Skocz do zawartości

[opony] Zmiana z 26x2.10 na 26x1.75


maryoosh71

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam takie koromysło, gdyby nie to, że wszystko fajnie działa, nie ma żadnych luzów, nie klekocze i jest praktycznie nowe, to bym pewnie wywalił na strych. Czasami przydaje sie trzeci rower w domu. Chciałbym go przerobić na coś bardziej praktycznego, tzn. na rower do jazdy, głównie po asfalcie, trochę po drogach polnych i leśnych, ale raczej ubitych, nie jeżdżę po piachach i błocie.

Pierwsze, co chcę zmienić, to opony, teraz są 26x2.10 Camel z dość dużą kostką (wielkie balony nie nadające się na asfalt, bo są głośne i maja duże opory toczenia, po piachu też ciężko, w błocie jeszcze gorzej), zamieniłbym je na np. 26x1.75 Kenda Khan K935 K-Shield.

Co o tym myślicie, nie za cienkie i co jeszcze zmienic?

Zdjęcie podobnego ,,roweru'':

iarkusrometfusion405ht2.jpg

Napisano

Ja bym to sprzedał i kupił jakąś używkę sztywniaka o cieńszych rurach. To nawet na asfalt się nie nadaje ponieważ amortyzacja będzie pochłaniać zbyt dużo Twojej energii i cały rower waży chyba z 20 kg.

Napisano

W sam rower nie opłaca sie inwestować jeśli chodzi o nowe części, ale opony to nie jest inwestycja na długo nie drogie opony 30 - 50 zł przy intensywnej jeździe to jest max 2 sezony, a wydatek też nie jest duży znów. By kupić nowy bądź używany rower to już dużo większy koszt, a tak bynajmniej pojeździ i będzie czerpał przyjemność beż wydawania tysiąca złotych czy więcej.

A opony 1,75 jak najbardziej nadają się na jazdę po asfalcie. a te o których piszesz są typową szosówko , będą miały ciężko w lesie ale i tak u Ciebie 90% to jazda po płaskim.

 

A i jeszcze jeśli tamte opony masz w bardzo dobrym stanie, może je sprzedaj i zainwestuj kase w te cieńsze albo poszukaj może ktoś się chce gdzieś wymienić

 

podrawiam

Napisano

Ja bym to sprzedał i kupił jakąś używkę sztywniaka o cieńszych rurach. To nawet na asfalt się nie nadaje ponieważ amortyzacja będzie pochłaniać zbyt dużo Twojej energii i cały rower waży chyba z 20 kg.

A kto to kupi? a jak nawet to za grosze a tak może jeszcze się przyda.

W sam rower nie opłaca sie inwestować jeśli chodzi o nowe części, ale opony to nie jest inwestycja na długo nie drogie opony 30 - 50 zł przy intensywnej jeździe to jest max 2 sezony, a wydatek też nie jest duży znów. By kupić nowy bądź używany rower to już dużo większy koszt, a tak bynajmniej pojeździ i będzie czerpał przyjemność beż wydawania tysiąca złotych czy więcej.

A opony 1,75 jak najbardziej nadają się na jazdę po asfalcie. a te o których piszesz są typową szosówko , będą miały ciężko w lesie ale i tak u Ciebie 90% to jazda po płaskim.

 

A i jeszcze jeśli tamte opony masz w bardzo dobrym stanie, może je sprzedaj i zainwestuj kase w te cieńsze albo poszukaj może ktoś się chce gdzieś wymienić

 

podrawiam

No właśnie opony to nie duży wydatek a rower będzie jako rezerwowy.

 

Opony praktycznie nowe, oddam za darmo jak ktos chce.

Napisano

Z tego co masz to nic dobrego na szosę nie zrobisz. Jeśli już to jakichś przyzwoity zadbany góral. Włożyć sztywny wideł i od razu będzie lepiej. Jestem użytkownikiem tych opon. Są bardzo fajne na szosę i delikatny szuter. Czasem wolno robię nawet lekko kamienistą drogę ale do lasu nie polecam.

Napisano

Tak myślałem by go usztywnić. Opony podobne kupiłem niedawno do innego mojego roweru 700x35C antyprzebiciowa. Opony dobrze się układają wyglądają bardzo fajnie (jeszcze nie jeździłem) no i tanie. A jak z tą antyprzebiciowością, może ktoś badał, bo jak na sucho próbowałem to igiełka wchodzi spokojnie, może trochę ciężej niż w starą ale jednak wchodzi.

Napisano

Z przodu nie koniecznie musi być sztywny, mój znajomy jeźdżi góralem po szosie ma amor skok 80mm ale przeważnie zablokowany (blokada skoku) jak nie zawsze.

Czasem tylko odblokowywuje gdy wjeżdża do lasu..

Jesli chodzi o tył to może tez istnieje jakas możliwość blokady. tego nie wiem

 

pozdrawiam

Napisano

Z tym przodem jest mały problem, otóż widelce sztywne z mocowaniem na hamulec tarczowy są bardzo drogie, trzeba by zmienić widelec i koło albo tylko odkręcić tarczę i dołożyć v-brake, tyle,że widelec, który jest oryginalny jest bardzo długi, dłuższy niż sztywny 28''. Co by nie kombinować wychodzi drogo a rower dalej będzie tylko czymś roweropodobnym.

Na razie wymienię opony, siodełko (bo niewygodne) i usztywnię dampera, chociaż czasmi się przydaje, można w parku przez ławki poskakać.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...