Skocz do zawartości

[Firma Kross]Zbiór pęknięteych ram Kross


szynas222

Rekomendowane odpowiedzi

Może koledze nie chodzi o odsyłanie klienta do wykonawcy ramy, a o to że wina nie leży w złej konstrukcji ramy tylko w złym jej wykonaniu (procesie technologicznym i materiale). Oczywiście znalezienie winowajcy nie ma żadnego znaczenia dla klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może koledze nie chodzi o odsyłanie klienta do wykonawcy ramy, a o to że wina nie leży w złej konstrukcji ramy tylko w złym jej wykonaniu (procesie technologicznym i materiale). Oczywiście znalezienie winowajcy nie ma żadnego znaczenia dla klienta.

A to Kross nie przyznał się, że to miejsce było za bardzo wycieniowane? Bo mi zdaje się, że coś takiego padło na FB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to Kross nie przyznał się, że to miejsce było za bardzo wycieniowane? Bo mi zdaje się, że coś takiego padło na FB.

Było było, ileś razy pisali "zdarzyła nam się jedna wadliwa seria" i gdzieś jeszcze była mowa o tym, że przesadzili ze zrzucaniem wagi. Co nie zmienia faktu, że kross postąpił karygodnie nie wycofując tych ram ze sprzedaży, a do tego wymieniając je na kolejne wadliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

dzisiaj to jest 8 września własnie pękła mi rama w Krossie B6 2012 r. czyli wstępuję do   "fanów firmy Kooss" zobaczymy jak z gwarancją będzie  :) rama mi pękła w górnej części tylnego trójkąta pod siedzeniem w najbliższym czasie zamieszczę zięcie.

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zero odzewu. Pewnie mu "odpękła", albo nie wie jak napisać "za daleko wysunąłem sztycę".

 

Witam

Brak odpowiedzi nie znaczy, że wydarzenie nie miało miejsca a jak coś pękło to nie może "odpęknąć" to tak na marginesie. Sprawa jest prosta ostatnio nie miałem czasu i byłem bez dostępu do sieci :) no i nie wszyscy siedzą dzień i noc przy kompie ;) A po za tym we wtorek oddałem rower do reklamacji i jest u producenta czyli firmie Kross do czasu załatwienia reklamacji nie chciałbym pisać o szczegółach.  Powiem tylko tyle że sam moment pęknięcie ramy nie zauważyłem usłyszałem tylko silny stuk tak jakby kamień poderwany przez przednie koło uderzył w ramę dopiero po zakończeniu jazdy inna osoba zwróciła mi uwagę na pękniecie ramy, to tak pokrótce a zięcie zamieszczę na pewno bo zrobiłem ich kilka. 

Pozdrawiam niedowiarków  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórym po prostu czasem coś "odpęka" i mają za wysoko sztyce wysuniętą. Niestety jak jest wysoko sztyca wysunięta to trzeba cały czas głowe do góry zadzierać :icon_cool:

 

Ja już mam swój rower, odebrałem go ze sklepu jakoś ciut powyżej miesiąca od złożenia reklamacji. Gdyby nie to, że miałem z krossa numer listu przewozowego, to pewnie w sklepie by go jeszcze potrzymali z 3 dni, ale to już inna historia. Rower wrócił, z połamanym hakiem ramy, ale co się dziwić jak koleś ze sklepu nie może przerzutki odkręcić, a rower wysyła bez kół, załamka, ale co zrobić :icon_confused: Niby ma ściągnąć ten hak, będę miał jak coś jeden zapasowy, bo już kupiłem, całe szczęście bo akurat na weekend rowerek zabrałem na wypadzik :)

 

Ogólnie nie mam zastrzeżeń co do realizacji reklamacji. Oby nie, ale następnym razem będę załatwiał  to bezpośrednio z krossem sam, bez jakiś dziwnych pośredników.

Zresztą jestem już na szlaku to zupełnie inna perspektywa jest i banan na buzi :thumbsup:

 

Teraz pytanie do posiadaczy nowej ramy. Różni się czymś ta rama od tej z 2012 roku. Mam wrażenie, że to ta sama rama tylko inaczej pomalowana, obym się mylił, bo jak z tą się będzie coś działo w tym samym miejscu to nie powiem poczuje spory wqr... i uznam, że ktoś mnie robi w balona.

 

Po wymianie tej ramy to ile jest na nią gwarancji? Kolejne 2 lata?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem. W krossie Pani mi powiedziała, że gwarancja jest 2 lata na nową ramę. W karcie gwarancyjnej musi być wpisane, że była wymiana ramy i data oczywiście. Dla mnie super. Teraz czuje, że kupno nowego roweru z gwarancją to było dobre posunięcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, to jakieś sprzeczne informacje podają w tej firmie. Gdy ja chciałem dowiedzieć się, jak to wygląda, dowiedziałem się, że gwarancja jest na ROWER i choćby uszkodzenie nastąpiło w 729 dniu od zakupu, nie ma mowy o przedłużeniu gwarancji na wymieniony element. Co w sumie nie jest dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, to jakieś sprzeczne informacje podają w tej firmie. Gdy ja chciałem dowiedzieć się, jak to wygląda, dowiedziałem się, że gwarancja jest na ROWER i choćby uszkodzenie nastąpiło w 729 dniu od zakupu, nie ma mowy o przedłużeniu gwarancji na wymieniony element. Co w sumie nie jest dziwne.

Dlaczego nie jest to dziwne? Jeśli naprawiam po gwarancji np telewizor to otrzymuję gwarancję na bezproblemowe działanie wymienionej częsci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym wymienił ramę we własnym zakresie lub dał ją do zespawania i zapłacił, też dostałbym gwarancję na nową ramę lub spaw.

Poza tym, gwarancja to tylko gwarancja. W zasadzie zbędny papierek, który wycina prawa klienta do minimum. A że ludzie nie znają swoich praw, korzystają właśnie z niej i są olewani, a interes się kręci. Nie wiem, jak jest w innych krajach, ale tu niestety jest Polska.

 

Swoją drogą, ciekawi mnie, jak to jest w przypadku Niezgodności Towaru z Umową. Wymiana jednego elementu to nie wymiana całego produktu, hmm...

 

A zero odzewu ze strony "Kefir92" wynika pewnie z tego, że coś tu faktycznie pękło albo nie wie jak napisać "pomyliłem się"  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie :)

a oto obiecane zięcia

Pozdrawiam

 

 

Ciekawe pekniecie, bo nie jest w "standardowym" miejscu, tzn. dole trojkata ale na gorze. Czy znasz okolicznosci powstania pekniecia? Ew. czy mozesz sie pochwalic orientacyjna waga? Pytam, bo zastanawiam sie, na ile 'za cienko' zrobiono ta rame.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciekawe pekniecie, bo nie jest w "standardowym" miejscu, tzn. dole trojkata ale na gorze. Czy znasz okolicznosci powstania pekniecia? Ew. czy mozesz sie pochwalic orientacyjna waga? Pytam, bo zastanawiam sie, na ile 'za cienko' zrobiono ta rame.

 

 

Witam

Tak jak pisałem momentu pęknięcia nie zauważyłem, na zjeździe usłyszałem mocne jakby stuknięcie (podobne do uderzenia kamienia o ramę) ale zjechałem do końca tylko w pewnym momencie zaczęły mi szwankować przerzutki ale to w tej sytuacji zrozumiałe. Dopiero inna osoba zwróciła mi na to uwagę. tym rowerem zrobiłem od marca 2012 roku ponad 9k km a warzę około 90 kg         

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypraszam sobie! :) Kolega opisał to w niefortunny sposób i jak już wcześniej wspomnieliście pęknięcie w "niestandardowym miejscu". Kompletnie gdzie indziej wyobrażałem sobie to pęknięcie. Podejrzewałbym tu raczej zmęczenie materiału. Waga okej, tylko rower ma w kołach 9 tys. Wszystko wyjeździłeś pewnie w cięższych warunkach? Z drugiej strony jestem pod wrażeniem, że pękło i jeszcze na tym jechałeś nie zauważywszy nic. Tak czy inaczej, jeżeli Kross nie przyjmie Ci tej reklamacji, ciężko mi ich będzie bronić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...