Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

O moich doświadczeniach z tymi zaciskami pisałem w innym wątku, ale pomyślałem, że sprawa jest na tyle ciekawa, że warto napisać o tym w nowym temacie.

 

Miałem w zimówce oba modele hamulców. Tektro Auriga Comp. spokojnie dotrwał do wiosny i zalewanie błotem i solanką z ulicy nie zrobiło na nim żadnego wrażenia. Za to Deore BR-M596 nie wytrzymał dwóch miesięcy takiego traktowania. Przyczyna leży w konstrukcji cylindrów, w których pracują tłoczki - w Shimano to surowe aluminium, podatne na korozję. Solanka powoduje puchnięcie metalu i dość szybko skutecznie blokuje tłoczki. Auriga ma cylindry anodowane, więc tam nie ma co korodować. Wniosek - Tektro można śmiało zakładać do zimówki, szczególnie, że to hamulce tanie. Shimano nie przeżyją, jeśli nie będą dokładnie płukane po każdej jeździe po śniegu posypanym solą. Ciekaw jestem jedynie, jak to wygląda w przypadku innych modeli (i innych producentów).

Napisano

Aluminium nie rdzewieje. A tak przy okazji to shimano nie nadają się na zimę , przez olej mineralny którym są zalane.

Napisano (edytowane)

Bez przesady, jeździłem cała zimę na SLX 666 i XT 785 i jestem odrębnego zdania - co prawda w jednych i drugich tłoczki są ceramiczne.
Praca hamulców była poprawna, więcej problemów miałem z zamarzającymi linkami,

kółkami przerzutki pokrywającymi się lodem, a w temperaturach -2, -1 przednią przerzutką zamarzającą na kamień w kontakcie z błotem pośniegowym.

Edytowane przez OrzelPiotr
Napisano (edytowane)

Mnie też nie.

Może po kilku godzinach jazdy pojawiłby się jakiś problem ja robiłem do 50 km i problemów nie zanotowałem,

Edytowane przez OrzelPiotr
Napisano

Podobno klamki puchną ,ale nowsze hamulce lepiej znoszą ujemną temperaturę :) a wracając do pytania autora,to jakoś bym nie zostawił nie użytego roweru po takiej jeździe w mieszaninie soli i śniegu ,sól za bardzo niższy metal.

Napisano

 jakoś bym nie zostawił nie użytego roweru po takiej jeździe w mieszaninie soli i śniegu ,sól za bardzo niższy metal.

 

Te rowery to woły robocze używane do dojazdów do pracy, w dodatku stojące cały dzień na dworze (nic się z tym nie da zrobić). Wyjazd o 6:30, powrót średnio o 19-20. Doba jest zbyt krótka by zajmować się ich kosmetyką. :/ Szczególnie zimą, gdy jest minus kilka...kilkanaście stopni. Wiadomo, o napęd trzeba zadbać, ale zaciski... czym miałbym je codziennie płukać by usunąć sól?

 

I jasne, że alu nie rdzewieje, za to ulega korozji wżerowej i szparowej. I nie pomogą ceramiczne tłoczki, jeśli komora cylindra (łącznie z dostępną dla wody i zanieczyszczeń częścią nad uszczelką) jest z surowego alu.

 

 

Nie jest to jedyna część, z którą miewam zimą problemy (mogę stwierdzić, że różnica w odporności na korozję pomiędzy niższymi a wyższymi grupami np. przerzutek jest spora, poza tym modele sprzed kilku lat są odporniejsze), ale ten przypadek wyjątkowo dał mi się we znaki.

Napisano

Czyścić codziennie z soli to trochę czaso chłonne łatwiej by było zrobić obudowę ,przykrecana do ramy chroniącą tarcze i zacisk ale to trochę kombinowania :)

Napisano

Aluminium nie rdzewieje. A tak przy okazji to shimano nie nadają się na zimę , przez olej mineralny którym są zalane.

W Tektro też jest olej mineralny.

Aluminium nie rdzewieje ale w agresywnym środowisku bardzo szybko się utlenia i robią się potworne wżery .

Temat jest dowodem że Tektro nie są tak złe jak o nich piszą.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...