Skocz do zawartości

[Sztywność amortyzatora] Oś 9mm


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Po ostatnich jazdach na nowym-starym rowerku odczułem brak sztywności amorka. Generalnie przy hamowaniu amorek się "chowa" pod ramę i dzieje się to nawet przy delikatnym dohamowaniu. Mój amorek to: góra z R7, środek R7, dół z splice, rocznik 200?., skok 80mm. Był mało używany, amorek po serwisie jakieś 50km temu. Ten brak sztywności odczułem po zamontowaniu katapultatorów XTR. Ważę 67kg.

 

I tu rodzi się moje pytanie:
-Czy będę mógł uzyskać dobrą sztywność  przy osi 9mm i innym amorku?

      Może i głupie pytanie, ale nie miałem okazji przejechać się na rebie z ośką 9mm.

-Czy sztywna oś poprawi również sztywność przy hamowaniu czy tylko boczną?

-Czy wymiana ośek przy obecnym secie może coś dać?

Napisano

Oś jest tu mało znacząca. Amortyzator "gnie się" praktycznie na całej długości 

.
Set na innej osi dałby jedynie sztywność na zakrętach.
Napisano

Moim zdaniem oś ma znaczenie, bo obciążona jest tylko jedna, lewa laga. Mam też małe luzy na kole, może to potęguje uczucie luzu i gięcia.

Napisano

Miałem wcześniej jakiegoś rst, torę, rebe, wszystko na standardową ośkę i teraz kiedy przesiadłem się na QR15 w revolutionie inna bajka :)  Pomijając budowę amortyzatorów... gruba ośka daje dużo na sztywności trzymania koła, a luzy na kole musisz skasować bo będzie bujać przy hamowaniu.

Napisano

 

Miałem wcześniej jakiegoś rst, torę, rebe, wszystko na standardową ośkę i teraz kiedy przesiadłem się na QR15 w revolutionie inna bajka   Pomijając budowę amortyzatorów... gruba ośka daje dużo na sztywności trzymania koła, a luzy na kole musisz skasować bo będzie bujać przy hamowaniu.

Tyle że po zmianie ośki amortyzator dalej będzie się poddawał przy hamowaniu. Ja nie miałem styczności z QR15 ale myślę że ten brak sztywności to wina amora. Zwłaszcza że problem odczuwalny po zmianie hamulców. 

Napisano

Jeśli korona trzyma górę amora i jest sztywna to co zrobić żeby drugi koniec amortyzatora wzmocnić? Grubsza oś, która zepnie je razem :) nic tu nie trzeba kombinować. Góra dolnych lag to podkowa w sumie to jeden kawałek pozostaje połączyć dół ośką i im będzie grubsza tym będzie sztywniejsza pomijając budowę wewnętrzną amortyzatora bo to już zależy od modelu jeden jest sztywniejszy inny mniej. Chcesz mieć sztywny dół to gruba ośka.

Napisano

No tak będziesz miał sztywny dół ale siła hamulca i tak będzie wyginała widelec. Na przykładzie hamulców tarczowych i v-brake. Przy tarczach sztywność widelca jest bardziej wyraźna bo mocowanie hamulca jest dalej od ramy i widelec bardziej się poddaje niż przy v-kach.

Napisano

Bo hamulce v-brake troszkę działają inaczej... one blokują koło z dwóch stron jednocześnie i siły rozkładają się równomiernie na widelec niż w hamulcach tarczowych i temu im grubsza oś tym bardziej tą różnice można zniwelować. 

Napisano

No ale jak będziesz miał wiotki widelec to nawet po zmianie ośki zwłaszcza przy tarczowych hamulcach ten amortyzator będzie się poddawał. Tak po za tym ja bym w pierwszej kolejności skasował te luzy bo to na pewno ma znaczenie przy mocniejszym hamowaniu.

Napisano

 

No ale jak będziesz miał wiotki widelec to nawet po zmianie ośki zwłaszcza przy tarczowych hamulcach ten amortyzator będzie się poddawał.

To była tylko odpowiedź na te zdanie :)
Napisano

Nie, mam starego manitucza R7 z dołem od Splice.

Właśnie zacząłem się rozglądać za amorkami QR15. Póki co lipa. I znów dylemat... Czy Reba 9mm będzie wystarczająco sztywna?

Nie zostało mi nic innego, niż pożyczenie koła i reby 9mm od kolegi i jazda testowa.

Napisano

miałem r7 80mm, było ok, mam rebe 100mm jest lepiej, ale też się chowa, czysta dynamika, a po za tym nie da się zrobić w 100% sztywnej konstrukcji, może pod dzieckiem 50 kg było by super sztywno, ale pod "normalnym" chłopem może się coś chować, raczej się nie połamie

Napisano

No to ja pożyczam kółko, amorka i będę kombinował. Nie pogniewałbym się również gdyby pogoda dopisała, no ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Pozdrawiam i dziękuję za opinie :).

Napisano

Hmmm... niech mi który zdefiniuje zjawisko pod tytułem "amor mi sie chowa". Bo chyba myślę o zupełnie czym innym.

 

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

  • Mod Team
Napisano

Kłaniam,

 

Zawsze możesz zainwestować w piastę ze sztywną przelotówką 9mm lub skręcaną na śruby/nakretki. Zawszeć to trochu sztywniej na dole niż na zwykły szybkozacisk...

 

Szacunek...

I.

 

Napisano

Tak patrząc i przeglądając posty innych, to poszczególne osoby nie mają nic do powiedzenia w temacie, ale i tak muszą coś wytknąć.

 

 

Ja nie wiem co wy nie macie nic lepszego do roboty podczas jazdy niż wpatrywanie się w pracę widła??

W pracę widła? Jeżeli uważasz wiotkość widelca za pożądaną "pracę"...

Wideł gnie się jak plastelina, ale Ty piszesz, że to szczegół to wybacz.

 

Dla kolegi, który nie rozumie co mam na myśli mówiąć, że "amor mi się chowa", to chodzi o brak sztywności wzdłużnej goleni dolnych.

 

Skoro mam już ładować ciężkie pieniądze w rower, to chyba logniczne, że chce je jak najlepiej spożytkować.

  • Mod Team
Napisano

góra z R7, środek R7, dół z splice, rocznik 200?

Prywatnie upatruję przyczynę w "składanym " amorku. Splice  to lekki zabytek i nie był zaprojektowany do pracy z mocnymi hamulcami. 

Wymiana osi przy obecnym amorku nie jest możliwa.

Poza tym każdy amorek o konstrukcji "jednopółkowej"- klasycznej - będzie się poddawał ( mniej lub bardziej) wzdłużnie przy hamowaniu niezależnie od rodzaju osi. Większa oś , jak już zostało wspomniane, zwiększa sztywność skrętną i poprzeczną- braki tychże czuć najbardziej.

Pewnym lekarstwem na to zjawisko są rury tapered.

 

Przy podanej wadze Autora tematu to zjawisko nie powinno być zauważalne, a na pewno nie powinno być odczuwalne.

Aby sobie uświadomić problem , należy założyć normalne R7 i przejechać tą samą trasę. 

Napisano

Skoro mam już ładować ciężkie pieniądze w rower, to chyba logniczne, że chce je jak najlepiej spożytkować.

 

Co ciekawe, z ostatniego testu w BB wynika, że amory ze stalowymi rurami sterowymi i goleniami są sztywniejsze niż aluminiowe z taperowanymi sterówkami i osiami 15 mm, więc może kup jakiegoś stalowego Recona i będzie git ... np. takiego Silvera :

http://www.sram.com/rockshox/products/recon-silver-r

Napisano

Tak patrząc i przeglądając posty innych, to poszczególne osoby nie mają nic do powiedzenia w temacie, ale i tak muszą coś wytknąć.

Nie osoby nie mające nic do powiedzenia tylko takie, które nie lubią jak się pisze bzdety. Jeśli się gnie przy twojej wadze jak to ująłeś jak plastelina to masz padło a nie widelec. Rozmowa jest wtedy o niczym bo przedmiot tej rozmowy nie spełnia nawet podstawowych założeń jakie tyczą się słowa „amortyzator”. Wybacz, szczerość ale jak ktoś ma pretensje do nie wiadomo czego to musi się liczyć z takimi odpowiedziami. Ja sporo warzę ważę i w bardzo ciężkich warunkach użytkowałem sprężynowego RS-a na ośce 9mm. Oczywiście pracował wzdłużnie przy hamowaniu ale nie nazwał bym tego chowaniem się. Konkludując to nie tylko Reba ale i np. Recon czy Epicon nie powinny a już na pewno przy takiej wadze dawać aż takich objawów. Jako ponad 90 kilowa góra mięsa i nie tylko nie zauważyłem nic poza standard przy korzystaniu z Reby na ośce 9 mm. Mam podobną filozofię więc jak ładujesz grubą kasę w sprzęt do spożytkuj ją w kierunki czegoś co odpowiada prawidłowej pracy amortyzatora.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...