwrot kasy za rower i sprzedawca malo ma do gadania, bo takie jest prawo. Lecz wiadomo jak jest u nas i kazdy liczy, ze mu sie uda jakos i nie bedzie oddawal, bo gwarancja minie... Lakier juz popekal czy jak to tam wyglada, sorry na tel. slabo widac :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyzby cos sie zmienilo od 2011, pracowalem 5 lat w reklamacji, co prawda nie firmie rowerowej, a produkujacej komputery... lecz naczytalem sie pism o rzecznikow, prawnikow itp. I 3 taka sama usterka czy awaria i mozna bylo ubiegac sie o zwrot kasy. Tu mowa o ramie i nie wazne gdzie peka, bo jest to jeden caly element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjeciu jest stara usterka,rama poprostu sie złamała.A co do zwrotu pieniedzy po 3 usterce to sam nie wiem,w karcie gwarancyjniej jest napisane"W ramach gwarancji wymienia sie  lub naprawia poszczególne częsci roweru.Cały rower nie podlaga zwrotowi lub wymianie"


Czyzby cos sie zmienilo od 2011, pracowalem 5 lat w reklamacji, co prawda nie firmie rowerowej, a produkujacej komputery... lecz naczytalem sie pism o rzecznikow, prawnikow itp. I 3 taka sama usterka czy awaria i mozna bylo ubiegac sie o zwrot kasy. Tu mowa o ramie i nie wazne gdzie peka, bo jest to jeden caly element.

O dzieki,wiec jest cień szansy.Udam się do rzecznika praw konsumenta,jestem ciekawy co on na to powie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz taki zapis i podpisales sie na karcie gwarancyjnej, a musiales, bo juz z niej korzystales, to faktycznie roweru nie wymienisz. Znaczy sam nic nie zdzialasz i udaj sie do rzecznika w twoim miescie on pomoze Ci, jak to ugryzc... Bo walka z dzialem rekalamcji jakiej kolwiek firmy to droga przez meke. Sam to przerabialem wielokrotnie i czasami trzeba bylo pisac do dyrektorow z pominieciem reklamacji, zeby ktos wkoncu zrobil porzadek i zajal sie sprawa jak nalezy :rolleyes: zapytam jeszcze jutro znajomego pracuje w krossie dosc dlugo, to mi powie co i jak i co oni z tym robia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrot pieniędzy po kilku nieudanych naprawach niejako koresponduje z art. 8 ust. 4 ustawy z dnia 27 lipca 2002r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Plus jest to pewnego rodzaju przejaw dobrych manier, szacunku wobec klienta. 

Nie istnieje jednak nigdzie zapis, który mówi, iż przy (czy po) akurat trzeciej nieudanej naprawie przysługuje prawo do zwrotu pieniędzy. Szczególnie, że w przypadku tego roweru mówimy o kilkuktotnej reklamacji z tytułu gwarancji, nie ustawy.

 

Stąd powtarzam. Rzecznik Praw Konsumenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...