Skocz do zawartości

[Firma Kross]Zbiór pęknięteych ram Kross


szynas222

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedziałbym raczej problem firmy Kinesis, z której jak tak dalej pójdzie wszyscy będą musieli rezygnować. A co innego, jak nie zmęczenie materiału? Możliwe, że szybsze jego zmęczenie powstało na skutek złej przeróbki cieplnej. Ale w takich firmach jak Kinesys za jednym hartowaniem/wyżarzaniem/odpuszczaniem robi się seryjnie. Mielibyśmy wysyp pęknięć i w tym miejscu. I nie szkodzę Krossowi, tylko Wam co najwyżej daję pożywkę do używania sobie.

 

EDIT.

Dodam, iż w którejś normie, jak tylko znajdę to dodam, jest zapisane w jaki sposób testować wytrzymałość ram rowerowych. Jest ona testowana na wszystkie strony i na dość dużych siłach i każda przykładana po kilka tysięcy razy. Jest to robione, by wykluczyć możliwość złego zaprojektowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak jak pisałem momentu pęknięcia nie zauważyłem, na zjeździe usłyszałem mocne jakby stuknięcie (podobne do uderzenia kamienia o ramę) ale zjechałem do końca tylko w pewnym momencie zaczęły mi szwankować przerzutki ale to w tej sytuacji zrozumiałe. Dopiero inna osoba zwróciła mi na to uwagę. tym rowerem zrobiłem od marca 2012 roku ponad 9k km a warzę około 90 kg         

Pozdrawiam

 

 

Thx za info. Czy po tym jak przerzutka zaczela szwankowac zwolniles, czy dalej jechales w miare sprawnie?:) Jeszcze teoretyzujac, to ciekawa wada ramy, skoro ewidentnie pekl lacznik po stronie napedu (co jest zrozumiale, ze wzgledu na dodatkowe obciazenia), ale reszta trzymala jeszcze - a skoro ten mial tak maly margines bledu, to dlaczego reszta nie padla i trojkat nie odlecial calkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym raczej problem firmy Kinesis, z której jak tak dalej pójdzie wszyscy będą musieli rezygnować. A co innego, jak nie zmęczenie materiału? Możliwe, że szybsze jego zmęczenie powstało na skutek złej przeróbki cieplnej. Ale w takich firmach jak Kinesys za jednym hartowaniem/wyżarzaniem/odpuszczaniem robi się seryjnie. Mielibyśmy wysyp pęknięć i w tym miejscu. I nie szkodzę Krossowi, tylko Wam co najwyżej daję pożywkę do używania sobie.

Serial "Z archwum x" przestali kręcić ładnych parę lat temu. Nie załapiesz się ze swoją historią na scenariusz kolejnego odcinka.

 

Czytając Twoje teorie jestem zmęczony Twoją wiarą w dziwne przyczyny różnych rzeczy.

 

Ps: podejmij pracę w Krossie i zmień ich filozofię. Może wtedy będzie szansa szukać przyczyny błędów we właściwym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

nie chce mi się komentować ani opisywać , k.... patrząc na szybkość działania serwisu krossa sezon mam z głowy. Na załączonym zdjęciu zrobionym dzisiaj jeszcze jeden kamyczek do ogródka krossa

 

Kolego w ogóle się tym nie przejmuj, bo to według Kefir92 zwykłe "odpęknięcie" jest i nie ma co "panikować". :D

A tak na serio, to szczerze współczuję tych straconych dni bez jazdy. Ja to bym chyba wziął tą ramę, pojechał z nią prosto do Przasnysza i kazał sobie na miejscu wymienić na nową. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki ładny Krossik był taki amerykancki. Ta firma robi sobie jaja, za tanią chińską brandowaną ramę składaną z katalogu Kinesis chce krocie. Rower za 4000zł a wart może 2000zł . Chińczyk pilnikiem zeszlifował spawy ala "spec" a oni tu o nowej wprowadzonej technologi mówią, tak samo jak aluminium superlite made in china. Jak się wycieniuje stop aluminium marnej zanieczyszczonej jakości to wcześniej czy później musi się toto rozlecieć. Jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim Kross zrobi sensowną aluminiową ramę (o karbonie nie wspomnę). No ale cóż, trzeba ciąć koszty produkcji, ma ładnie wyglądać, i odpowiednio dobrze się sprzedać, aby prezesom żyło się lepiej. Ta firma zaczynała od marketowych tworów, chce iść dalej w wyższe segmenty bardzo proszę, ale niech to robi z głową. Kto źle zaczyna ten źle kończy. Niech w końcu zatrudnią projektantów a nie katalogowych składaczy.....musiałem to w końcu z siebie wyrzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem wg mnie rowery kross zaczynają być drogie ale nie idzie za tym jakość. Porównując jednak ceny rowerów kross do czołowych przedstawicieli to mimo wszystko są sporo tańsze, jednakże po tym czego sam doświadczyłem oraz "tu" przeczytałem, uważam, że lepiej dorzucić te 20%-30% i kupić coś innego, nawet z gorszym osprzętem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tle pojawiających się dalszych komentarzy przypomnę, iż zgodnie z informacjami zawartymi w karcie gwarancyjnej KROSS, rowery typu MTB, MTB XC, EXTREME, są przeznaczone konstrukcyjne dla użytkowników o wadze do 80kg. Wydaje się, że kłopoty z pękającycmi ramami "zmusiły" firmę do wprowadzenia takiego zapisu. Ciekaw jestem, czy już przy jakiejkolwiek reklamacji ten argument został podniesiony. Ja osobiście zrezygnowałem z zakupu roweru KROSS dla siebie z uwagi na ten właśnie zapis. W moim poście nr 340 umieściłem skan strony 7 karty gwarancyjnej z tym zapisem (karta gwarancyjna roweru KROSS SPADE JR, który zakupiłem dla syna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o konstruowanie to akurat Kross obecnie projektuje ramy od prostych do fulli, niestety Chińczycy ramy robią "na skróty" nie przestrzegając reżimów technologicznych, o tym można było przeczytać w jednym z wywiadów sprzed kilku lat ... problemy są dwa - niedostateczny nadzór rezydenta Kross w miejscu produkcji oraz wzięcie odpowiedzialności/obsługa klienta przez Krossa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na tle pojawiających się dalszych komentarzy przypomnę, iż zgodnie z informacjami zawartymi w karcie gwarancyjnej KROSS, rowery typu MTB, MTB XC, EXTREME, są przeznaczone konstrukcyjne dla użytkowników o wadze do 80kg.

 

Taki zapis jest także w 2011 roku i podejrzewam, że we wcześniejszych, a wtedy problemów z ramami nie było. Zapis o dopuszczalnej masie całkowitej 100kg dotyczy wszelkich typów rowerów Kross (dla osób dorosłych rzecz jasna). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.kinesis.com.tw/seat_stays.php

Tak to sobie może każdy ramy projektować. Projekt naklejek wydaje się być bardziej skomplikowany :) .

 

Kross podawał kiedyś że sam projektuje formy do produkcji ram, ze względu właśnie na to, że zarzucano im iż zrzynają wszystko z katalogu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki zapis jest także w 2011 roku i podejrzewam, że we wcześniejszych, a wtedy problemów z ramami nie było. Zapis o dopuszczalnej masie całkowitej 100kg dotyczy wszelkich typów rowerów Kross (dla osób dorosłych rzecz jasna). 

 

m. in. dlatego jak ktoś mi mowi ze kupi nowy rower bo będzie miał gwarancje to mi się smiac chce :) w przypadku kupna roweru do 3 tys, wolalbym dostać dobry upust cenowy na  rzecz rezygnacji z gwarancji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ludzie cieszący się sprawnymi rowerami. Mój połamanieć to A8 2013 rok. Rama pęknięta jakieś 3 cm od mufy suportu, po przeciwnej stronie napędu, na 1,5 cm zaczął kruszyć się materiał.

 

Kross zdaje sobie sprawę, że problem istnieje (model B6 i A8) i uspokaja, że zjawisko nie jest tak duże jak mogłoby się wydawać i dotyczy zaledwie kilkunastu sztuk. Poszła wadliwa partia. Podobno też wprowadzili już jakieś mechanizmy mające na celu nie dopuszczenie do podobnej sytuacji w przyszłości.

 

Imo te kilkanaście sztuk to ściema, biorąc pod uwagę model 2012 i 2013 to jest to co najmniej kilkaset sztuk. Obecnie moja A8-ka jest w serwisie czekam na info.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to było tylko kilka sztuk to by hieny już dawno wymieniły żeby nie mieć problemu i chociaż trochę wyjść z twarzą.
Jeden użytkownik kilka postów wcześniej pisał, żę na wymianę czekał 1.5 miesiąca - to jest już naprawdę przegięcie, tym bardziej jak napisali że mają problem i obiecywali, że będą wymieniane od ręki.
:down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

mój rower B6 poszedł do reklamacji 10 września, do serwisu kross dotarł 13 września a 20 wrzenia miałem informację, że reklamacja została uznana i rama zostanie wymieniona tylko będzie miała inny kolor, dla mnie oczywiści nie ma to żadnego znaczenia. Serwis do sklepu wysłał rower 23 września i następnego dnia mógłbym go odebrać ale niestety tak się nie stała bo pan z DHL podczas transportu uszkodził tylne koła tj. obręcz i parę szprych i czekam teraz na info jak ta sprawa zostanie załatwiona i oczywiście jestem wściekły bo nie mam roweru :)

pozdrawiam   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kross zdaje sobie sprawę, że problem istnieje (model B6 i A8) i uspokaja, że zjawisko nie jest tak duże jak mogłoby się wydawać i dotyczy zaledwie kilkunastu sztuk. Poszła wadliwa partia. Podobno też wprowadzili już jakieś mechanizmy mające na celu nie dopuszczenie do podobnej sytuacji w przyszłości.

Wygląda na to że obecnie już prawie wszystkie felerne sztuki pękły, forumowicze zużyli już te niedorobione w swoich rowerach i teraz będzie już tylko cud miód i orzeszki :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wygląda na to że obecnie już prawie wszystkie felerne sztuki pękły, forumowicze zużyli już te niedorobione w swoich rowerach i teraz będzie już tylko cud miód i orzeszki :)

 

Oby, ale jakoś ciężko w to uwierzyć. Chyba, że będzie wymiana na rame 2014, która może została poprawiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...