ROWER TREKINGOWY Z REALA

[Gość addam44]

Witam.
Zamierzam kupic rower.Najlepiej trekingowy.Budzet 1000zl.Wiem to nie wiele.Odwiedzajac kilka sklepow w swoim 110tys miescie zauwazylem ze ceny najtanszych np.Kross to 1300zl.
Nie znam sie na rowerach.Ale szukajac informacji na ten temat w ostatnich dwoch dniach w necie stwierdzilem ze te najtansze  propozycje i tak beda miec osprzet owszem Shimano ale ten najtanszy czyli Tourney czasem Acer.Poniewaz rower bedzie na szose amortyzacja jest mi zbedna,ale...i tak najczesciej te trakingi ja maja.
I teraz nastepna sprawa.Wszyscy w necie jak jeden maz odradzaja zakup rowerow hipermarketowych.I ich argumenty maja sens,ale...czy zawsze?
Bo jest w Realu rower co mnie interesuje.Oto on.
TKB28 43203 Rh=52cm
Rama AL
Przod amortyzowany
Przerzutki Shimano;
Tyl-Acera
Przod-TZ-31
24biegowy
Obrecze AL stozkowe
Hamulce AL V-Brake
Dzwignie hamulcow AL
Wspornik siodla AL
Oswietlenie 6V Dynamopiasta
Cena 999z.

Powtarzam-nie znam sie.Ale rowery trekingowe w sklepach rowerowych drozsze 300-400zl nie oferuja na papierze niz lepszego...Tez najtansze przezrzutki Shimano.czesto nawet bez Acera...
I teraz pytanie zasadnicze.Czy ten Realowski rower majacy zrobic ok.500-600km/mies pod jezdzcem wagi 100kg (mam 176cm)bedzie spelnial zadanie?
Ps.
Uzywane -choc za cene sporo ponizej 1000zl mozna miec juz na Deore- jednak mnie nie interesuja.Bo nie znam sie wiec nie potrafie ocenic przed zakupem .

[addam44]

hehe no tak. Te duże przy kołach to rozumiem. Nawet wyglądały dziwnie w sumie. Ale myślałem że przy pedałach i korbie to one coś dają, np chronią przed zapiaszczeniem/ zabłoceniem

 

 

A i jeszcze odnośnie gwarancji w realu bo pojwaiły się wątpliwości. Ja mam pozytywne doświadczenia. Nie wiem jak z rowerami, ale wszelkie sprzęty RTV i AGD naprawiali mi zawsze w przeciągu max tygodnia lub zwracali kasę. Zdarzyło się nawet, że dostałem zwrot pieniędzy za wybrzuszony materac dmuchany, który wczesniej mi kot przebił pazurami i przed tym wybrzuszeniem był juz łatany

Ja tez problemow z naprawami gwarancyjnymi sprzetu kupionego w hipermarketach nie mialem.Zawsze naprawiali,zwracali kase lub-alternatywnie-bralem drugi w tej cenie.

Tylko ze jak biora do naprawy to to trwa.I to zazwyczaj ok.2tyg.

Choc jak bylem w piatek w sklepie rowerowym tu obok mnie to kobieta oddawala rower do roboty to tez obiecywali odbior za ok.tydzien.Zawsze predzej jednak.

[Fenthin]

Z gwarancją to różnie bywa w naszym (k)raju. Wiem, że z choćby takim Krossem wiele osób nie ma problemu, a ja gryzłem się z nimi i Eurobike przez 3 miesiące, aż w końcu sprawa dotarła do centrali Suntoura na Europę, więc...

[dovectra]

 

Choc jak bylem w piatek w sklepie rowerowym tu obok mnie to kobieta oddawala rower do roboty to tez obiecywali odbior za ok.tydzien.Zawsze predzej jednak

he he  

sezon się zaczął

w w-wie 2 tygodnie się czeka