Darek1990 Napisano 3 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 W miejscu, gdzie kierownica wchodzi w ramę jest nakładka, która jest strasznie luźna. Ona jest po prostu przykręcana czy jak? A może to normalne, tylko ja dopiero zwróciłem na to uwagę;p jak bardzo luźne?jest to zapewne nakładka na szczelinę przy sterach,najczęściej jest to plastik albo guma,tjb uszczelka aby nie dostawał tam się syf.Aczkolwiek "latać" nie powinna. hmmm jak masz odsłonięte golenie to odradzam Dlaczego niby? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smalldg Napisano 3 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 @ Darek1990 Okręca się i tak leciutko do góry można to podważyć ale jest to naprawdę minimalne. Nic się raczej nie powinno z tym stać, ale nie wiem czy było tak wcześniej, czy teraz się poluźniło. Co do smarowania amortyzatora, wpadłem na temat na forum, w którym opisywali to mniej więcej tak: 1. Przetrzeć golenie szmatką. 2. Psiknąć środkiem (w ich przypadku jakiś na B...). 3. Naciskać parę razy kierownicą, żeby wyszedł cały syf i za każdym razem wycierać. 4. Na koniec jeszcze raz psiknąć środkiem. Golenie mam odsłonięte i nie zamierzam ich zasłaniać - wizualnie mi się nie podoba ;p. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek1990 Napisano 3 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 2. Psiknąć środkiem (w ich przypadku jakiś na B...). Brunox Deo,sam stosuje http://allegro.pl/brunox-deo-do-amortyzatorow-200ml-super-cena-i3122191093.html procedura jak najbardziej prawidłowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smalldg Napisano 4 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Zamówię sobie na dniach ten środek, a póki co użyje tego oleju wazelinowego. Muszę zacząć gromadzić przydatne rzeczy, żeby częściej czyścić ten rower, a nie raz na rok. Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2 Nie widzę opcji edytowania postu i nie wiem czy mi go połączy z ostatnim. Niby skończyłem. Amortyzator przeczyściłem tak, jak napisałem wyżej używając tego oleju wazelinowego. Szczerze nie wierzyłem, że aż tyle brudu wyciągnę w ten sposób. Dzisiaj po szczotkowaniu płynem poszedłem na dwór i zlałem delikatnie napęd, aby spłukać dokładnie cały płyn do mycia naczyń. Potem suszarką ustawioną na chłodne delikatne powietrze lekko wydmuchałem całą wodę ze szczelin. Poczekałem aż reszta wyschnie i dozowałem smar na spoiwa łańcucha i lekko na zębatki. Popedałowałem trochę na każdej przerzutce, aby smar się sam rozprowadził. Ogółem jest ok, nic nie szura, nic nie strzela poza jednym. Jak ustawię 1/1 to z przodu łańcuch ociera o tę część, która spycha go przy zmianie przerzutki. Nie wydaje mi się, żeby było to jakoś wygięte. Podsumowując: Mozolnie mi to szło, bo ciągle nie miałem czasu ale dzisiaj przysiadłem i efekt jest zadowalający jak na nierozkręcanie niczego:D. Tak czy siak, będę musiał się w wakacje spiąć i rozkręcić rower na czynniki pierwsze pod okiem fachowca. A póki co soli nie widać, nic nie skrzypi więc zaraz jadę do sklepu szukać jakichś długi spodni dresowych i jutro zrobię parę kilometrów. Dzięki wszystkim za pomoc:). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek1990 Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Ogółem jest ok, nic nie szura, nic nie strzela poza jednym. Jak ustawię 1/1 to z przodu łańcuch ociera o tę część, która spycha go przy zmianie przerzutki. Nie wydaje mi się, żeby było to jakoś wygięte. wystarczy lekka regulajcja,to Ci pomoże : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bva Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Witaj, w Pile na ul. Śniadeckich, naprzeciwko szkoły nr 11 (przynajmniej kiedyś miała taki numer) znajduje się komis rowerowy, w którym można też zostawić rower do naprawy (w domku, jest szyld przy ulicy). Zajmuje się tym bardzo w porządku człowiek - ok. 60 letni, zdaje się, że kiedyś sam startował. Jeździ dość często rowerem, ale nie wszystkie naprawiane dosiada, dlatego osobiście nie oddałbym do naprawy, w której ważne jest, żeby się przejechac. Serwisowania jakiegos lepszego amortyzatora też bym nie zlecił, ale do takich napraw jak serwis sezonowy, wymiana napędu czy centrowanie spokojnie można polecić. Jest też bardzo tani - do tego stopnia, kiedyś ze dwa razy nie chciał mnie w ogóle skasować, to musiałem wciskać :] Oto jego numer telefonu: 501 091 167. "Kolarza" też polecam, trochę drożej, ale full profesjonalny serwis. Co do czyszczenia - na co dzień trzymam rower w kuchni, a myję w wannie :] Stawiam w pion, opieram o ściany i jechane (jak trzeba to wcześniej łańcuch do słoika z wodą i proszkiem do prania białego - shake). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.