Skocz do zawartości

[kaseta] 8 rzędówka 11-28/30 co wybrać? (do 100zł)


Stary

Rekomendowane odpowiedzi

Sweet story of my f**in' live:

 

Padła mi przerzutka .... kupiłem nowa ile zapłaciłem to szkoda gadać (jeszcze mnie zlinczujecie - 3 tygodnie mało jadłem - serio!), przyjechałem do domu (po 4 miesiącach) .... rdza wpieprzyła łańcuch .... kupiłem nowy (42zł F...) .... a teraz jeszcze padła dętka (ucieka powietrze) i chyba szlag trafil kasete buuuuuu!

 

Pożaliłem się :025: ... do rzeczy:

 

Kupiłem nowy łańcuch i .... cholera jasna przeskakuje przy bardzo mocnym wdepnięciu po gazie. Przerzuta jest ok ... łańcuch też ... więc chyba szlag trafił kasete! Żeby było śmieszniej wcześniej jeździłem na nówce łańcuchu i było ok - rdza na niego siadła po 250km (buuuuuuu!). Przejade koło 300km (jak mnie wcześniej szlag nie trafi) to może się wszystko dopasuje. A jak nie to wolę zapytać już teraz - jaką kasete 8rzędową (11-28/30) do 100zł polecacie? Jeśli możecie napiszcie na jakich jeździcie i jak długo wam służą (km + typ łańcucha).

 

Wielkie dzięki za wszystkie (LICZNE! PROSZĘ LICZNE!) opinie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może to nie kaseta tylko korba, ja tak mam, kupiłem nową kasete+łańcuch i dalej mi skacze na średniej tarczy. Pojeżdże troche z tym i zobacze, może sie łańcuch dopasuje do korby. 8 rzędową to można kupić taka jak ja Sram'a PG-850, jak ci sie uda to wyrwiesz PG-870 na Allegro za niewiele ponad bańke, a z Shimano to chyba Deorka LX jest w tej cenie, ale pewien nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam bardzo twardego łańcucha XT, który bardzo wolno się wyciąga. Do tego kaseta Alivio i badziewne korby Suntour MD 250. Kaseta wytrzymuje ok 5000 km, łańcuch ok 3000 km a korby maja już 8000 km. Cały ten napęd kosztuje nowy 75 + 55 + 65 =195 zł. Nie żal wywalić jak się całkiem zużyje ale jest zadziwiająco trwały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chyba zaczne tak robić. Jeździć na zajechanie. Kupiłem alivki korby rozkręcane (nie pamiętam za ile 120zł? dwa lata temu) z myślą o wymianie 24 (22?) gdy mi się zetrze ... i na g* mi to było bo i tak już całe blaty są pogięte! Do dupy nie na sanki ......

 

Ech powaliło mi się ... miało być 34/32 (środkowy blat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...