Biafra Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Witam. Zimą pokupowałem trochę sprzętu i nie chciałbym za 3 miesiące zobaczyć że połowa jest zżarta przez rdze. Po jakimś mocniejszym błotno-leśnym jeżdżeniu rower myję karczerem , potem nieco go wytrę szmatką, psikam amor brunoxem a łańcuch oliwką. Czy ten częsty karczer nie zaszkodzi zbytnio sprzętowi?
Sansei6 Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Ale ko Karchera zapewne stosujesz jakąś chemię, jaką? :>
enussss Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 ja rowniez plucze rower karszerem samochodowym na myjce, ale bez zadnej chemi, musisz ostroznie podchdozic do miejsc gdzie sa lozyska tj. korba kola i stery. lepiej zeby za duzo wody tam nie bylo:p
Biafra Napisano 11 Kwietnia 2013 Autor Napisano 11 Kwietnia 2013 Bez chemii. Sama woda. To ok? Co do ciśnienia, nie mam tam poziomu regulacji ale jest to karcher "domowy". Nie jakiś przemysłowy potwór.
mateusz0595 Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Jeżeli myjesz rower pod zbyt wysokim ciśnieniem to możesz uszkodzić tym lakier, przy kolejnych myciach coraz to bardziej i może powstać korozja. Lepiej rower myć jakąś zmiotką w płynie i później tylko spłukać i wytrzeć na sucho.
wojszat95 Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Kolego, proponowałbym uważać z karcherem(nie twierdzę, że nie możesz nim myć), bo ja myjąc karcherem( i to wcale ten karcher nic specjalnego) w zimę zajechałem kilka dni temu po ostatnim myciu suport Łożyska zardzewiały...Trzeba uważać w okolicach suportu, u mnie rower był w ciepłym,dziura w ramie od dołu jest itd. a i tak suport dostał po dupce
Foxi Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Karcher jest najtańszą opcją mycia, najlepiej wiadro z woda i płyn samochodowy z jakimś woskiem. Karcher niszczy lakier ale grosze jest to, że może wejść pod uszczelki i wypłukać smar. Jak masz domek to bierz szlaufa i myj a jak nie to na jakąś działkę do babci. No i oczywiście co mycie smarować łańcuch innych miejsc lepiej nie ruszać bo są dobrze uszczelnione, raz do roku możesz przesmarować.
wojciecho Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Karczer to zły pomysł na myscie roweru..bo go sobie sam psujesz.Woda pod cisnieniem dostaje sie tam gdzie nie powinna być.zresztą koleg wyzej napisał Ja czyszcze rower wilgotna szmatką z ludwikiem bez wosków itp. preparatów.osprzet sucha szmatką sa tez wynalazki do czyszczenia lecz ja wole swoje metody. i konserwacja oliwka i to co powinno byc.
Biafra Napisano 11 Kwietnia 2013 Autor Napisano 11 Kwietnia 2013 No ok,może szmatka z ciepłą wodą faktycznie jest bezpieczniejsza ale co zrobić z syfem na blatach, w elementarz przerzutki i wszystkich miejsach gdzie gruby paluch ze szmatą nie wejdzie? Karcher wybije taki brud. Szlaufem?
JakubWelnowski Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Syf na blatach i wolnobiegu czyszczę wd-40, ale wojszat95 ostatnio podsunął mi pomysł, żeby wziąć spryskiwacz np do szyb i benzyna ekstrakcyjna go napełnić i psikać na te elementy pod dużym ciśnieniem. W najbliższym czasie wypróbuje to.
premier2 Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Pomogę: [Myjka] "ręczna" ciśnieniowa [Mycie] Myjki/Myjnie ciśnieniowe - szkodzą rowerkom, czy nie ? [Mycie roweru] Czym i jak myć rower ? [konserwacja]po błotnistym maratonie - jak się zabrać?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.