KamilN Napisano 6 Września 2013 Udostępnij Napisano 6 Września 2013 Jeśli chodzi o Białego Jelenia w płynie to przetestowałem, pierze bardzo przyzwoicie. Nie ma problemów z wypłukaniem, co najważniejsze nie pozostawia zacieków. Zapach po wysuszeniu bardzo neutralny, co mi odpowiada. Aha prałem ręcznie, dwukrotne płukanie w zimnej wodzie na wszelki wypadek. Edit: Powyższe odnosi się do mydła w płynie, nie do płynu do prania, szczerze mówiąc nie wiedziałem nawet że coś takiego istnieje to moje wrazenia po praniu w jeleniu (plyn do prania) w automacie na programie 15 min sa bardzo podobne, pierze dobrze, zapach nautralny a ciuszki trzymaja fason. ostatnio pojawila sie wersja kolor, w niej tez pralem, ale nie zauwazylem roznicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Biały Jeleń jest dobry jak ktoś jest uczulony na proszek do prania. Tak poza tym to niema co się rozczulać nad ubraniem rowerowym i szukać wysublimowanych środków i sposobów - bo niby po co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krism4a1 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Witam, co ile godzin dość intensywnej jazdy na rowerze należy prać/płukać To ja trochę przekornie: co ile godzin intensywnego treningu bierzesz prysznic? Tak żeby przeczyścić pory? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CMIK Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Przy endurze miałem wyraźny zakaz używania płynów poprawiających właściwości włókien (zapach, zmiększanie) więc zależy co ten płyn ma na celu. Procedury w codziennym życiu... Wyraźny zakaz? Schizofrenicy słyszą wyraźne zakazy od ubrań. Takie tematy i posty typu "zakaz prania", "myjka ultradźwiękowa do ciuchów" sprawiają, że czuję się dziwnie. Ciuch to tylko ciuch, tak jak łańcuch to tylko łańcuch. Wydawanie wielokrotności wartości koszulki na jej utrzymanie w czystości jest absurdalne. Zamiast się zastanawiać nad takimi rzeczami proponuję wyjść na rower, zająć się dziećmi, porozmawiać czy co tam się lubi z żoną, to pożyteczniejsze. Nie szkoda życia?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 [...]Wydawanie wielokrotności wartości koszulki na jej utrzymanie w czystości jest absurdalne.[...]Koszulka - 25 funtów, myjka -15. Coś się chyba proporcje zdrowego osądu pomieszały. Jeżdźę na tyle często (i bynajmniej nie w tempie do podziwiania widoków), że przy 5 koszulkach w połowie tygodnia muszę robić dodatkowe pranie, a te 5 koszulek, to właściwie nic wobec obładowania pralki, ale to też nie jedna, żeby ręcznie w 5 minut przeprać. Co złego jest w stosowaniu zaleceń producenta? Jeżeli masz z tym problem to ładuj baterie do telefonu napięciem bezpośrednio z sieci zamiast przez zasilacz. Osoby mądrzejsze od Ciebie po coś to wymysliły i raczej nie mając na celu krzywdy konsumenta. Nie chcesz myć dłoni po skorzystaniu z toalety? Twoja sprawa ale ręki Ci nie podam. Ot taka ogólnie przyjęta procedura. Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Tofi, czy Ty się dobrze czujesz? Znajdź mi producenta, który zaleca pranie odzieży w myjcie ultradźwiękowej. Proponujesz takie bzdury, że mod powinien zaregować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Znajdź takiego który zabrania. Co więcej znajdź takiego co zaleca pranie w pralce automatycznej. Można co najwyżej spotkać zalecenie do prania ręcznego, więc argument z zalecaniem ultradźwięków jest nietrafiony. Nad myjką się zastanawiałem, bo nikt nie próbował, a ma swoje zalety: mała pojemność w porównaniu z bębnem pralki, duża skuteczność bez konieczności zmiękczania wody (użycia detergentów, więc bezpieczniej dla sztucznych włókien), dostępność (można kupić w markecie). Ma też wadę - to zbyt duża skuteczność (z brudem mogą odchodzić aplikacje). Chciałem zachęcić do dyskusji, bo może są inne aspekty których nie przewidziałem (na tym polega forum publiczne). Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nogger Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Ja dziś znalazłem tańszy odpowiedni płynu Bil - jest to Perwoll Sport & Activ. Występuje pod dwiema postaciami, jako płyn lub żel. Ja kupiłem płyn - 1L butlę za 11zł. Pierwsze pranie zrobione, ciuchy pachną rewelacyjnie. Jutro ich test w terenie :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CMIK Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Tofi, producent nie robi nic dla dobra konsumenta. Producent robi wszystko dla swojego dobra. Śmieszy mnie to Twoje zapełnienie codziennego życia procedurami, zakazami i nakazami. Co gorsza, w niektórych wątkach proponujesz chore rozwiązania dzięki którym Ty, Twoje ubrania i rower będą, jak Ci się wydaje bezpieczne. To sieje zgorszenie, z tego się potem biorą wątki takie jak ten, a ludziom lansują się mózgi. Co do rąk- musisz sobie wyobrazić że zdarza się że ktoś ich nie myje, a i tak podajesz mu rękę. Masakra, co? A myślałes że jesteś bezpieczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek14 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Co więcej znajdź takiego co zaleca pranie w pralce automatycznej. Można co najwyżej spotkać zalecenie do prania ręcznego, Faktyczne dziwne rzeczy wypisujesz: mam dziesiątki sztuk odzieży rowerowej, większość renomowanych producentów (GoreBikeWear, Northwave, Endura, Altura, Adidas, Shimano i innych). Na żadnej metce z tej odzieży nie ma "zalecenia do prania ręcznego", wszystko można prać w pralce, tyle, że większość do 30 stopni. Od wielu lat wszystko (łączne z windstopperem, goretexem i innymi membranami) piorę TYLKO pralce, TYLKO w zwykłym proszku i nie ma to żadnego negatywnego wpływu na odzież. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 ŻADNEJNie użyłem kwalifikatora każdej i chodziło o ZALECENIE mycia w pralce mechanicznej. Takiego zalecenia, jak sam potwierdzasz, brak. Nie ma też zalecenia do prania w myjce ultradźwiękowej, ale nie ma też zakazu (na delikatnych tkaninach możesz spotkać zalecenie do prania ręcznego, co jest jednoczesnym zakazem prania w pralce). Zatem pytam się co myślicie o używaniu myjki ultradźwiękowej? Czy aby nie będzie zbyt mocna? Czego można się spodziewać? Tylo proszę bez kolejnej serii szyderstw, bo 60 lat temu wyśmiano by człowieka, który chciał by radiem obiad gotować, a dzisiaj mikrofalówka jest częściej spotykana w domu niż radio. Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niestrawny Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 nie tak dawno diody były tak nędzne że nie nadawały się do niczego, a teraz - kto ich nie używa ? :-) ... a o jakiej konkretnie myjce ultradzwiekowej myślisz? ... ktoś mnie uświadamiał jakiś czas temu o specjalnym sposobie "prania" ultradźwiękami, ale czy to już jest dostępne i dosyć sprawdzone? .... bo baaaardzo nie lubię być early-adopterem :-) vide http://dilbert.com/blog/entry/economics_of_solar_power/ pisze to zwolennik meta-procedur, który zdaje sobie sprawę, że dowód z indukcji to słaby dowód Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek14 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Co więcej znajdź takiego co zaleca pranie w pralce automatycznej. Proszę bardzo (i to jeden z najlepszych producentów odzieży rowerowej na świecie, a nie firma krzak): http://www.goreapparel.co.uk/gore-bike-wear-countdown-jersey/SCOUNM,default,pd.html?dwvar_SCOUNM_color=3599&start=8&cgid=gbw-men-geartype-jerseys http://www.goreapparel.co.uk/gore-bike-wear-oxygen-gore-tex-active-jacket/JGOXYT,default,pd.html?dwvar_JGOXYT_color=3599&start=5&cgid=gbw-men-geartype-jackets Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Ja dziś znalazłem tańszy odpowiedni płynu Bil - jest to Perwoll Sport & Activ. Występuje pod dwiema postaciami, jako płyn lub żel. Ja kupiłem płyn - 1L butlę za 11zł. Pierwsze pranie zrobione, ciuchy pachną rewelacyjnie. Jutro ich test w terenie :] Jak z wydajnością tego płynu? Cenowo powala Jelenia a Billa ciężko kupić. Na żadnej metce z tej odzieży nie ma "zalecenia do prania ręcznego", wszystko można prać w pralce, tyle, że większość do 30 stopni. Tym bardziej że są tryby do prania ręcznego, syntetyków i tkanin delikatnych chyba że pralka to jakaś Frania. Z tym że wrzucanie np. dwóch koszulek i spodenek do pralki o pojemności 7 litrów ma niewielkie uzasadnienie ekonomiczne, wolę w takiej sytuacji zakasać rękawy i przeprać ręcznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Znajdź takiego który zabrania. Znajdź mi producenta czajników, który zabrania gotowania parówek lub jajek... Można, ale nikt tego nie robi, bo to po prostu głupota. Podobnie z ubraniami. Pranie zwykłej odzieży sportowej w specjalistycznych płynach, to już trąca ekscentryzmem.... A strój rowerowy w myjce ultradźwiękowej jest jak parówka w czajniku. Robisz ludziom wodę z mógu - tyle powiem. Mam nadzieję, że nikt Twoich słów nie weźmie na poważnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Ja dziś znalazłem tańszy odpowiedni płynu Bil - jest to Perwoll Sport & Activ. Występuje pod dwiema postaciami, jako płyn lub żel. Ja kupiłem płyn - 1L butlę za 11zł. Pierwsze pranie zrobione, ciuchy pachną rewelacyjnie. Jutro ich test w terenie :] Co kto lubi, ja nienawidzę ciuchów jadących jakąś morską bryzą po przejściach. Wolę neutralne, czyli bez żadnych udziwnień i pachnące "materiałem" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nogger Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 BikerLight - rzeczy słabo zabrudzone - 60ml, rzeczy silnie zabrudzone - 120ml. W moim przypadku chodzi głównie o pozbywanie się nieprzyjemnego zapachu przepoconych ciuchów (zalety 23 kilometrowego dojazdu do pracy) więc na jedno pranie leje 60ml. Czyli butla starczy na ok. 17 prań. c1ach - perwoll o którym piszę nie ma podanego żadnego zapachu na opakowaniu. Po upraniu ciuchy są po prostu świeże i nie śmierdzące. Czego Ty używasz do prania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawomir90 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Ja mam po jednej rzeczy z danego typu, także najczęściej bywa tak że co użycie piorę zestaw typu spodenki, dwie koszulki i skarpetki i płynu daje niewiele. Ten Perwol ciekawie prezentuje się cenowo, toteż przypuszczam że baniaczek 1l starczyłby mi na długo, szkoda że nie ma czegoś mniejszego, żeby można było wcześniej przetestować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CMIK Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 &^)%a, gdzie ci mężczyźni, chciałoby się zawyć, zaskomleć chociaż. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Co więcej znajdź takiego co zaleca pranie w pralce automatycznej. Proszę bardzo (i to jeden z najlepszych producentów odzieży rowerowej na świecie, a nie firma krzak): Ja tam widzę "prać w 40 stopniach", a nie że "należy używać pralki". Znajdź takiego który zabrania. Znajdź mi producenta czajników, który zabrania gotowania parówek lub jajek... Można, ale nikt tego nie robi, bo to po prostu głupota.Akurat miałem takie spartańskie warunki, że czajnikiem elektrycznym gotowałem parówki, makaron i kisiel. Jak by nie było jest to garnek elektryczny, tylko o specyficznym kształcie. To tak jak by powiedzieć że z butelki z zamknięciem patentowym można pić tylko wino, a przecież starsi ludzie pamiętają jak pili z takich butelek oranżadę. Ale pamiętam że jakiś producent muszli klozetowych miał wykluczenia użycia ich produktu i pranie oraz gotowanie było wśród nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 8 Września 2013 Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Akurat miałem takie spartańskie warunki, że czajnikiem elektrycznym gotowałem parówki, makaron i kisiel. Ale używasz czajnika niezgodnie z jego przeznaczeniem. Myjka to już zupełna głupota. Ultradźwięki przeznaczone są do czyszczenia zabrudzeń trudno usuwalnych lub trudno dostępnych zabrudzeń. Powiedz mi, gdzie Ty widzisz takie zabrudzenia na odzieży sportowej? Wysmarowałeś się farbą olejną, która wyschła i musisz wypać ubranie w rozpuszczalniku? Normalne ubranie pierze się w pralce lub ręcznie, bo to jest wystarczające. Ty natomiast próbujesz ogłupić ludzi i proponujesz myjkę ultradźwiękową, która nie dość, że jest przeznaczona do innego typu zadań, to jeszcze jej skuteczność w przypadku codziennej odzieży jest wątpliwa. Odzież rowerowa nie różni się niczym innym od zwykłej odzieży, którą pierze się w pralce. Ty natomiast próbujesz dowieść, że jest to jakieś super ubranie z hiper kosmiczną technologią, do którego trzeba kosmicznych sposobów prania. Jeżeli w to wierzysz, to wierz. Nikt Ci nie broni, ale nie rozsiewaj tego typu "rewelacji" na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawomir90 Napisano 8 Września 2013 Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Myjka to już zupełna głupota. Ultradźwięki przeznaczone są do czyszczenia zabrudzeń trudno usuwalnych lub trudno dostępnych zabrudzeń. Powiedz mi, gdzie Ty widzisz takie zabrudzenia na odzieży sportowej? Wysmarowałeś się farbą olejną, która wyschła i musisz wypać ubranie w rozpuszczalniku? Żeś się dowalił do tej myjki jakby Ci psa przejechał, weź już wyluzuj, jak by się wszyscy przejmowali czy ich pomysły nie zostaną tak odebrane, to ten świat stanąłby w miejscu Odzież rowerowa nie różni się niczym innym od zwykłej odzieży, którą pierze się w pralce. Ty natomiast próbujesz dowieść, że jest to jakieś super ubranie z hiper kosmiczną technologią, do którego trzeba kosmicznych sposobów prania To w takim razie ciekawe jak to jest że skoro koszulka termoaktywna nie różni się niczym od zwykłej a jednak termoaktywna wyschnie szybciej, podczas gdy zwykła nasiąknie. Przecież odzież termoaktywna różni się materiałami z jakich jest zrobiona i sposobem ich szycia. Ciuchy termoaktywne nie są tanie, dlatego słuchając Ciebie i wychodząc z założenia "że to to samo, to wypiorę w zwykłym proszku" można sobie zmarnować trochę pieniędzy. Wiem, znajdą się tacy którzy w proszku piorą i nic ich ciuchom nie jest, ale sorry, ja tam nie zamierzam ryzykować, a do prania w rękach lepszy jest płyn bo szybciej się rozpuszcza. Perwol wyżej wspomniany nie wyjdzie wiele drożej niż zwykły płyn/proszek, a jednak uważam że jest pewniejszy. @mklos1 w czym Ty niby pierzesz ciuchy termoaktywne, że aż tak zapierasz się rękami i nogami przed płynami o których była mowa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 8 Września 2013 Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Termoaktywny ciuch za 25 funtów (taka cena padła) dobre sobie... On jest "termoaktywny", a takich pełno, takich ludzie używają. Zatem nie mówimy tutaj o odzieży specjalistycznej, tylko o zwykłej odzieży sportowej, która jest "termoaktywna" a obok termoaktywnego ciuchu nawet nie leżała... Ja nie widzę przeszków. Nikt nikogo do do niczego nie zmusza. Można kupić płyn do goretex'u, myjkę ultradźwiękową i prać w niej swoje super temowe termoaktywne ciuchy, bo sprzedawca na allegro zapewniał, że są oryginalne (za 200 PLN). Odzież wszelaką (także sportową) piorę w zwykłym proszu lub płynie do prania (zwykłym, nie do goretexu). Jak ktoś mam kurtę z membraną za 2000 lub 3000 PLN, to wtedy jak najbardziej, nawet bym oddał do specjalistycznej pralni... Ale zwykłe koszulki po 200 PLN (bo są niby termoaktywne)... I to jeszcze w myjcie ultradźwiękowej... No proszę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 8 Września 2013 Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Nie chodzi o to jaki jest ciuch. Bo struktura generalnie ta sama (wątek+osnowa) różnica jedynie w materiale, a co to za różnica pomiędzy myciem w takiej myjce srebrnej łyżeczki a stalowej? Pytanie czy mogą być jakieś inne skutki uboczne. Co do przerostu formy nad treścią, to pranie 3-5 koszulek w bębnie na 5 kilogramów jest przesadą. Tak samo zmiast gotować parówki w garnku przez 15 min i później myć ronndel wolę na talerzu wsadzić do mikrofali na 40 sekund. Myjką zainteresowałem się właśnie przez taką analogię mniejsza pojemność, krótszy czas, dokładniejsze rozprowadzenie środka konserwującego odzież sportową. Możliwe, że nawet dawkować można mniej niż w przyadku prania ręcznego, bo efektywniej jest on wykorzystywany. Potencjalnych zalet widzę sporo, ale nie widzę wad, poza możliwością zniszenia aplikacji na odzieży i to mi się wydaje zbyt podejrzane, dlatego chciał bym zasięgnąć czyjejś opini bo mogłem przeoczyć coś istotnego. Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek14 Napisano 8 Września 2013 Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Ja tam widzę "prać w 40 stopniach", a nie że "należy używać pralki". Poproś kogoś, kto zna angielski, żeby przetłumaczył Tobie co oznacza "Machine wash". Nie kompromituj się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.