Trin Napisano 29 Kwietnia 2006 Napisano 29 Kwietnia 2006 Maszynka taka: Zakupina na allegro w sklepie MEGA-SPORT Zawartośc jak widac: * maszynka * 3 dodatkowe szczotki * butelka płynu do czyszczenia * naklejka sklepowa :wink: * paragon Cena: 32 zł + 7 zł kosztów przesyłki Przesyłka doszła w stanie nienaruszonym w przeciągu 2 dni ------------------------------------------------------------------------- Test na rowerku żony :030: ( a co tam będę swój psuł :wink: ) Łancuch nie czyszczony jeszcze w tym sezonie :glare: W każdym razie oblepiony brudem na maxa. Butelka płynu starczyła na doczyszczenie łańcucha - widac było że nie jest czarny a srebrno-stalowy Potem trzeba było posłuzyć się bardziej przyziemnymi płynami Niewątpliową zaleta jest łatwość użycia i obsługi maszynki. Szczotki zbierają syf i brud z łancucha. Cały brud opada na dno. W skali ocen 1-5 daje 4 Czemu nie pięć .... Zdecydowanie za mało płynu wczodzi do maszynki ...[iMO] Konieczne są częste wymiany środka czyszącego. Konieczne są szmaty, którymi zbiera się resztki płynu z łancucha - nawet jak kręci sie wolno korbą Prosces czyszczenia raczej dla tych co chcą to robić powoli i z namaszczeniem :wink: - to nie żadne potrząsanie butelka PET w rytm macareny :030: ... ------------------------------------------------------------------------- Podsumowanie: Maszynka dla tych którzy nie mają odpowiedniego miejsca w domu do czyszczenia łancucha chociaż myslę że raz na jakiś czas łancuch trzeba będzie rozkuć i oddać sie tradycyjnej metodzie kąpieli ... Pozdrawiam
Kaska Napisano 29 Kwietnia 2006 Napisano 29 Kwietnia 2006 Butelka płynu starczyła na doczyszczenie łańcucha - widac było że nie jest czarny a srebrno-stalowy Potem trzeba było posłuzyć się bardziej przyziemnymi płynami Plyn dostarczony do maszynki jest raczej badziewny. Benzynka ekstrakcyjna jest zdecydowanie lepsza - brud szybciej odpuszcza i lancuch nie jest klejacy jak po dostarczonym plynie. W skali ocen 1-5 daje 4 Ja w skali 1-5 daje 6. Prosces czyszczenia raczej dla tych co chcą to robić powoli i z namaszczeniem Maszynke mam od pol roku i uwazam, ze zdecydowanie skraca czas czyszczenia. Mi wyczyszczenie lancucha z jej pomoca lacznie z nasmarowaniem zajmuje 5-7 minut. Taka moja mala rada: Lej benzyne 1 cm powyzej kreski oznaczajacej limit cieczy w maszynce. Lancuch bedzie w calosci zamoczony, dzieki czmu brud bedzie szybciej rozpuszczal sie. Pozdrawiam i zycze zadowolenia z maszynki!
Trin Napisano 29 Kwietnia 2006 Autor Napisano 29 Kwietnia 2006 Plyn dostarczony do maszynki jest raczej badziewny. Benzynka ekstrakcyjna jest zdecydowanie lepsza - brud szybciej odpuszcza i lancuch nie jest klejacy jak po dostarczonym plynie. fakt ale jak dali ... :wink: to poszło na przelew Taka moja mala rada: Lej benzyne 1 cm powyzej kreski oznaczajacej limit cieczy w maszynce. Lancuch bedzie w calosci zamoczony, dzieki czmu brud bedzie szybciej rozpuszczal sie. Pozdrawiam i zycze zadowolenia z maszynki! Dzięki za podpowiedź
ShK Napisano 29 Kwietnia 2006 Napisano 29 Kwietnia 2006 nie wiem czy to cos nie tak z moim łańcuchem, ale tez mam taka maszyknę, tylko ze czyszczenie łancucha zajmuje mi sporo czasu, a roztwór (odtluszczacz + niewielka ilosc wody[tak w zaleceniu jest]) musze wymieniac ze 20 razy a woda i tak po chwili czarna jest. A łancuch czyszcze co ok 300-400km. Nawet to wyczyszczeniu poruszając łańcuchem slysze jak by tam drobinki piasku były Wy tez tak macie??
TomekW Napisano 29 Kwietnia 2006 Napisano 29 Kwietnia 2006 Mi czyszczenie maszynka zajmuje max 5 min , pozniej szmata na sucho i nalozenie smaru nastpene 5 . NIe wiem jak to jest mozliwe , ze sie tak meczycie z tym Wg mnie maszynka sprawuje sie swietnie , w połaczeniu z benzyna daje zadowalajacy efekt . Fakt , ze firmowy płyn nie jest najlepszy .
Kaska Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 nie wiem czy to cos nie tak z moim łańcuchem, ale tez mam taka maszyknę, tylko ze czyszczenie łancucha zajmuje mi sporo czasu, a roztwór (odtluszczacz + niewielka ilosc wody[tak w zaleceniu jest]) musze wymieniac ze 20 razy a woda i tak po chwili czarna jest. A łancuch czyszcze co ok 300-400km. Nawet to wyczyszczeniu poruszając łańcuchem slysze jak by tam drobinki piasku były Zacznij uzywac benzyne ekstrakcyjna. Ja wymieniam ja podczas czyszczenia trzy razy. Za trzecim nie ma juz w niej praktycznie brudu, a lancuch jest jak nowy. Poza tym po nasmarowaniu lancucha wyczysc go z nadmiaru oleju. Brud nie bedzie sie tak szybko przyklejal.
topol Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 Benzynke gdzie dostane? w chemicznym?na stacji? i jakie sa koszta?
bialykom Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 w chemicznym, z farbami - koszt okolo 3 zlote za pol litra
stasiek Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 Można też ją znaleźć w Castoramie albo innym budowlanym markecie.
QWEY564 Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 Mam pytanko... Wkładamy łańcuch do maszynki, kręcimy pedalami do tyłu iiii... i co??? Czy to urządzenie czegoś się trzyma czy zwisa luźno na łańcuchu i trzeba mieć albo stojak do roweru albo 3 ręce... jedną trzymamy rower w powietrzu, drugą pedałujemy a trzecią trzymamy maszynkę??? Czy mzna to kupić gdzieś poza allegro??? Np w decathlonie???
bialykom Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 a po co trzymac rower w powietrzu, jak krecisz do tylu? do kupienia w sklepach rowerowych. czy w decathlonie, to nie wiem.
ShK Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 Zacznij uzywac benzyne ekstrakcyjna. to nie ma znaczenia, ja mam skoncentrowany odtłuszczac finish line-a, działa tak samo tylko ze pozbawiony toksycznych oparow i jest mniejsza szasnsa zatrucia.
Tomass Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 Pytanie trochę z innej beczki..Kaśka, kupiłas tą maszynkę gdzieś w Bydgoszczy, czy zamawiałaś z allegro? Pozdrówka Tomek
Kaska Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 Wkładamy łańcuch do maszynki, kręcimy pedalami do tyłu iiii... i co??? Czy to urządzenie czegoś się trzyma czy zwisa luźno na łańcuchu i trzeba mieć albo stojak do roweru albo 3 ręce... jedną trzymamy rower w powietrzu, drugą pedałujemy a trzecią trzymamy maszynkę??? Opierasz rower o sciane, zakladasz maszynke (zaczepia sie ja o przerzutke), jedna reka krecisz pedalami do tylu, a druga mozesz np. wycierac lancuch szmata, zeby benzynka nie kapala na podloge. Benzynke gdzie dostane? Ja benzynke kupuje w Geancie. to nie ma znaczenia, ja mam skoncentrowany odtłuszczac finish line-a, działa tak samo tylko ze pozbawiony toksycznych oparow i jest mniejsza szasnsa zatrucia. I kosztuje kilka razy wiecej niz benzynka. Kaśka, kupiłas tą maszynkę gdzieś w Bydgoszczy, czy zamawiałaś z allegro? Dostalam w prezencie. Z tego co wiem mozna ja kupic u Focusa (Fordonska 44, budynek Atlantica). Poza tym oczywiscie jest ich pelno na Allegro, ale po co placic koszty przesylki, jak mozna ja dostac w naszym kochanym miescie.
Trin Napisano 30 Kwietnia 2006 Autor Napisano 30 Kwietnia 2006 [ciach]...tylko ze pozbawiony toksycznych oparow i jest mniejsza szasnsa zatrucia. hmm żeby się zatruć trzeba by faktycznie mocno się postarać ... więc nie demonizujmy używania nafty czy benzyny ekstrakcyjnej natomiast co do BHP korzystania z maszynki polecm osłonięcie koła gazetami w taki sposób: z uwagi na to, że płyn czyszczący potrafi spływać po wózku i "zalewa" szprychy i oponę ... potem trzeba je dodatkowo myć więc warto sobie zaoszczędzić pracy :030:
Tomass Napisano 30 Kwietnia 2006 Napisano 30 Kwietnia 2006 Dostalam w prezencie. Z tego co wiem mozna ja kupic u Focusa (Fordonska 44, budynek Atlantica). Poza tym oczywiscie jest ich pelno na Allegro, ale po co placic koszty przesylki, jak mozna ja dostac w naszym kochanym miescie. Patrzyłem na stronę Focusa i tam nie ma tej maszynki. Są inne, ale znowu ceny w porównaniu do tej nieco wysokie. Zobaczę jeszcze w jakimś rowerowym.
Kaska Napisano 1 Maja 2006 Napisano 1 Maja 2006 Patrzyłem na stronę Focusa i tam nie ma tej maszynki. Są inne, ale znowu ceny w porównaniu do tej nieco wysokie. Zobaczę jeszcze w jakimś rowerowym. Rzeczywiscie u Focusa jest maszynka Barbieri, ale model wyzsza. Rozni sie ona w zasadzie tylko tym, ze ma w srodku gabke, ktora zapobiega wychlapywaniu z maszynki srodka czyszczacego. Poszukaj na Allegro. Tam z pewnoscia znajdziesz taka mszynke, a po co masz przeplacac w sklepie rowerowym.
dayus Napisano 1 Maja 2006 Napisano 1 Maja 2006 W sklepie rowerowym za te sama maszynke chcieli 50 czy 60zł. Ja kupiłem uu goscia RB_ROWEREK - Roman Badura, pozdro dla niego za start w Amatorskim Tour de France Z kumplami kupilismy 3 czysciki za 75, czy 80zł (poza allegro i obiór osobisty w BYTOMiu). Ten płyn, ktory dawaja do tego, jest gorszy niż gówniany!!! Łancuch sie klei, brud zostaje na nim itp. Od razu wylalem te ustrojstwo,a aktualnie czyscze dieslem/naftą/opałem i jestem zadowolony, zajmuje mi to kilka/kilkanascie minut, zalezy jak długo tego nie robilem. Późnie jwycieram szmata łańcuch ze zbednej ilosci nafty, po 1h smaruje zielonym FLem i za nastepna godzinke jestem gotowy do jazdy poprzedzajac to jeszcze wytarciem łańcucha szmata ze zbednego FLa. Ogólnie maszynka godna polecenia, mnie nei chce sie ciagle rozkuwac łancucha, wiec mam czyścik.
szakq Napisano 2 Maja 2006 Napisano 2 Maja 2006 a czy was nie wkurza o ze macie potem mokra kasete z tego odtluszczacza i tak jak ktos napisal splywa to po wozku przerzutki?ja tam nie zmaierzam kupowac co rusz nowego lozyska do koleczka/koleczek bo tym sie to skonczy.mam taka maszynke i lezy u mnie w szafce uzywam tradycyjnej metody na powrot.a co do 10min to ciekawe....od razu myjecie i nwet nie usuwacie resztek benzyny(tak szybko odparowuje?nie sadze) tylko od razu zalewacie oliwka??
renko Napisano 2 Maja 2006 Napisano 2 Maja 2006 (edytowane) bo to jest czyszczenie nie dla idiotow:P znaczy sie no offence- o fotke mi tylko chodzilo, ale potem zauwazylem, ze nieprzyjaznie sie to czyta:) Edytowane 2 Maja 2006 przez renko
Kaska Napisano 3 Maja 2006 Napisano 3 Maja 2006 a czy was nie wkurza o ze macie potem mokra kasete z tego odtluszczacza i tak jak ktos napisal splywa to po wozku przerzutki?ja tam nie zmaierzam kupowac co rusz nowego lozyska do koleczka/koleczek bo tym sie to skonczy.mam taka maszynke i lezy u mnie w szafce uzywam tradycyjnej metody na powrot.a co do 10min to ciekawe....od razu myjecie i nwet nie usuwacie resztek benzyny(tak szybko odparowuje?nie sadze) tylko od razu zalewacie oliwka?? Heh, ja przy wyjsciu lancucha z maszynki zawsze trzymam szmate, wiec nic mi nigdzie nie kapie, nie zalewa sie benzynka, kaseta i wozek od przerzutki nie sa mokre. Poza tym po skonczeniu czyszczenia lancuch wycieram recznikiem papierowym, ktory wchlania pozostale na lancuchu resztki benzyny, a potem oczywiscie smarowanko.
bialykom Napisano 3 Maja 2006 Napisano 3 Maja 2006 ale benzyna zostaje miedzy ogniwkami, tam gdzie recznik nie dochodzi.
dayus Napisano 3 Maja 2006 Napisano 3 Maja 2006 Jak czyscisz w butelce PET, to tez zostaje. Ja napsialem wyzej,ze czekam okolo 1h, dopiero smaruje, predzej przecierajac szmatą łańcuch.
bialykom Napisano 3 Maja 2006 Napisano 3 Maja 2006 czytaj uwaznie. ja swoja wypowiedz kierowalem do Kasi.
jq Napisano 3 Maja 2006 Napisano 3 Maja 2006 Hmm. Koszt maszynki to około 40 - 60 zł czy nie lepiej kupić łańcuch ze spinką lub samą spinke za 15 zł? Zawsze używałem łańcucha shimano bez żadnych spinek i czyszczenie go zajmowało sporo czasu. teraz mam SRAMA 970 ze spinką i rozpinam, do butelki z benzyną i po problemie.
Rekomendowane odpowiedzi