[sklep] opinie o Centrum Rowerowe Puławska

[bondziorno]

Witam . 

Zamieszczam informację, aby przestrzec innych kupujących przed nieuczciwym i karygodnym zachowaniem sprzedawców sklepu rowerowego o nazwie Centrum Rowerowe Puławska , mieszczące się przy ul Puławskiej 531/533 , na trasie Warszawa-Piaseczno.

 Udałem się do sklepu za zamiarem kupno dobrego, wygodnego roweru.Nie zgłębiając wcześniej tematu. Potrzebowałem roweru "na już".

Liczyłem na rzetelne doradztwo w tym temacie. Na rzetelną obsługę. 

Mam 188 cm wzrostu , sprzedawcy ocenili że odpowiednią ramą będzie 17 cali roweru  firmy MBike. Kto by czytał książeczkę czy też instrukcję roweru w sklepie, skoro ma do dyspozycji "profesjonalnych " sprzedawców. Dodam , że rower, który kupiłem był ostatnim z tego sezonu, z tego modelu...Stało się kupiłem, po cenie promocyjnej , nie bagatela 2100 zł z 2400 wydawałoby się okazja. 

Na moje pytania:" Czy może nie jest za mały , ta rama nie powinna być większa"? Usłyszałem tylko , że krok nad ramą musi znajdować się w odległości do 10 cm. Uwierzyłem.

Pojeździłem trochę na rowerze, moja dziewczyna również. Co się okazało. Gdy ja wsiadałem na rower niektóre przełożenia z trudem wskakiwały, a niektóre w ogóle!!! Coś brzęczało, jakby rzęziło...Moja dziewczyna po kilkukrotnych jazdach była zadowolona-wszystko działało jak należy...waży 55 kg. 

Kilka dni później przeczytałem książeczkę-instrukcje w której było napisane , ze rower z tą ramą jest przeznaczony dla osób do 80 kg. Pytałem się w sklepie przed zakupem czy ważąc 95 kg mogę jeździć na takiej ramie. W odpowiedzi usłyszałem że jest przeznaczona spokojnie nawet dla osób do 110 kg. 

 

Mimo tego , że zostałem celowo wprowadzony w błąd (jawne oszustwo) , poszedłem 5 dni (dosłownie!, bez rys , bez śladów używania. W sklepie więcej na nim jeżdżono w ramach testowania ) po zakupie  z prośbą o wymianę roweru na większy. Usłyszałem że się nie da. Zwrot gotówki nie obowiązuje, Nic się nie da zrobić. 

Rower oddałem dziewczynie, sobie kupiłem inny w innym sklepie, z uczciwą obsługą. 

Na wstępie zaproponowali mi ramę 19. 

 

Reasumując :kpina. Teraz wiem , że przed zakupem muszę wiedzieć tyle co sprzedawca, albo i więcej. 

Nie polecam , wręcz odradzam . Jedynie co dobrze robią to , dobre wrażanie, i to zanim wyłożysz sporą gotówkę. 

[Schwefel]

I tylko po to żeby nam powiedzieć, że się nie znasz zarejestrowałeś się na forum? Kupując samochód za kilkanaście tysięcy też wierzysz sprzedawcy?

Nic dziwnego, że nie chcieli przyjąć po 5 dniach. Po jednym to może ale po 5 dniach dopiero dowiedziałeś się, że kupiłeś za mały rower?

Z resztą chciałbyś kupić używany rower w cenie nowego?

 

W necie są dziesiątki kalkulatorów ram, wystarczy tylko chcieć...

[adamos]

Po pierwsze gdybyś znał swoje prawa, to wiedziałbyś, że rower możesz zwrócić w ciągu 10 dni od momentu zakupu, a sprzedawca ma obowiązek taką reklamację rozpatrzyć:

http://prawa-konsumenta.wieszjak.pl/zwrot-i-wymiana/84067,Zwrot-towaru.html#

Po drugie, gdybyś choć trochę rozeznał się przed zakupem jaki rozmiar ramy potrzebujesz na swój wzrost, to nigdy nie dałbyś "wcisnąć" sobie 17".

Pzdr

[Sol]

E no, bez przesady panowie.

 

Autor został zrobiony w wuja i to dwukrotnie - i to jest clou, które jak najbardziej uzasadnia założenie tematu.

 

To że autor się nie zna na rowerach lub przepisach nie ma nic do rzeczy, bo gdyby sprzedawca był uczciwy to ani nie wcisnąłby chłamu, ani nie strugał potem debila, a temat by nie powstał.

 

Laik ufa sprzedawcy i polega na jego opiniach, więc miło by było, gdyby sprzedawca owego zaufania nie nadużywał.

 

[adamos]

Sorki za wprowadzenie w błąd - te 10 dni, to tylko z zakupami "na odległość" - internet, telefon, itp. Kiedyś zwróciłem nieuczciwemu sprzedawcy, zakupiony w ten sposób rower. Mea culpa

Wracając do tematu, skoro rower został sprzedany Ci "niezgodnie z przeznaczeniem" (tzn, nie pod Twoje rozmiary), to masz prawo reklamacji i wydaje mi się, że tutaj prawo stoi po Twojej stronie.

A sprzedawca, jak to sprzedawca - jeden uczciwy i dobrze doradzi, drugi oszust i będzie kłamał jak najęty byle tylko sprzedać zalegający mu towar (niestety z przewagą tego drugiego).
 

[bondziorno]

Przypadkiem nie pisz z ludźmi na temat , na który wiesz mniej niż oni. Taka moja rada w takim razie. Bo w innym wypadku będziesz dla nich... :Twoje motto  - ""Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"".

 

 

 

 

 

[adamos]

Jeśli chcesz kogokolwiek obrażać tego typu postami, to bardzo proszę - od razu sobie odpuść...

Tematu, rzeczywiście dokładnie nie znam, ale jeśli uważasz, że jak to sam napisałeś "zostałeś celowo wprowadzony w błąd (jawne oszustwo)" nie stanowi dla Ciebie powodu do złożenia reklamacji/w ostateczności sądzenia się ze sprzedawcą, to nie wiem co według Ciebie powinno...?

Napiszę Ci tylko, że żaden rozsądny sprzedawca nie wciskałby 17" ramy, komuś kto ma 188 wzrostu i 95 kg wagi, dodatkowo załączając do tego instrukcję roweru, gdzie limity wagowe ograniczone są do 80kg - bo liczyłby się właśnie z jego zwrotem.

Być może istnieją jakieś inne, nieznane okoliczności (przykładowo: zakup roweru dla innej osoby/niewypełniona w chwili zakupu karta gwarancyjna, itp.), dzięki którym sprzedawca mógłby dość łatwo się wykręcić z nieuczciwej transakcji, ale ja będąc na Twoim miejscu tematu bym nie odpuścił...

[Sol]

To było raczej do twojego przedmówcy

[bondziorno]

Moja wypowiedź skierowana była do "Wielkiego Admina". Zostało zacytowane jego motto.

Nie chodziło o obrazę. Istotą temu nie są  konsekwencje tylko , ze taka sytuacja zaistniała. To chciałem nadmienić. Bo jak słusznie zauważył Sol , nie każdy musi się na wszystkim znać.

Zaś nasz szanowny Admin , eurodyta , pozbawiony kręgosłupa moralnego ... La Vita Bella .Bondziorno Principessa.

 

Jeśli chcesz kogokolwiek obrażać tego typu postami, to bardzo proszę - od razu sobie odpuść...

Tematu, rzeczywiście dokładnie nie znam, ale jeśli uważasz, że jak to sam napisałeś "zostałeś celowo wprowadzony w błąd (jawne oszustwo)" nie stanowi dla Ciebie powodu do złożenia reklamacji/w ostateczności sądzenia się ze sprzedawcą, to nie wiem co według Ciebie powinno...?

Napiszę Ci tylko, że żaden rozsądny sprzedawca nie wciskałby 17" ramy, komuś kto ma 188 wzrostu i 95 kg wagi, dodatkowo załączając do tego instrukcję roweru, gdzie limity wagowe ograniczone są do 80kg - bo liczyłby się właśnie z jego zwrotem.

Być może istnieją jakieś inne, nieznane okoliczności (przykładowo: zakup roweru dla innej osoby/niewypełniona w chwili zakupu karta gwarancyjna, itp.), dzięki którym sprzedawca mógłby dość łatwo się wykręcić z nieuczciwej transakcji, ale ja będąc na Twoim miejscu tematu bym nie odpuścił...

 

[Schwefel]

Po pierwsze gdybyś znał swoje prawa, to wiedziałbyś, że rower możesz zwrócić w ciągu 10 dni od momentu zakupu, a sprzedawca ma obowiązek taką reklamację rozpatrzyć

W przypadku zakupu na odległość a nie w siedzibie sklepu.

 

Jeszcze śnieg dobrze nie stopniał a już się zaczynają takie tematy...dla twojej wiadomości takich tematów mamy w kilkanaście rocznie. Służą tylko wyrzuceniu żalów autora albo rozgrywkom konkurencyjnych sklepów.

Ciekawe, że forum znalazłeś ale kalkulatora ram już nie...

[adamos]

 

W przypadku zakupu na odległość a nie w siedzibie sklepu.

Za wprowadzenie w błąd autora tematu przeprosiłem już w poście #5

Służą tylko wyrzuceniu żalów autora albo rozgrywkom konkurencyjnych sklepów.

Trochę nie łapię. W końcu autor tematu sporządził wpis na forum, po tym jak oszukał go nieuczciwy sprzedawca. Tym samym kalkulatora, ani sposobu doboru odpowiedniego rozmiaru ramy znać nie musiał...
Poza tym, ten dział/temat istnieje chyba po to, aby móc wyrazić swoją opinię na temat danego sprzedawcy lub ewentualnie wylać swoje "gorzkie żale". Czy może się mylę?

[Schwefel]

Mylisz się. Wyjaśnienie masz wyżej, dokładnie koniec przedostatniego zdania.