Skocz do zawartości

[maraton] Z motyką na słońce? Czyli jaki na początek?


det0maso

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No i chyba masz rację, pocisnąłem dziś polnymi, częściowo sypkimi drogami na hurricane i jest spoko, jak jest zupełnie twardo to idzie się kręcić jak na asfalcie :P

 

To naprawdę nie ma wielkiego znaczenia :). W przypadku bieżnika działa taka sama autosugestia jak przy masie kół - niby coś się tam czuje, a jak przyjdzie do wyścigu, to różnica jest żadna. Na wyborze opon można stracić tylko z jednego powodu - jeśli wybierze się za lekkie albo za mały bieżnik w góry a jest akurat ciężko i mokro. Wtedy traci się masę czasu na asekuracyjne zjazdy w poślizgu i laczki.

 

Napisano

Opony to raczej się dobiera pod maraton.W beskidy raczej Dancing Ralfa nie będziesz brał jak popada np.

Też będę debiutował,ale bez spiny.Chcę pojechać dla siebie.

Nie przejmował bym się miejscem za bardzo na początek.Ważne aby przejechać i mieć z tego 'fun'

Zastanawiałeś się nad maratonem w Stargardzie Szczecińskim ?

http://www.stc.stargard.pl/

 

W najbliższą niedziele jest nawet próbny objazd :)

polecam

Napisano

O proszę dystans przyzwoity i fajny teren, szkoda, że mam aż 300km. Jak się znajdzie ktoś z kim bym się zabrał z okolić trójmiasta to też bym się wybrał.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...